pl enua pomnik historii
filmfilmpiszą o nas film
banner

Aktualności

foto

























Serdecznie zapraszamy na nabożeństwa czerwcowe do Sanktuarium Maryjnego Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku n. Wisłą – w dni powszednie o godz.17.30, a w niedziele o 16.30.

Nabożeństwo ku czci Serca Jezusowego, popularnie zwane „czerwcowym” składa się z adoracji Najświętszego Sakramentu, oraz śpiewu lub recytacji Litanii do Najświętszego Serca Pana Jezusa. Następnie odmawia się Akt poświęcenia rodzaju ludzkiego Sercu Jezusowemu. Po akcie następuje pieśń "Przed tak wielkim Sakramencie", modlitwa oraz błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem. Czerwiec jest miesiącem szczególnego kultu Serca Bożego. Prawdopodobnie dlatego czerwiec, że najważniejsze objawienie św. Małgorzacie Marii Alacogue miało miejsce właśnie w czerwcu. Wtedy też przypada Uroczystość Serca Jezusowego. W piątek 3 czerwca 2016 r. Msze Św. w Bazylice Zwiastowania NMP o godz. 7.00, 10.00 oraz 18.00

Litanię do Serca Pana Jezusa ułożyła francuska wizytka s. Joanna Magdalena Joly. Litania składa się z 33 wezwań dla upamiętnienia każdego roku ziemskiego życia Chrystusa. Ich treść wyraża zbawczy plan miłości Boga do człowieka. Nabożeństwo czerwcowe jest pobożną praktyką przez którą wyrażamy nasze dziękczynienie za wielką miłość, którą Pan Jezus nas obdarza, oraz wynagradzamy Jezusowi te wszystkie krzywdy jakich doznaje z naszej strony, gdy odrzucamy Jego miłość.
W tradycji Kościoła za początek kultu Serca Bożego uważa się moment przebicia Jezusowego Serca na krzyżu, a tymi którzy wtedy uczcili to Serce byli apostołowie.

Litania do Najświętszego Serca Pana Jezusa

Kyrie, eleison, Chryste, eleison,
Kyrie, eleison.
Chryste, usłysz nas,
Chryste, wysłuchaj nas,
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami
Synu, Odkupicielu świata, Boże,
Duchu Święty, Boże,
Święta Trójco, Jedyny Boże,
Serce Jezusa, Syna Ojca przedwiecznego, zmiłuj się nad nami
Serce Jezusa w łonie Matki-Dziewicy przez Ducha Świętego utworzone,
Serce Jezusa, ze Słowem Bożym istotowo zjednoczone,
Serce Jezusa, nieskończonego majestatu,
Serce Jezusa, świątynio Boga,
Serce Jezusa, przybytku Najwyższego.
Serce Jezusa, domie Boży i bramo niebios,
Serce Jezusa, gorejące ognisko miłości,
Serce Jezusa, sprawiedliwości i miłości skarbnico,
Serce Jezusa, dobroci i miłości pełne,
Serce Jezusa, cnót wszystkich bezdenna głębino,
Serce Jezusa, wszelkiej chwały najgodniejsze,
Serce Jezusa, królu i zjednoczenie serc wszystkich,
Serce Jezusa, w którym są wszystkie skarby mądrości i umiejętności,
Serce Jezusa, w którym mieszka cała pełnia Bóstwa,
Serce Jezusa, w którym sobie Ojciec bardzo upodobał,
Serce Jezusa, z którego pełni wszyscyśmy otrzymali,
Serce Jezusa, odwieczne upragnienie świata,
Serce Jezusa, cierpliwe i wielkiego miłosierdzia,
Serce Jezusa, hojne dla wszystkich, którzy Cię wzywają,
Serce Jezusa, źródło życia i świętości,
Serce Jezusa, przebłaganie za grzechy nasze,
Serce Jezusa, zelżywością napełnione,
Serce Jezusa, dla nieprawości naszych starte,
Serce Jezusa, aż do śmierci posłuszne,
Serce Jezusa, włócznią przebite,
Serce Jezusa, źródło wszelkiej pociechy,
Serce Jezusa, życie i zmartwychwstanie nasze,
Serce Jezusa, pokoju i pojednanie nasze,
Serce Jezusa, krwawa ofiaro grzeszników,
Serce Jezusa, zbawienie ufających, w Tobie,
Serce Jezusa, nadziejo w Tobie umierających,
Serce Jezusa, rozkoszy wszystkich Świętych,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

K. Jezu cichy i pokornego Serca.
W. Uczyń serca nasze według Serca Twego.

Módlmy się
Wszechmogący, wieczny Boże, wejrzyj na serce najmilszego Syna Swego i na chwałę, i zadośćuczynienie, jakie w imieniu grzeszników Ci składa, daj się przebłagać tym, którzy żebrzą Twego miłosierdzia i racz udzielić przebaczenia w imię tegoż Syna Swego, Jezusa Chrystusa, który z Tobą żyje i króluje na wieki wieków. Amen.


Akt poświęcenia całego rodzaju ludzkiego Sercu Jezusowemu

O Jezu Najsłodszy. Odkupicielu rodzaju ludzkiego, wejrzyj na nas, korzących się u stóp Twego ołtarza.

Twoją jesteśmy własnością i do Ciebie należeć chcemy.

Oto dzisiaj każdy z nas oddaje się dobrowolnie Najświętszemu Sercu Twemu, aby jeszcze ściślej zjednoczyć się z Tobą. Wielu nie zna Ciebie wcale, wielu odwróciło się od Ciebie, wzgardziwszy przykazaniami Twymi. Zlituj się nad jednymi i drugimi, o Jezu najłaskawszy, i pociągnij wszystkich do świętego Serca swego. Królem bądź nam, o Panie, nie tylko wiernym, którzy nigdy nie odstąpili od Ciebie, ale i synom marnotrawnym, którzy Cię opuścili.

Spraw, aby do domu rodzicielskiego wrócili co prędzej i nie zginęli z nędzy i głodu.

Króluj tym, których albo błędne mniemania uwiodły, albo niezgoda oddziela; przywiedź ich do przystani prawdy i jedności wiary, aby rychło nastała jedna owczarnia i jeden pasterz.Użycz Kościołowi Twemu bezpiecznej wolności. Udziel wszystkim narodom spokoju i ładu. Spraw, aby ze wszystkiej ziemi, od końca do końca jeden brzmiał głos:

Chwała bądź Bożemu Sercu, przez które stało się nam zbawienie, jemu cześć i chwała na wieki. Amen


Akt poświęcenia rodziny Najświętszemu Sercu Jezusowemu

Chwała Najświętszemu Sercu Jezusowemu za miłosierdzie nieskończone, które okazało szczęśliwym sługom ogniska tego, wybierając ich pośród tysiąca innych, jako dziedzictwo miłości i przybytek wynagrodzenia, gdzie Go przepraszają za niewdzięczność ludzi.
Jakże odczuwamy swą niegodność wobec zaszczytu, jaki nam czynisz, że chcesz panować nad rodziną naszą. Jakże Cię ona wielbi w milczeniu i weseli się, że chcesz dzielić z nami pod jednym dachem trudy, troski i pociechy dzieci Twoich. Nie jesteśmy godni wprawdzie, abyś zstąpił pod ten dach ubogi, aleś wyrzekł słowo, w którym się odmalowało piękno Serca Twego, i dusze nasze spragnione Ciebie, znalazły w Ranie boku Twego, o dobry Jezu, wody żywe, wytryskujące żywotowi wiecznemu. A więc skruszeni i ufni przychodzimy oddać się Tobie, który jesteś życiem niewzruszonym. Zostań z nami, o Najświętsze Serce, gdyż odczuwamy chęć nieprzepartą, aby Cię miłować i innych w miłości Twej pobudzać. Ciebie, który jesteś krzakiem gorejącym, mającym zapalić świat, aby go uświęcić.
Oby ten dom był dla Ciebie schronieniem tak miłym jak Betania, byś mógł spocząć przy duszach kochających, które najlepszą cząstkę obrały w poufnej miłości Twego Serca. Oby był on dla Ciebie ubogim, ale gościnnym przytułkiem jak w Egipcie, podczas wygnania ziemskiego. Przyjdź Panie Jezu, przyjdź gdyż tu jak w Nazarecie kochamy serdeczną miłością Najświętszą Pannę, słodką Matkę Twoja, którą nam dałeś. Przyjdź zapełnić słodką swoją obecnością pustkę, którą nieszczęście i śmierć wśród nas sprawiły. O przyjacielu najwierniejszy, gdybyś tu był w godzinach smutku i żałoby łzy nasze byłyby mniej gorzkie, znaleźlibyśmy zbawczy balsam na nasze ukryte rany, które tylko Ty znasz. Przyjdź, bo słabną nasze siły, a dzień młodości i złudzeń ma się ku schyłkowi. Zostań z nami, gdyż już jest późno, a my chcemy do Ciebie jedynie należeć, gdyż Ty sam jesteś Drogą, Prawdą i Żywotem. Obyśmy usłyszeli te słowa, które wyrzekłeś niegdyś do Zacheusza: „Dziś potrzeba mi mieszkać w domu Twoim".
Tak, Panie, uczyń tu przybytek Twój, abyśmy żyli w Twej miłości i w Twym towarzystwie, my którzy Cię Królem naszym obieramy, gdyż nie chcemy nikogo innego oprócz Ciebie. Amen.

Akt osobistego poświęcenia się Najświętszemu Sercu Jezusowemu według św. Małgorzaty Marii

Ja... oddaję i poświęcam Najświętsze¬mu Sercu Pana naszego Jezusa Chrystusa moją osobę i moje życie, moje uczynki, troski i cierpienia, nie chcąc odtąd używać żadnej cząstki mego jestestwa, jeno aby czcić, miłować i wielbić to Serce. Mam niezłomną wolę całkowicie należeć do Niego i czynić wszystko z miłości ku Niemu, wyrzekając się z całego serca tego wszystkiego co by Mu się mogło nie podobać.
Obieram więc Ciebie, Najświętsze Serce, za jedyny przedmiot mojej miłości, za Opiekuna mojego życia, za rękojmię mojego zbawienia, za lekarstwo na moje ułomności i niestałość, za naprawienie wszystkich błędów mojego życia i zapewne schronienie w godzinę mej śmierci. Bądź więc, o Serce pełne dobroci, moim przebaczeniem wobec Boga Ojca i odwróć ode mnie strzały Jego sprawiedliwego gniewu. O Serce pełne miłości, w Tobie pokładam całą ufność, gdyż wszystkiego się obawiam po mojej słabości i złości, natomiast - spodziewam się wszystkiego po Twej dobroci.
Zniszcz więc we mnie wszystko, cokolwiek może Ci się nie podobać albo sprzeciwiać. Niech Boska Twa miłość tak głęboko wniknie w me serce, bym nigdy nie mógł zapomnieć o Tobie, ani się od Ciebie odłączyć. Błagam Cię przez nieskończoną Twą dobroć, niech imię moje będzie zapisane w Tobie, gdyż pragnę by całym mym szczęściem i najwyższą mą chwałą było żyć i umierać jak Twój wierny sługa. Amen.


Modlitwa do Najświętszego Serca Jezusa
odmawiana przez ojca Pio


1. O mój Jezu, któryś powiedział. „Proście a otrzymacie, szukajcie a znajdziecie, pukajcie a otworzą wam", oto pukam, szukam, proszę o łaskę...
Ojcze nasz.... Zdrowaś Mario.... Chwała Ojcu...

2 O mój Jezu, któryś powiedział; ,,O cokolwiek będziecie prosili Ojca, da wam w imię moje", oto ja w imię Twoje proszę Twego Ojca o Łaskę
Ojcze nasz... Zdrowaś Mario... Chwała 0jcu...

3. O mój Jezu. któryś powiedział: „Niebo i ziemia przeminą, ale słowa moje nie przeminą", oto w oparciu o nieomylność Twoich słów proszę Cię o łaskę... Ojcze nasz.... Zdrowaś Mario.... Chwała Ojcu...

Najświętsze Serce Jezusa: wierzę i ufam Tobie.
Najświętsze Serce Jezusa, które nie może nieulitować się nad nieszczęśliwymi, miej miłosierdzie nade mną biednym grzesznikiem i udziel mi łaski, o którą Cię proszę przez niepokalane Serce Maryi, Twojej i naszej Matki.Święty Józefie, tak bardzo złączony z Najświętszym Sercem Jezusa, módl się za nami.

Pozdrowienie Pana Jezusa

Pozdrawiam Cię, Najświętsze Serce Jezusa, Serce mego Zbawiciela, żywe i niewyczerpane źródło szczęścia i życia wiecznego, nieskończona skarbnico Bóstwa. Ty jesteś moją ucieczką, moim ukojeniem, moim wszystkim.
Serce pełne miłości, rozpal moje serce świętym żarem, który trawi Twoje Serce. Wlej wszystkie swe laski do mego serca, które z Ciebie, jako ze źródła wypływają. Spraw, niech dusza moja będzie zawsze złączona z Twoją, a moja wola zawsze podporządkowana Twojej. Tego jednego tylko pragnę, aby Twoja święta wola była jedynym moim drogowskazem i jedy-nym celem wszystkich moich myśli, wszystkich moich prag¬nień, wszystkich moich czynów. Tego wyczekuję ufnie od Ciebie. Amen.

impr., Nr 492/85 Kraków ks. Jan Vic. Gen

Pan Jezus przekazał przez Małgorzatę dwanaście wielkich obietnic dla czczących Jego Najświętsze Serca:

1. Dam im wszystkie łaski potrzebne w ich stanie.
2. Zgoda i pokój będą panowały w ich rodzinach.
3. Będę ich pocieszał we wszystkich ich strapieniach.
4. Będę ich bezpieczną ucieczką za życia, a szczególnie przy śmierci.
5. Wyleję obfite błogosławieństwa na wszystkie ich przedsięwzięcia.
6. Grzesznicy znajdą w mym Sercu źródło nieskończonego miłosierdzia.
7. Dusze oziębłe staną się gorliwymi.
8. Dusze gorliwe dojdą szybko do wysokiej doskonałości.
9. Błogosławić będę domy, w których obraz mego Serca będzie umieszczony i czczony.
10. Kapłanom dam moc kruszenia serc najzatwardzialszych.
11. Imiona tych, co rozszerzać będą to nabożeństwo, będą zapisane w mym Sercu i na zawsze w Nim pozostaną.
12. Przyrzekam w nadmiarze miłosierdzia Serca mojego, że wszechmocna miłość moja udzieli tym wszystkim, którzy komunikować będą w pierwsze piątki przez dziewięć miesięcy z rzędu, łaskę pokuty ostatecznej, że nie umrą w stanie niełaski mojej ani bez sakramentów
i że Serce moje stanie się dla nich bezpieczną ucieczką w godzinę śmierci.


STANOWISKO KOŚCIOŁA:

Stolica Apostolska po ścisłych i dokładnych badaniach zezwoliła na obchodzenie święta, jak i na cześć wizerunków Jezusowego Serca w formach dzisiaj powszechnie przyjętych. Po raz drugi Kościół zatwierdził objawienia, dane św. Małgorzacie Marii Alacoque, kiedy wyniósł ją do chwały ołtarzy.
Sam Chrystus nadał temu nabożeństwu wybitnie kierunek ekspiacyjny: ma nas ono uwrażliwiać na grzech, mobilizować w imię miłości Chrystusa do walki z nim oraz do wynagradzania za tych, którzy najwięcej ranią Boże Serce.
Pan Jezus dał św. Marii Małgorzacie obietnicę, że kto przez dziewięć kolejnych pierwszych piątków przystąpi do Komunii świętej i ofiaruje ją jako wynagrodzenie za grzechy własne i rodzaju ludzkiego, temu Boże Serce zapewni miłosierdzie w chwili zgonu, że nie umrze bez Jego łaski. Kościół wprawdzie nie zaaprobował urzędowo tej obietnicy, pozwala jednak ufać, że zostanie ona wypełniona. Praktyka ta przyczyniła się do spopularyzowania zwyczaju częstej Komunii świętej.
Wielkim czcicielem Bożego Serca był Ojciec Święty Jan Paweł II. Ojciec Święty przypominał, że zadaniem chrześcijan jest budowanie cywilizacji miłości. Nikt z nas nie może pozostać obojętny wobec tego wezwania.
/źródło - zasoby internetowe/

Dodano:  31.05.2016 r.  
linia
foto

XIII Piesza Pielgrzymka Różańcowa Warszawa – Czerwińsk nad Wisłą
24 czerwca 2016 roku (w piątek) wyruszy XIII Piesza Pielgrzymka Różańcowa,
Warszawa - Czerwińsk nad Wisłą pod hasłem "GDZIE RÓŻANIEC – TAM NADZIEJA ".

Pielgrzymka rozpoczyna się Mszą Św. w Bazylice Najświętszego Serca Pana Jezusa na Pradze ul. Kawęczyńska 53 /Warszawa/ o godz. 12.00.
Wyjście na trasę o godz. 13.45
Przybycie do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku nad Wisłą
26 czerwca 2016 r. około godziny 15.00

Zapisy i szczegółowe informacje - Salezjanie (ul. Kawęczyńska 53)
Wybierz się razem z nami na wspaniały pielgrzymkowy szlak
zaprasza - ks. Henryk Bonkowski SDB (przewodnik pielgrzymki)
tel. 692 477 622 lub 22 818 65 51
e – mail hbonkowski@wp.pl

Program



Piątek 24 czerwca Bazylika NSJ W-wa Praga - Jabłonna - 18 km
12.00 – Msza św. na rozpoczęcie IX Pielgrzymki Różańcowej 13.45 – Wyjście na trasę:Bazylika NSJ- Otwocka – Siedlecka-Wołomińska - Śnieżna – Grodzieńska – Kosmowskiej – Szwedzka – 11-go listopada – Rondo Żaba – Odrowąża – Wysockiego - ok.15.00 Kościół Matki Bożej Różańcowej (odpoczynek ok.40 min.) 16.00 wyjście: Wysockiego – Marywilska – Czołowa – Klasyków (przeście przez przejazd kolejowy) – ok. 17.15 Kościół Narodzenia NMP (odpoczynek 40 min.) 18.00 wyjście: Klasyków – Fletniowa – Parcelacyjna – Deseniowa – Chlubna – Obrębowa - 1 Maja - Szkolna - Jabłonna - Szkoła Podstawowa - dojście ok. 19.30 (nocleg)



Sobota 25 czerwca Jabłonna – Zakroczym - 32 km
6.00 pobudka, śniadanie.
7.00 wyjście: Szkolna – Modlińska (chodnik) - Kościół MB Królowej Polski–Modlińska (chodnik) – Wałowa - (odp.30 min.)
9.30 wyjście: Wałowa - Mazowiecka (odpoczynek 45 min.)
12.00 wyjście: Mazowiecka Wał Nadwiślański (odpoczynek 60 min.)
15.00 wyjście: Most rzeki Narew – Rondo – Ledóchowskiego – Poniatowskiego – 29-listopada – Szpitalna – Modlin Twierdza Parafia św. Barbary - Eucharystia
17.30 wyjście: Obwodowa – Warszawska – Rondo O.H. Koźmińskiego – Kościół Ojców Kapucynów – Szkoła dojście ok.19.30 (nocleg)



Niedziela 26 czerwca Zakroczym – Czerwińsk nad Wisłą – 23 km
5.45 wyjście: Szkoła – Rynek – droga polna - Wólka Smoszewska – Mochty – Smoszewo Parafia p.w. św. Mateusza (odpoczynek ok.45 min.)
8.45 wyjście: Smoszewo - Wólka Przybojewska – Wólka n. Wisłą – Miączynek – Miączyn – Wychódźc (odpoczynek ok. 30 min);
10.30 – wyjście, wąwóz……
12.30 wyjście: Wilkuwiec – Zdziarka – Praga (odpoczynek ok. 30 min)
14.00 wyjście: Praga – Piotra Dunina – Królowej Jadwigi – Świętokrzyska – Piotra Dunina - Klasztorna
ok. 15.00 dojście do Sanktuarium Matki Bożej Czerwińskiej
Msza św. - Agapa – zakończenie - ok. 18.00 Powrót autokarami do Warszawy


Dodano:  26.05.2016 r.  
linia
foto

W czwartek 26 maja 2016 r. zapraszamy Parafian, Pielgrzymów i Gości do wspólnotowego przeżywania uroczystości Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa /Boże Ciało/ w malowniczo położonym Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku nad Wisłą – Kościele Jubileuszowym.
Msza Św. o godz. 10.00 z procesją eucharystyczną do czterech ołtarzy.
Porządek nabożeństw w tym dniu: Msze Św. 7.00, 8.30, 10.00 /procesja/ i 17.00. O godz. 16.30 nabożeństwo majowe.

Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Pańskiej - Boże Ciało należy do świąt nakazanych.
W święta nakazane wierni są zobowiązani nie tylko do uczestniczenia we Mszy Świętej, ale też do powstrzymania się od prac niekoniecznych, które „utrudniają oddawanie Bogu czci oraz utrudniają korzystanie z należytego odpoczynku duchowego i fizycznego i przeżywanie radości właściwej dniowi świątecznemu” (kan. 1247 KPK)

Przypominamy również, iż Sanktuarium Maryjne w Czerwińsku nad Wisłą – jest Świątynią Jubileuszową w Roku Miłosierdzia, gdzie można uzyskać odpust zupełny. Wierni, którzy nawiedzą ten kościół będą mogli uzyskać łaskę odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami: sakramentalna spowiedź, Komunia św., modlitwa w intencjach Ojca Świętego, brak przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, nawet powszedniego, intencja ofiarowania odpustu.

********************************************************
Adoracja Jezusa Miłosiernego, przebywającego w Najświętszym Sakramencie.
Modlitwy ułożyła Św. siostra Faustyna Kowalska i zapisała w swoim Dzienniczku.


O wieczna Miłości, Jezu, Któryś się zamknął w Hostii tej,
I kryjesz Majestat Bóstwa - i taisz piękność Twą,
A czynisz to dlatego, by oddać się cały duszy mej,
I by jej nie przerażać wielkością Swą.
O wieczna Miłości, Jezu, Któryś zasłonił się Chlebem,
Odwieczna światłości, niepojęte źródło szczęścia i wesela,
Bo Ty chcesz być mi tu na ziemi niebem,
I jesteś mi wtenczas, gdy miłość Twa Boża mi się udziela. (Dz 1569)

Bądź pozdrowiona Miłości Wiekuista, Słodki Jezu mój, Który raczyłeś zamieszkać w sercu moim. Pozdrawiam Cię o chwalebne Bóstwo, Które raczyło uniżyć się dla mnie i z miłości ku mnie tak wyniszczać się, aż do nikłej postaci chleba. Pozdrawiam Cię Jezu, niezwiędły kwiecie człowieczeństwa, Tyś jedyny dla duszy mojej. Miłość Twa czystsza niż lilija, a obcowanie Twoje jest mi przyjemniejsze, niż woń hiacyntu. Przyjaźń Twa tkliwsza i delikatniejsza niż zapach róży, a jednak mocniejsza niż śmierć. O Jezu, śliczności niepojęta, Ty się najlepiej rozumiesz z duszami czystymi, bo one jedne są zdolne do bohaterstwa i ofiary, o słodka i różana Krwi Jezusowa, uszlachetnij krew moją i przeistocz ją we własną Swoją Krew, niechaj mi się to stanie według Twego upodobania. (Dz 1575)

O Jezu mój, z ufności ku Tobie
Wiję wieńcy tysiące i wiem,
Że rozkwitną wszystkie,
I wiem, że rozkwitną wszystkie,
kiedy je oświeci Boskie Słońce.
O wielki, Boski Sakramencie,
Który kryjesz mego Boga,
Jezu, bądź ze mną w każdym momencie,
a serca mego nie obejmie trwoga. (Dz 4)

Uwielbiam Cię Stwórco i Panie, utajony w Najświętszym Sakramencie. Uwielbiam Cię za wszystkie dzieła rąk Twoich, w których mi się ukazuje tyle mądrości, dobroci i miłosierdzia, o Panie, rozsiałeś tyle piękna na ziemi, a ono mi mówi o piękności Twojej, choć są tylko słabym odbiciem Ciebie, Niepojęta Piękności. Choć ukryłeś i utaiłeś piękność Swoją, oko moje oświecone wiarą dosięga Ciebie i dusza moja poznaje Stwórcę swego, najwyższe swe dobro i serce moje całe tonie w modlitwie uwielbienia. Stwórco mój i Panie, Twoja dobroć ośmieliła mnie mówić z Tobą - miłosierdzie Twoje sprawia to, że znika pomiędzy nami przepaść, która dzieli Stwórcę od stworzenia. Rozmawiać z Tobą o Panie, to rozkosz dla mojego serca, w Tobie znajduję wszystko, czego serce moje zapragnąć może. Tu światło Twoje oświeca mój umysł i czyni go zdolnym do coraz głębszego poznawania Ciebie. Tu na serce moje spływają łask strumienie, tu dusza moja czerpie życie wiekuiste. Amen. (Dz 1692)

Jezu, rozkoszy mej duszy, Anielski Chlebie,
Pogrąża się cała istota moja w Tobie,
I żyję Twym Boskim życiem, jak wybrani w niebie,
A prawdziwość tego życia nie ustanie, choć spocznę w grobie.
Jezu, Ty Eucharystio, nieśmiertelny Boże,
Który ustawicznie przebywasz w mym sercu,
A gdy mam Ciebie, śmierć sama szkodzić mi nie może,
Tak mi mówi miłość, że ujrzę Ciebie w życia końcu.
Przepojona Twym Boskim życiem,
Patrzę spokojnie w niebiosa dla mnie otwarte,
A śmierć zawstydzona pójdzie zniczem,
Bo Twe Boskie życie mej duszy zawarte.
A choć z woli Twej świętej, o Panie,
Śmierć ma się dotknąć ciała mojego,
Pragnę, niech jak najspieszniej nastąpi to rozwiązanie,
Bo przez nie wstępuję do życia wiekuistego.
Jezu Eucharystio, życie mej duszy,
Tyś mnie wywyższył do sfer wiekuistych,
Przez mękę i konanie w strasznej katuszy. (Dz 1393)


Litania do Najdroższej Krwi Chrystusa

Kyrie, eleison, Chryste, eleison, Kyrie, eleison.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad
nami.
Duchu święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Krwi Chrystusa, Jednorodzonego Syna Ojca Przedwiecznego,
wybaw nas (powtarza się),
Krwi Chrystusa, wcielonego Słowa Bożego,
Krwi Chrystusa, nowego i wiecznego Przymierza,
Krwi Chrystusa, przy konaniu w Ogrójcu spływająca na ziemię,
Krwi Chrystusa, tryskająca przy biczowaniu,
Krwi Chrystusa, brocząca spod cierniowej korony,
Krwi Chrystusa, przelana na Krzyżu,
Krwi Chrystusa, zapłato naszego zbawienia,
Krwi Chrystusa, bez której nie ma przebaczenia,
Krwi Chrystusa, którą w Eucharystii poisz i oczyszczasz dusze,
Krwi Chrystusa, zdroju miłosierdzia,
Krwi Chrystusa, zwyciężająca złe duchy,
Krwi Chrystusa, męstwo Męczenników,
Krwi Chrystusa, mocy Wyznawców,
Krwi Chrystusa, rodząca Dziewice,
Krwi Chrystusa, ostojo zagrożonych, .
Krwi Chrystusa, ochłodo pracujących,
Krwi Chrystusa, pociecho płaczących,
Krwi Chrystusa, nadziejo pokutujących,
Krwi Chrystusa, otucho umierających;
Krwi Chrystusa, pokoju i słodyczy serc naszych,
Krwi Chrystusa, zadatku życia wiecznego,
Krwi Chrystusa, wybawienie dusz z otchłani czyśćcowej,
Krwi Chrystusa, wszelkiej chwały i czci najgodniejsza,
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata,
zmiłuj się nad nami.

L:Odkupiłeś nas, Panie, Krwią swoją.
W:I uczyniłeś nas Królestwem Boga naszego.

Módlmy się: Wszechmogący, wieczny Boże,
któryś Jednorodzonego Syna Swego ustanowił Odkupicielem
świata i Krwią Jego dał się przebłagać,
daj nam, prosimy, godnie czcić zapłatę naszego
zbawienia i dzięki niej doznawać obrony od zła
doczesnego na ziemi, abyśmy radowali się
wiekuistym szczęściem w niebios:
Przez tegoż Chrystusa Pana naszego. Amen.


Litania do Najświętszego Sakramentu

Kyrie eleison
Chryste eleison. Kyrie eleison
Chryste, usłysz nas
Chryste, wysłuchaj nas
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami
Synu, Odkupicielu świata, Boże
Duchu Święty, Boże
Święta Trójco, jedyny Boże
Jezu, w Najświętszym Sakramencie jako Bóg i Człowiek obecny, zmiłuj się nad nami
Jezu, żywy chlebie, któryś z nieba zstąpił
Jezu, utajony Boże i Zbawicielu
Jezu, nieustająca ofiaro nowego przymierza
Jezu, ofiary, czci i uwielbienia najgodniejsza
Jezu, prawdziwa ofiaro błagalna za żywych i zmarłych
Jezu, niewinny Baranku Boży
Jezu, Chlebie Anielski
Jezu, pokarmie nasz najcenniejszy
Jezu, przymierze miłości i pokoju
Jezu, źródło łask wszelkich
Jezu, pociecho zasmuconych
Jezu, ucieczko grzesznych
Jezu, wspomożycielu słabych i obarczonych
Jezu, lekarzu chorych
Jezu, pokarmie w godzinie śmierci
Jezu, szczęśliwości wybranych
Jezu, zadatku chwalebnego zmartwychwstania
Bądź nam miłościw, przepuść nam Panie
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas Panie
Od niegodnego pożywania Ciała i Krwi Twojej najświętszej, zachowaj nas Panie
Od wszelkich pożądliwości ciała
Od pożądliwości oczu
Od wszelkiej pychy
Od wszelkich niebezpieczeństw i okazji do grzechu
Od wszelkiej lekkomyślności umysłu
Od wszelkiej oziębłości ku bliźnim
Od grzechu każdego
Od śmierci wiecznej
Przez najświętsze Wcielenie Twoje, wybaw nas Panie
Przez gorzką mękę i śmierć Twoją
Przez nieskończoną miłość którąś nam okazał przez ustanowienie Najświętszego Sakramentu
Przez Swoją najgłębszą pokorę, jakąś w poprzedzającym umywaniu nóg uczniom swoim okazał
Przez pięć ran Twego Najświętszego Ciała, któreś za nas sobie zadać pozwolił
Przez najdroższą Krew Twoją, którąś nam na ołtarzu zostawić raczył
My, grzeszni, prosimy Ciebie, wysłuchaj nas Panie
Abyś wiarę, uszanowanie i nabożeństwo ku temu Najświętszemu Sakramentowi zawsze w nas utrzymywać i pomnażać raczył
Abyś wszelkie zbrodnie i to, co Ci ,się nie podoba, w nas umarzać i z nas wykorzenić raczył
Abyś nas w łasce Swojej zachować i umacniać raczył
Abyś nas od wszelkich zasadzek nieprzyjaciół uwolnić raczył
Abyś serca nasze łaską Swoją oczyścić i poświęcić raczył
Abyś nam skutków tego niebieskiego Najświętszego Sakramentu w obfitości doznać pozwolił
Abyś nas przez tę tajemnicę miłości z Sobą coraz doskonalej zjednoczyć raczył
Abyś święte pragnienie częstego pożywania Ciebie w Komunii świętej w nas wzbudzić raczył
Abyś nam do godnego przygotowania na tę, ucztę przez prawdziwą pokutę dopomóc raczył
Abyś nas w godzinę śmierci tym Pokarmem Niebieskim zasilić i wzmocnić raczył
Abyś nam w godzinę śmierci na pomoc przybyć raczył
Abyś nam łaski szczęśliwej śmierci udzielić raczył
Abyś nas nam wieczne i chwalebne życie wskrzesić raczył
Abyś nas wysłuchać raczył
Synu Boży, źródło łaskawości i miłosierdzia

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami

Ojcze nasz...

Zdrowaś Maryjo...

O Święta uczto, w której Chrystusa pożywamy i pamiątka męki Jego uczczona Dusza łaską napełniona, a nam zadatek przyszłej szczęśliwości udzielan bywa

Módlmy się: Boże, który zostawiłeś nam pamiątkę męki Swojej w cudownym Sakramencie, racz nam dać, błagamy, iżbyśmy Najświętsze Ciało Twoje i Najświętszą Krew Twoją jak najczęściej i z jak najgłębszym nabożeństwem dla uleczenia i zbawienia dusz naszych przez Ciebie odkupionych, przyjmowali i świętością tegoż Sakramentu przez Boskie zasługi Twoje, Królestwo niebieskie sobie zapewnili. Który z Bogiem Ojcem w jedności Ducha Świętego żyjesz i królujesz na wieki wieków. Amen.


Dodano:  21.05.2016 r.  
linia
foto

Płock, dnia 24 listopada 2015 r. L. dz. 2189/2015
Ojciec Święty Franciszek Bullą "Misericordiae vultus" z dnia 11 kwietnia 2015 r. ogłosił Nadzwyczajny Jubileusz Miłosierdzia, który rozpocznie się 8 grudnia 2015 r., w Uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, a zakończy się 20 listopada 2016 r., w Uroczystość Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata. (…)
Mając na względzie zalecenia Ojca Świętego, duchowe dobro wiernych diecezji płockiej oraz godne przeżycie tego świętego czasu, niniejszym ustanawiam następujące miejsca święte związane z odpustem jubileuszowym: (…)
• Sanktuarium w Czerwińsku;
(…)
Wierni, którzy nawiedzą te kościoły będą mogli uzyskać łaskę odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami (sakramentalna spowiedź, Komunia św., modlitwa w intencjach Ojca Świętego, brak przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, nawet powszedniego).
Niniejszy dekret obowiązuje przez cały okres trwania Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia.
Niech Bóg bogaty w miłosierdzie obdarza łaskami tych, którzy będą nawiedzać te święte miejsca. Wszystkim z serca błogosławię.
† Piotr Libera
Biskup Płocki

Notariusz
Ks. Dariusz Rogowski
/Fragmenty z Dekretu Biskupa Płockiego Piotra Libery ustanawiający świątynie jubileuszowe w Roku Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia/ :

Bazylika Zwiastowania NMP w Czerwińsku nad Wisłą otwarta jest przez cały dzień. Zawsze można do niej wejść, aby spotkać się z Bogiem Miłosiernym, który nigdy nie zamyka przed nami drzwi (por. Ap. 3,8), a do naszych niestrudzenie kołacze pragnąc być usłyszanym i zaproszonym do intymnej bliskości (por. Ap. 3,20). Przejście przez Bramę Miłosierdzia oznacza podjęcie świadomej decyzji otwarcia siebie na spotkanie z Bogiem i wejście w przestrzeń Jego miłosierdzia. Oznacza początek drogi, na której On sam wciąż zaskakuje i pragnie być zaskakiwany naszym miłosierdziem (por. bulla Misericordiae vultus papieża Franciszka).

Odpusty w Roku Miłosierdzia

Aby uzyskać odpust zupełny należy:

• odbyć krótką pielgrzymkę do Drzwi Świętych, otwartych w każdym ustanowionym przez Bp Ordynariusza miejscu, na znak głębokiego pragnienia prawdziwego nawrócenia;
• być w stanie łaski uświęcającej (jeśli trzeba, należy przystąpić do sakramentu pokuty);
• przyjąć Komunię Św.;
• pomodlić się według intencjach Ojca Świętego;
• wyzbyć się przywiązania do wszelkiego grzechu nawet lekkiego.

Odpust jest to darowanie przez Boga kary doczesnej za grzechy odpuszczone już co do winy. Kara doczesna oznacza stan cierpienia człowieka, który chociaż jest już pojednany z Bogiem w sakramencie pokuty, pozostaje jeszcze naznaczony «śladami» grzechu, które nie pozwalają mu całkowicie otwierać się na łaskę. Miłosierdzie Boże jest jednakowoż silniejsze również niż ten ślad. Staje się ono odpustem Ojca, który poprzez Kościół – Oblubienicę Chrystusa – dosięga grzesznika, któremu udzielił już przebaczenia i uwalnia go od każdej pozostałości skutków grzechu, umożliwiając mu raczej działanie z miłością oraz wzrastanie w miłości, niż ponowny upadek w grzech.
Pomocą w uzyskaniu odpustu jest odwołanie się do duchowych dóbr płynących z komunii świętych nazywanych także skarbcem Kościoła.
W komunii świętych między wiernymi, czy to uczestnikami niebieskiej ojczyzny, czy to pokutującymi w czyśćcu za swoje winy, czy to pielgrzymującymi jeszcze na ziemi, istnieje trwały węzeł miłości i bogata wymiana wszelkich dóbr. W tej przedziwnej wymianie świętość jednego przynosi korzyść innym. Odwołanie się do komunii świętych pozwala skruszonemu grzesznikowi wcześniej i skuteczniej oczyścić się od kar za grzech. /zasoby internetowe/

Modlitwa Jubileuszu Miłosierdzia
Panie Jezu Chryste,
Ty nauczyłeś nas, abyśmy byli miłosierni, jak Ojciec nasz niebieski
i powiedziałeś nam, że kto widzi Ciebie, widzi także i Jego.
Ukaż nam Twoje oblicze, a będziemy zbawieni.
Twój wzrok pełen miłości uwolnił Zacheusza oraz Mateusza od niewoli pieniądza,
a nierządnicę i Magdalenę od szukania szczęścia wyłącznie w rzeczach stworzonych.
Wzrok ten sprawił, że Piotr zapłakał po zdradzie,
a żałujący Dobry Łotr usłyszał zapewnienie o Raju.
Pozwól nam tak wysłuchać słów, które wypowiedziałeś do Samarytanki, jakbyś je wypowiedział do każdego nas:
O, gdybyś znała dar Boży!
Ty, który jesteś Obliczem widzialnym Ojca niewidzialnego,
Boga, który objawia swoją wszechmoc przede wszystkim przez przebaczenie i miłosierdzie:
spraw, aby Kościół na świecie stał się widzialnym obliczem Ciebie, swojego Pana zmartwychwstałego i uwielbionego.
Ty zechciałeś również, aby Twoi słudzy przybrani byli w słabość po to,
aby mogli okazywać słuszne współczucie tym, którzy trwają w niewiedzy i błędzie:
niech każda osoba, która się do nich zwraca, czuje się oczekiwana, kochana oraz doświadcza przebaczenia od Boga.
Poślij Twojego Ducha i uświęć wszystkich nas Jego namaszczeniem,
aby Jubileusz Miłosierdzia był rokiem łaski od Pana,
a Twój Kościół z odnowionym entuzjazmem mógł nieść dobrą nowinę ubogim, głosić wolność więźniom i uciśnionym oraz przywracać wzrok niewidomym.
Prosimy o to za wstawiennictwem Maryi, Matki Miłosierdzia, Ciebie, który z Ojcem i Duchem Świętym żyjesz i królujesz na wieki wieków.
Amen

Episkopat Polski na Rok Miłosierdzia

W Roku Miłosierdzia zwracamy się do wszystkich środowisk z gorącym apelem o wzajemne przebaczenie i darowanie win w myśl słów Chrystusa: „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5,7) – czytamy w komunikacie Prezydium Konferencji Episkopatu Polski.
Papież Franciszek ustanowił w całym Kościele katolickim Nadzwyczajny Rok Miłosierdzia. Jego obchody rozpoczęły się 8 grudnia tego roku, a zakończą 20 listopada 2016 roku. Przez cały ten okres będziemy kontemplować tajemnicę miłosierdzia Bożego. Papież uznał, że w czasach, w których jesteśmy przyzwyczajeni do złych wiadomości i największych okrucieństw, świat potrzebuje odkrycia, że Bóg jest miłosiernym Ojcem. W sposób szczególny swoje miłosierdzie Bóg potwierdził nam w Chrystusie przez zbliżenie się do nas i zamieszkanie między nami – przez to, że „do końca nas umiłował” (por. J 13, 1).

W Piśmie Świętym, zwłaszcza w Starym Testamencie, miłosierdzie oznacza bowiem przede wszystkim wierność Boga względem Jego ludu i wobec zobowiązań wynikających z przymierza – pomimo ludzkiego nieposłuszeństwa. Rok Miłosierdzia jest nam dany po to, aby oprócz łagodnego dotyku przebaczenia Boga doświadczyć w naszym życiu także Jego obecności obok nas i Jego bliskości i aby odkryć, iż Miłosierdzie Boże może być dla nas źródłem radości, ukojenia i pokoju.
Wezwanie do życia miłosierdziem oznacza przede wszystkim dążenie do przebaczenia i pojednania: do przebaczenia zniewag, porzucenia żalu, złości, przemocy i zemsty. Przebaczenie stanowi siłę, która przywraca nam nowe życie i dodaje odwagi, aby patrzeć w przyszłość z nadzieją. Życie miłosierdziem oznacza również powstrzymanie się od potępiania bliźnich. „Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone” (Łk 6, 37-38). Jeśli nie chcemy zostać potępieni przez Boga, nie możemy stawać się sędzią brata czy siostry. Nie sądzić i nie potępiać znaczy również umieć dostrzec to dobro, które kryje się – być może bardzo głęboko – w każdej osobie.

Rok Miłosierdzia jest czasem sposobnym do zmiany dotychczasowego stylu życia. Do nawrócenia są wezwani szczególnie ci, którzy znajdują się daleko od łaski Bożej. Właśnie im w sposób szczególny Bóg pragnie ofiarować swoje przebaczenie. Nie ma takiego grzechu, którego w swoim miłosierdziu nie mógłby On przebaczyć, o ile człowiek o to prosi i pragnie się nawrócić.
Doświadczając miłosierdzia, człowiek w innym świetle zaczyna postrzegać Boga, a następnie drugiego człowieka. Trzeba jednak najpierw doświadczyć miłości Boga, która najpełniej objawia się w miłosierdziu.

W Roku Świętym katolicy wezwani są do tego, aby w codzienności żyć miłosierdziem. Powinni być szczodrzy dla wszystkich, wiedząc, że również Bóg wielkodusznie udziela nam swojej dobroci. Mają otworzyć serca na tych wszystkich, którzy żyją na peryferiach egzystencjalnych, często w sposób dramatyczny stwarzanych przez współczesny świat. Nie powinni wpadać w obojętność wobec potrzebujących ani w przyzwyczajenie, które usypia ducha, ani też w cynizm, który go niszczy. Mają otworzyć oczy, aby dostrzec biedę świata i rany tak wielu braci i sióstr pozbawionych przynależnej im godności.

Kościół wzywa do praktyki uczynków miłosierdzia zarówno względem ciała (głodnych nakarmić, spragnionych napoić, nagich przyodziać, podróżnych w dom przyjąć, więźniów pocieszać, chorych nawiedzać, umarłych pogrzebać), jak i do uczynków względem duszy (grzesznych upominać, nieumiejętnych pouczać, wątpiącym dobrze radzić, strapionych pocieszać, krzywdy cierpliwie znosić, urazy chętnie darować, modlić się za żywych i umarłych).
Jako ludzie jesteśmy słabi i niedoskonali. W związku z tym częstokroć cierpimy, grzeszymy, ranimy innych. Z drugiej jednak strony jesteśmy zdolni pomagać innym ludziom, być z nimi solidarni – i to właśnie dlatego, że jesteśmy słabi. Nie mimo to, ale właśnie dlatego. Człowiek może być solidarny, bo potrzebuje solidarności; może się dzielić, bo mu czegoś brakuje; może kochać, bo potrzebuje miłości.

Jednakże ten fundament miłosierdzia może zostać zniszczony przez pokusę faryzejskiej doskonałości. Tam gdzie znika świadomość własnej słabości, tam też solidarność staje się niemożliwa. Trudno sobie wyobrazić dobrze funkcjonującą wspólnotę polityczną bez solidarności czy też przenikniętą duchem pokoju wspólnotę międzynarodową pozbawioną gotowości do wykraczania poza czysto partykularne interesy. Gdyby życie społeczne było pozbawione solidarności, łatwo zamieniłoby się ono w piekło zgotowane człowiekowi przez człowieka.

Papież Franciszek zainaugurował Rok Miłosierdzia, otwierając w bazylice św. Piotra na Watykanie Drzwi Święte. Symbolizują one Chrystusa – Bramę Miłosierdzia. Podobne bramy zostaną otwarte w bazylikach rzymskich, a także w każdej katedrze na całym świecie i w innych kościołach o szczególnym znaczeniu. Z okazji Roku Miłosierdzia papież ogłosił możliwość uzyskania odpustu dla każdego, kto odbędzie pielgrzymkę do dowolnego kościoła, w którym są otwarte Drzwi Święte. Moment ten powinien zostać połączony z sakramentem pojednania, Eucharystią oraz refleksją nad miłosierdziem. Konieczną jest rzeczą, aby tym celebracjom towarzyszyło również wyznanie wiary, modlitwa za Papieża oraz w intencjach, które nosi on „w sercu dla dobra Kościoła i całego świata”.

W Roku Miłosierdzia zwracamy się do wszystkich środowisk z gorącym apelem o wzajemne przebaczenie i darowanie win w myśl słów Chrystusa „Błogosławieni miłosierni, albowiem oni miłosierdzia dostąpią” (Mt 5, 7).

+ Stanisław Gądecki
Arcybiskup Metropolita Poznański
Przewodniczący KEP
+ Marek Jędraszewski
Arcybiskup Metropolita Łódzki
Zastępca Przewodniczącego KEP
+ Artur Miziński
Sekretarz Generalny KEP

Dodano:  17.05.2016 r.  
linia
foto

Trwają prace remontowe dachu na budynku klasztornym skrzydła południowego w Czerwińsku nad Wisłą.
Dzięki przeprowadzonym pracom odremontowany dach zabytkowego klasztoru zabezpieczy budynek na wiele lat. Jest to kompleksowy remont, więźby i pokrycia dachowego. W dotychczasowym stanie dach nie przetrwałby zimy. Odremontowany będzie istotnym elementem w całym procesie rewitalizacji klasztoru.
Dofinansowano ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Program Dziedzictwo kulturowe - Ochrona Zabytków oraz z Inspektoratu Towarzystwa Salezjańskiego w Warszawie.

Dodano:  16.05.2016 r.  
linia
foto













W niedzielę, 15 maja 2016 roku będziemy przeżywać Uroczystość Zesłania Ducha Świętego. Dla naszej parafii jest to również dzień odpustu.
Msze Św. w Bazylice Zwiastowania NMP w Czerwińsku nad Wisłą o godz. 7.00; 8.30; 10.00; 11.30; 17.00
Nabożeństwo majowe z poświęceniem jednostek pływających o godz. 20.00 – bulwar czerwiński nad Wisłą.

Słowo Boże w tym dniu będzie głosił ks. mgr Sławomir Wądołek - wieloletni koordynator Katolickiej Odnowy w Duchu Św. w diecezji płockiej.
Przypominamy również, iż Sanktuarium Maryjne w Czerwińsku nad Wisłą – jest Świątynią Jubileuszową w Roku Miłosierdzia, gdzie można uzyskać odpust zupełny. Wierni, którzy nawiedzą ten kościół będą mogli uzyskać łaskę odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami: sakramentalna spowiedź, Komunia św., modlitwa w intencjach Ojca Świętego, brak przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, nawet powszedniego, intencja ofiarowania odpustu.
Serdecznie zapraszamy do udziału P.T. Parafian i Gości prosząc o łaskę otwarcia naszych serc na dary Ducha Świętego.

Zobacz i posłuchaj klikając tutaj

HYMN DO DUCHA ŚWIĘTEGO

O Stworzycielu, Duchu, przyjdź,
Nawiedź dusz wiernych Tobie krąg.
Niebieską łaskę zesłać racz
Sercom, co dziełem są Twych rąk.

Pocieszycielem jesteś zwan
I najwyższego Boga dar.
Tyś namaszczeniem naszych dusz,
Zdrój żywy, miłość, ognia żar.

Ty darzysz łaską siedemkroć,
Bo moc z prawicy Ojca masz,
Przez Boga obiecany nam,
Mową wzbogacasz język nasz.

Światłem rozjaśnij naszą myśl,
W serca nam miłość świętą wlej
I wątłą słabość naszych ciał
Pokrzep stałością mocy Twej.

Nieprzyjaciela odpędź w dal
I Twym pokojem obdarz wraz.
Niech w drodze za przewodem Twym
Miniemy zło, co kusi nas.

Daj nam przez Ciebie Ojca znać,
Daj, by i Syn poznany był.
I Ciebie, jedno tchnienie Dwóch,
Niech wyznajemy z wszystkich sił.


SEKWENCJA O DUCHU ŚWIĘTYM

Przybądź, Duchu Święty,
Spuść z niebiosów wzięty
Światła Twego strumień.

Przyjdź, Ojcze ubogich,
Dawco darów mnogich,
Przyjdź Światłości sumień!

O najmilszy z Gości,
Słodka serc radości,
Słodkie orzeźwienie.
W pracy Tyś ochłodą,
W skwarze żywą wodą,
W płaczu utulenie.

Światłości najświętsza!
Serc wierzących wnętrza
Podaj swej potędze!
Bez Twojego tchnienia
Cóż jest wśród stworzenia?
Jeno cierń i nędze!

Obmyj, co nie święte,
Oschłym wlej zachętę,
Ulecz serca ranę!
Nagnij, co jest harde,
Rozgrzej serca twarde,
Prowadź zabłąkane.

Daj Twoim wierzącym,
W Tobie ufającym,
Siedmiorakie dary!
Daj zasługę męstwa,
Daj wieniec zwycięstwa,
Daj szczęście bez miary!



SIEDEM DARÓW DUCHA ŚWIĘTEGO


Dar mądrości - jest to oświecenie przez Ducha Świętego, dzięki któremu nasz umysł widzi nadzwyczaj jasno prawdy wiary i odczuwa głęboką radość z ich poznania.

Dar rozumu - oświeca nas, rozlewając światło żywe, przenikliwe i nadzwyczajne, tłumaczące nam prawdy objawione i daje nam prawdziwe rozumienie słowa Bożego.

Dar umiejętności - jest nadprzyrodzonym światłem Ducha Świętego, które wykazuje nam, jak godnymi zawierzenia i przyjęcia przez nas są prawdy wiary świętej nawet wtedy, gdy się posługujemy dowodami wziętymi z porządku przyrodzonego.

Dar rady - jest światłem Ducha Świętego, przez które rozum praktyczny widzi i rozsądza w poszczególnych wypadkach, co należy czynić i jakich środków należy używać.

Dar męstwa - usposabia nas, żebyśmy doznawali szczególnej mocy do zwyciężania pokus i innych przeszkód w życiu duchowym.

Dar pobożności - wlewa w naszą duszę skłonność i łatwość w oddawaniu Bogu czci należnej Mu, jako naszemu Ojcu i napełnia nas synowską ufnością względem Niego.

Dar bojaźni Bożej - pobudza nas do unikania grzechów przez bojaźń obrazy Boskiej, płynącą z dziecięcej czci dla Majestatu Bożego.
O. Meschler

Litania do Ducha Świętego

Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas, Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Trzecia Osobo Trójcy Przenajświętszej, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który od Ojca i Syna pochodzisz, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który na początku stworzenia świata unosiłeś się nad wodami, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który w postaci gołębicy pojawiłeś się nad Chrystusem w wodach Jordanu, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który zstąpiłeś na Apostołów w postaci języków ognistych, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który żarem gorliwości przepełniłeś serca uczniów Pańskich, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który odrodziłeś nas w wodzie Chrztu świętego, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który nas umocniłeś w Sakramencie Bierzmowania, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, przez którego Bóg czyni nas dziećmi Swoimi, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który wlewasz miłość Boską do serc naszych, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, który nas uczysz prawdziwej pobożności, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, źródło radości, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, strażniku sumień naszych, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, obecny w nas przez łaskę swoją, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, dawco mądrości i rozumu, zmiłuj się nad nami.
Duchu, Święty, dawco rady i męstwa, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, dawco umiejętności i pobożności, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, dawco bojaźni Bożej, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, dawco wiary, nadziei i miłości, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, natchnienie skruchy i żalu wybranych, zmiłuj się nad nami.
Bądź nam miłościw, przepuść nam, Duchu Święty.
Bądź nam miłościw, wysłuchaj nas, Duchu Święty.
Bądź nam miłościw, wybaw nas, Duchu Święty.
Od zwątpienia w zbawcze działanie łaski, wybaw nas, Duchu Święty.
Od buntu przeciwko prawdzie chrześcijańskiej, wybaw nas, Duchu Święty.
Od braku serca wobec bliźnich naszych, wybaw nas, Duchu Święty.
Od zatwardziałości w grzechach, wybaw nas, Duchu Święty.
Od zaniedbania pokuty, wybaw nas, Duchu Święty.
Od wszelkich złych i nieczystych spraw i myśli, wybaw nas, Duchu Święty.
Od nagłej i niespodziewanej śmierci, wybaw nas, Duchu Święty.
Od potępienia wiekuistego, wybaw nas, Duchu Święty.
My grzeszni, Ciebie prosimy, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś Kościołem Twoim świętym rządzić i zachować go raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś nas w wierze katolickiej utwierdzić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś nam wytrwałości i męstwa udzielić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś umysły nasze pragnieniem posiadania nieba natchnąć raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś w nas godne mieszkanie dla siebie przygotować raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś nas w cierpieniach pocieszyć raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś nas w łasce Twojej utwierdzić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty
Abyś nas wszystkich do zbawienia doprowadzić raczył, wysłuchaj nas Duchu Święty

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
P.: Stwórz, Boże, we mnie serce czyste.
W.: I odnów we mnie moc ducha.

Módlmy się:
Duchu Święty, który zgromadziłeś wszystkie narody w jedności wiary, przybądź i napełnij serca Twoich sług łaskę Swoją, zapal w nas ogień Twojej miłości i chroń od wszelkiego złego. Amen.

Akt poświęcenia się Duchowi Świętemu

Duchu Święty, Boski Duchu światła i miłości, Tobie poświęcam mój rozum, serce, wolę i całą moją istotę, teraz i na zawsze. Spraw, aby mój rozum był zawsze posłuszny Twoim natchnieniom i by odkrywał Twoją obecność w Kościele, który Ty nieomylnie prowadzisz. Niech moje serce zawsze płonie miłością Boga i bliźniego, a moja wola niech będzie zgodna z wolą Bożą, aby całe moje życie mogło stać się wiernym naśladowaniem życia i cnót naszego Pana i Zbawcy Jezusa Chrystusa, któremu niech będzie cześć i chwała wraz z Ojcem i Tobą na wieki. Amen.

Ojcze nasz i Chwała Ojcu (7 razy)
na uproszenie 7 darów Ducha Świętego

W. Ześlij Ducha Twego, a powstanie życie,

O. I odnowisz oblicze ziemi.

Módlmy się:
Duchu Święty, który napełniasz okrąg ziemi i przenikasz tajniki naszych serc, odnów nas swą ożywczą łaską i spraw, abyśmy byli wiernymi świadkami Twojej prawdy. Ty, który mieszkasz w nas, aby wspomagać naszą słabość, ześlij ogień Twej Bożej mocy, aby oczyścił nas, umocnił i obudził tęsknotę za nową ziemią i nowym niebem. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Dodano:  11.05.2016 r.  
linia
foto

W Uroczystość Zesłania Ducha Św. - niedziela 15 maja odbędzie się nabożeństwo majowe o godz. 20.00 przy bulwarze w Czerwińsku nad Wisłą. Rozpoczniemy poświęceniem łodzi: pychówek i innych jednostek pływających przybyłych tego dnia do czerwińskiej przystani. Następnie nabożeństwo majowe połączone będzie z różańcem na wodzie. Prosimy wszystkich wodniaków, którzy przybędą łodziami, aby zadbać o konieczne wymogi bezpieczeństwa (odpowiednia liczba osób w łodzi, kapoki itp.). Zapraszamy wszystkich właścicieli łodzi z naszego regionu, aby przekazań tą wiadomość swoim znajomym, byśmy jak najliczniej mogli w ten uroczysty sposób zainaugurować sezon wodniacki prosząc o Boże Błogosławieństwo i bezpieczeństwo oraz opiekę Matki Bożej Czerwińskiej dla wszystkich poruszających się na wodzie. Jest to niesamowita okazja do tego, aby wspólnie spędzić te piękne chwilę. Chcielibyśmy aby w przyszłości, spotkanie "Majówka na wodzie" stało się naszą wspólną tradycją. Gorąco wszystkich zachęcamy do wzięcia udziału w tym pięknym wydarzeniu, Bądźcie razem z nami!

Zobacz i posłuchaj klikając tutaj

Św.Jan Paweł II - Gdynia, 11 czerwca 1987 r.

Homilia w czasie liturgii słowa skierowana do ludzi morza

1. Benedicite maria et flumina, Domino. "Błogosławcie Pana morza i rzeki. Błogosław Pana wszystka ziemio" (por. Dn 3,78.74).

Trzeba, ażeby na tym miejscu odezwał się kantyk całego stworzenia, które oddaje chwałę Stwórcy. Trzeba, ażeby przemówiły głosem chwały rzeki i morze.

A przede wszystkim ta rzeka, która nieopodal stąd kończy swój bieg, uchodząc do Bałtyku. Wisła - rzeka wszystkich ziem polskich, rzeka naszych dziejów. Od stuleci - zanim jeszcze imię Polski pojawiło się w annałach historii - ona już toczyła swoje wody od Karpat, od śląskich Beskidów, gdzie ma swe źródła, aż dotąd. Rzeka, milczący świadek życia pokoleń, ich rodzenia się i umierania. Ich twórczych wysiłków związanych z gruntowaniem wszystkiego, co Polskę stanowi. Ich zmagań, czasem zmagań na śmierć i życie, ażeby utrzymać i zabezpieczyć to, co ojczyste, co jest wspólnym dorobkiem i wspólnym dziedzictwem. Wisła...

Bądź błogosławiona, rzeko! Ucz nas twoją wiernością dla naszej ziemi błogosławić Ojca, który jest w niebie.

2. I bądź błogosławione ty, morze, które jesteś przeznaczeniem Wisły, naszej rzeki - tak jak królestwo Boże jest przeznaczeniem ludzi żyjących na tej ziemi.

Morze... Przemawia ono do człowieka szczególną mową. Jest to naprzód mowa bezkresu. Oto od ujścia Wisły otwiera się dal, wyznaczona taflą Bałtyku, bezkresna dal, której końca oko ludzkie nie dosięga.

Ogrom wody jakby bardziej jednolity od obszarów ziemi. Obszar nie zamieszkany i niemieszkalny, a równocześnie obszar szeroko otwarty, który człowieka przyzywa. Przyzywa ludzi. Przyzywa narody. Ci, którzy idą za tym wezwaniem, nazywają się ludźmi morza. Nasz naród niejednokrotnie w historii rozliczał się z tego wyzwania: czy poszedł za nim? Czy dostatecznie na nie odpowiadał? Czy szukał w nim zabezpieczenia swego bytu i swoich praw wśród wszystkich narodów globu?

3. Oto bowiem poprzez tę dal, która się otwiera przed oczyma człowieka stojącego na brzegu, z kolei przed oczyma żeglarza wśród morskich przestrzeni, prowadzi droga do wielu na świecie miejsc, do krajów i kontynentów. Do wielu ludów i narodów.

Wezwanie mórz spotyka się z losami wszystkich ziem zamieszkanych. Nie tylko rozdziela te ziemie i utrzymuje w oddali, w odległości - ale także łączy.

Tak. Morze mówi człowiekowi o potrzebie szukania się nawzajem. O potrzebie spotkania i współpracy. O potrzebie solidarności. Międzyludzkiej i międzynarodowej.

Jakże doniosły jest fakt, że to właśnie słowo "solidarność" zostało wypowiedziane tutaj, nad polskim morzem. Że zostało wypowiedziane w nowy sposób, który równocześnie potwierdza jego odwieczną treść.

Czyż przyszłość człowieka na całej ziemi, pośród wszystkich lądów i mórz nie przemawia za potrzebą tej właśnie treści? Czy świat - wielka i stale rosnąca rodzina ludzka - może trwać i rozwijać się wśród rosnących przeciwieństw Zachodu względem Wschodu? Północy względem Południa? Atak właśnie jest podzielony i zróżnicowany nasz współczesny świat.

Czy przyszłość, lepsza przyszłość, może wyrosnąć z narastania różnic i przeciwieństw na drodze wzajemnej walki? Walki systemu przeciw systemowi, narodu przeciw narodowi - wreszcie: człowieka przeciw człowiekowi!

W imię przyszłości człowieka i ludzkości trzeba było wypowiedzieć to słowo "solidarność". Dziś płynie ono szeroką falą poprzez świat, który rozumie, że nie możemy żyć wedle zasady: "wszyscy przeciw wszystkim", ale tylko wedle zasady: "wszyscy z wszystkimi", "wszyscy dla wszystkich".

4. To słowo zostało wypowiedziane tutaj, w nowy sposób i w nowym kontekście. I świat nie może o tym zapomnieć. To słowo jest waszą chlubą, ludzie polskiego morza. Ludzie Gdańska i Gdyni, Trójmiasta, którzy żywo macie w pamięci wydarzenia lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Nie możemy w świecie współczesnym iść dalej naprzód, popędzani imperatywem zawrotnych zbrojeń, bo to oznacza perspektywę wojen i samozniszczenia. Właśnie: nie tylko wzajemnego zniszczenia. Zbiorowego samozniszczenia.

I nie możemy iść dalej naprzód - nie może być mowy o żadnym postępie, jeżeli w imię społecznej solidarności nie będą respektowane do końca prawa każdego człowieka. Jeżeli nie znajdzie się w życiu społecznym dość przestrzeni dla jego talentów i inicjatywy. A nade wszystko dla jego pracy.

Tu, nad brzegiem Bałtyku, wypowiadam więc i ja to słowo, tę nazwę "solidarność", ponieważ należy ono do stałego przesłania społecznej nauki Kościoła. W tym duchu przemawiali Ojcowie i teologowie. Stąd się zrodziły encykliki społeczne ostatniego stulecia, a w czasach ostatnich nauczanie Soboru oraz obu współczesnych papieży, Jana i Pawła, między innymi również Janowa encyklika o pokoju Pacem in terris.

Solidarność musi iść przed walką. Wówczas ludzkość może przetrwać. I może przetrwać i rozwijać się każdy naród w wielkiej ludzkiej rodzinie. Bo co to znaczy solidarność? Solidarność to znaczy sposób bytowania wielości ludzkiej, na przykład narodu, w jedności, w uszanowaniu wszystkich różnic, wszystkich odmienności, jakie pomiędzy ludźmi zachodzą, a więc jedność w wielości, a więc pluralizm, to wszystko mieści się w pojęciu solidarności. Sposób bytowania ludzkiej wielości mniejszej lub większej, całej ludzkości, poszczególnego narodu, bytowania w jedności godnej człowieka.

Powiedziałem: solidarność musi iść przed walką. Dopowiem: solidarność również wyzwala walkę. Ale nie jest to nigdy walka przeciw drugiemu. Walka, która traktuje człowieka jako wroga i nieprzyjaciela - i dąży do jego zniszczenia. Jest to walka o człowieka, o jego prawa, o jego prawdziwy postęp: walka o dojrzalszy kształt życia ludzkiego. Wtedy bowiem to życie ludzkie na ziemi staje się "bardziej ludzkie", kiedy rządzi się prawdą, wolnością, sprawiedliwością i miłością.

Kiedy przed rokiem byłem w Indiach, podszedł do mnie niespodziewanie wnuk wielkiego Mahatmy Gandhiego i powiedział mi: "Dziękujemy ci za twoją Ojczyznę, za Polskę". Dlaczego tak powiedział wnuk niestrudzonego obrońcy praw człowieka i niepodległości swojego olbrzymiego narodu? Nie pytałem o wyjaśnienie, nie zdążyłem nawet w tłumie. Jednakże czuję potrzebę podzielenia się tymi słowami z wszystkimi w Polsce - one są do nas wszystkich powiedziane - a zwłaszcza z wami, ludźmi morza, bo wy chyba najlepiej znacie drogę do Indii.

Przybywając tutaj, nad morze, do Gdyni i Gdańska, miałem głęboką powinność powiedzenia tego wszystkiego, przeprowadzenia tej podstawowej analizy. Myślę, że nawet gdyby ten papież, który przybył do was, nie był Polakiem, też musiałby to uczynić. To tak ważne zagadnienie.

5. Wymowa morza. Przemawia ono bez słów. Przemawia językiem bezkresnej dali. Przemawia także językiem głębi.

Nad morzem św. Augustyn prowadził swe rozważania na temat niezgłębionej tajemnicy, jaką jest Bóg - i tej tajemnicy, jaką jest człowiek. Ludzka dusza. "Pytałem morza i przepaści, i pełzających w nich żywych istot. Odpowiedziały: "Nie jesteśmy twoim Bogiem. Szukaj ponad nami"" (św. Augustyn, Wyznania). Abyssus abyssum invocat - przepaść wzywa przepaści.

Człowiek współczesnej cywilizacji zagrożony jest chorobą powierzchowności, niebezpieczeństwem spłycenia. Trzeba pracować dla odzyskania głębi - tej głębi, która właściwa jest ludzkiej istocie. Tej głębi, która wzywa jego umysł i serce, podobnie jak morze wzywa. Jest to właśnie głębia prawdy i wolności, sprawiedliwości i miłości. Głębia pokoju.

Nad Morze Galilejskie, co prawda niewielkie pod względem obszaru, prowadzi nas też dzisiejsza Ewangelia. Apostołowie byli rybakami, ludźmi morza, więc Chrystus często przebywał wraz z nimi nad morzem - i pośród morza.

Morze stało się więc szczególnym miejscem spotkania człowieka z Bogiem. Miejscem, którego dotknęła stopa Zbawiciela świata. Miejscem, na którym został zapisany istotny rozdział historii zbawienia.

6. W tym kontekście pragnę zwrócić się obecnie ze słowem szczególnym do ludzi morza. Do wszystkich, którzy żyją wzdłuż wybrzeży Bałtyku, również i w krajach ościennych - ale w sposób szczególny do was, ludzie polskiego morza. A zarazem wszyscy na świecie ludzie morza pływający pod polską banderą.

Mam na myśli rybaków, marynarzy, stoczniowców i wszystkich, którzy pracują w portach lub na pokładach kutrów, statków pasażerskich i handlowych wszelkiego typu, którzy służą na okrętach wojennych czy łodziach podwodnych. Związaliście wasze życie i życie waszych rodzin z morzem. Ono ma decydujący wpływ na realizację waszego powołania ludzkiego i chrześcijańskiego, na kształtowanie waszej osobowości i waszych postaw.

Praca wasza, ciesząca się zasłużonym uznaniem społeczeństwa, to ciężki trud, wymagający wielu ofiar i wyrzeczeń: częstej i długiej nieraz rozłąki z rodziną i przyjaciółmi; wymagający hartu ducha, odwagi, męstwa, solidarnej współpracy w obliczu niebezpieczeństwa i trudności. Morze jest niejako warsztatem waszej codziennej pracy. Bywa ono niekiedy groźne i niebezpieczne. Każdego roku pochłania, jak wiecie, wiele ofiar. Ileż powoduje tragedii rodzinnych! Wspomnijmy dziś wszystkich zmarłych, a także osierocone rodziny w naszej modlitwie.

Morze pozwala lepiej zrozumieć ludzką słabość, ograniczoność, i wszechmoc Boga, dostrzec wartość ziemi, potrzebę drugiego człowieka, docenić więź rodzinną i wartość wspólnoty, także wspólnoty parafialnej i środowiska osób bliskich.

Niejednemu z was potęga i bezkres morza ułatwia kontakt z Bogiem. Znane jest powiedzenie: "Kto nie umie się modlić, niech wypływa na morze!"

Aby zachować swą tożsamość, aby utrzymać serdeczną więź rodzinną, aby nie ulec słabości, musicie być ludźmi modlitwy. W modlitwie znajdować siłę i moc w chwilach osamotnienia i tęsknoty.

Dobrze, że ludzie morza mogą słuchać co niedzielę Mszy św. specjalnie transmitowanej dla nich z Gdańska, że mogą w niej uczestniczyć; dobrze, że istnieje specjalne Duszpasterstwo Ludzi Morza w Gdyni i w Gdańsku; dobrze, że w Gdyni działa od czterech lat przy kościele Ojców Redemptorystów klub "Stella Maris". Wiem też, że polscy marynarze korzystają z duszpasterskich ośrodków rozsianych po całym globie. Wyrażam radość z dobrej opinii, jaką cieszycie się już w tych placówkach.

Pamiętajcie, że jesteście ambasadorami własnego narodu i rzecznikami wartości, którymi on żyje. Wymaga to od was zdecydowanej postawy moralnej w zetknięciu z wpływami ateistycznymi, z falami zepsucia i deprawacji.

Zwracam się teraz do tych, którzy na wasz powrót wyczekują nieraz całymi miesiącami: do matek i ojców, żon, córek i synów, przyjaciół i znajomych. Niech w waszych domach panuje duch chrześcijański, Chrystusowy pokój, miłość i wzajemne zaufanie. Duchowa, modlitewna więź niech łagodzi tęsknotę rozłąki i stwarza szczególne poczucie pewności, które ułatwia pracę i pomaga przezwyciężyć trudności.

7. Przemawiając do ludzi morza, pragnę równocześnie zwrócić się do tych, którzy żyją na Przymorzu - i na Pomorzu.

Mieszkańcy Wybrzeża Gdańskiego i Pomorza stanowią zwartą wspólnotę, która w oparciu o doświadczenia historii, o tradycje polskie i wartości przyniesione tu przez ludzi z Wileńszczyzny czy Polski centralnej, kształtuje współczesne oblicze tego obszaru.

Nie mogę jednak nie zwrócić się dziś w sposób szczególny do potomków prasłowiańskich, lechickich Pomorzan, do drogich nam wszystkim Kaszubów, którzy do dzisiaj zachowali swoją etniczną tożsamość i swoją mowę o słowiańskim rdzeniu.

Wiem, że Kaszubi zawsze byli i pozostali wierni Kościołowi. Tu, na Kaszubach, w okresie Reformacji i w okresie rozbiorów, obrona katolicyzmu złączyła się nierozerwalnie z obroną polskości. W latach przed pierwszą wojną światową duchowni zapoczątkowali ożywioną pracę samokształceniową i spółdzielczą wśród rybaków i chłopów kaszubskich, mającą na celu obronę przed germanizacją. Także świeccy działacze kaszubscy łączą obronę polskości z religią. Słynny Antoni Abraham często zaczynał rozmowę od słów: "Jeśli jesteś Polakiem i wierzysz w Boga..." Ten sam motyw przewija się w twórczości wybitnych kaszubskich poetów. Hieronim Jarosz Derdowski napisał w jednym z utworów: "Czujce tu ze serca toni skład nasz apostolści: Nie ma Kaszub bez Polonii, a bez Kaszub Polści" (O panu Czorlińscim, co do Pucka po sece jachoł); on też kończy refren hymnu kaszubskiego tak dobrze nam znanymi słowami: "My trzymamy z Bogiem!" Aleksander Majkowski mawiał: "Z Polską łączą nas krew, dzieje i Kościół jeden".

Nic więc dziwnego, że kiedy w czasie drugiej wojny światowej obie wartości: polskość i wiara zostały zagrożone, Kaszubi, jak zresztą i cały kraj, natychmiast zorganizowali obronę. Gryf Kaszubski - Gryf Pomorski - Gdańscy Harcerze Szarych Szeregów - ileż te nazwy mówią nam wszystkim!

Drodzy bracia i siostry Kaszubi! Strzeżcie tych wartości i tego dziedzictwa, które stanowią o waszej tożsamości.

Was wszystkich, wasze rodziny i wszystkie wasze sprawy składam u stóp Matki Chrystusa, czczonej w wielu sanktuariach na tej ziemi, a zwłaszcza w Sianowie i w Swarzewie, gdzie od lat czterystu otacza was opieką jako "Królowa polskiego morza". Cieszę się, że jest tu z nami na tym spotkaniu.

8. Raduję się też, że dane mi jest w dniu dzisiejszym znaleźć się nad polskim morzem, na Pomorzu Gdańskim, na terenie całego Trójmiasta.

Jako pierwszą pozdrawiam Gdynię. Chociaż rosłem na ziemi polskiej daleko stąd, to jednak mogę powiedzieć, że rosłem równolegle z tym miastem, które stało się poniekąd symbolem naszej drugiej niepodległości. Wraz z całym moim narodem nie przestaję żywić wdzięczności dla tych, którzy to miasto, ten port bałtycki, tworzyli tutaj od podstaw, poniekąd z niczego. Mam na myśli zwłaszcza wielkiego Polaka, inżyniera Eugeniusza Kwiatkowskiego, a wraz z nim wszystkich jego współpracowników. Byli oni przedstawicielami tego pokolenia, które po wiekach na nowo zrozumiało, że dostęp do morza jest elementem konstytutywnym niepodległości Polski. Jednym z elementów bardzo doniosłych. Gdynia stała się więc wyrazem nowej woli życia narodu. Wyrazem przekonywającym i skutecznym.

Z tej Gdyni, dynamicznie rozwijającej się po ostatniej wojnie, serdecznie witam i pozdrawiam cały Kościół chełmiński, jego pasterza, biskupa Mariana, biskupów pomocniczych, pozdrawiam też wszystkich naszych gości - kardynałów i biskupów, większość z Polski, ale niektórzy z Rzymu; pozdrawiam duchowieństwo, rodziny zakonne męskie i żeńskie, pielgrzymów z diecezji warmińskiej, koszalińsko-kołobrzeskiej, gdańskiej, a także wszystkich przedstawicieli Krajowego Duszpasterstwa Ludzi Morza.

Diecezja chełmińska wiele wycierpiała w czasie drugiej wojny światowej i poniosła wiele ofiar. Straciła ponad trzystu pięćdziesięciu kapłanów. Tysiące jej synów i córek spoczywa w zbiorowych mogiłach w Piaśnicy koło Wejherowa, w Lesie Szpęgawskim koło Stargardu, w Mniszku pod Świeciem, w Dolinie Śmierci koło Chojnic. Iluż mieszkańców tych ziem zginęło w obozie śmierci w Sztutowie-Stutthofie! Wspominamy wszystkich i wszystkich ogarniamy modlitwą o wieczne odpocznienie i światłość w Bogu. 9. Krocząc po falach Morza Galilejskiego, Jezus mówi do apostołów: "Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!" (Mt 14,27).

A potem każe Piotrowi przyjść do siebie poprzez morską taflę, pokonując odległość i głębię, nieodstępne atrybuty morza.

A gdy Piotr się uląkł na skutek silnego wiatru i zaczął tonąć, zawołał: "Panie, ratuj mnie!" (Mt 14,30). Chrystus podał mu rękę ze słowami: "Czemu zwątpiłeś, małej wiary?" (Mt 14,31).

Pragnę, drodzy bracia i siostry, ażeby to wydarzenie biblijne znad Morza Galilejskiego pozostało z wami, ludzie Bałtyku, polskiego morza i polskiego Pomorza.

Zastanawiajcie się nad nim w kontekście naszych dziejów, w kontekście wydarzeń naszego stulecia, w kontekście tych ostatnich, osiemdziesiątych lat...

Jezus mówi: "Odwagi! Ja jestem, nie bójcie się!". "Czemuś zwątpił? Ja jestem..."

"Panie, ratuj!" - "Ja jestem".

W imieniu całej naszej historii, w imieniu całej historii tej ziemi: Pomorza, Przymorza, polskiego morza odpowiadamy wraz z Szymonem Piotrem.

Ty jesteś.

"Prawdziwie jesteś Synem Bożym" (Mt 14,33).

Na zakończenie spotkania Jan Paweł II powiedział:

Chciałem podziękować za wszystkie dary, które tutaj zostały mi wręczone. Można te wszystkie dary ująć w jednym słowie: "dar Pomorza". Wiemy, że to jest także nazwa statku, który ma swoją tradycję w dziejach polskiego morza. Piękna nazwa, ponieważ zawiera w sobie ogromną treść. Mówi o tym wszystkim, czym Pomorze i morze jest dla naszej Ojczyzny. Dar Pomorza. Mówi o całej waszej trudnej historii, a równocześnie o tej historii niezłomnej, o tym przetrwaniu na przestrzeni stuleci i całego tysiąclecia. Ja, który dzisiaj tutaj z łaski Bożej mogłem przybyć, pragnę wam podziękować za ten dar w imieniu Kościoła - bo przybywam jako pasterz Kościoła, ale także w imieniu naszej wspólnej Ojczyzny - bo przybywam jako Polak do swoich rodaków. Za to wszystko, co się wyraża w słowie "dar Pomorza" - Bóg zapłać!

I jeszcze jedno muszę wspomnieć: wśród tych licznych darów, które otrzymałem, był jeden, szczególnie wzruszający. Mianowicie - nigdy jeszcze takiego daru nie otrzymałem - monstrancja za cukierki. Dzieci wasze odmawiały sobie cukierków, żeby za te pieniążki, które z tego wstrzymania się od cukierków zaoszczędziły, zakupić i ofiarować - monstrancję dla misji. Monstrancja za cukierki. Bardzo dziękuję tym dzieciom! A ponieważ wiem, że dzieci lubią cukierki, więc myślę, że teraz, kiedy już ten "dar Pomorza", monstrancję za cukierki złożyły, to niech sobie trochę tych cukierków pojedzą.

Nie chcę przedłużać - ale jeszcze jedno chcę powiedzieć. Jest jeszcze, dla mnie osobiście, dodatkowy motyw radości, że tutaj mogliśmy się spotkać, że tu jestem: no cóż, ja nie jestem człowiekiem morza, ja z rodu jestem człowiekiem gór, z drugiej strony Polski. Jeżeli w te strony kierowały się moje kroki, to raczej ku jeziorom niż ku morzu. Dzisiaj wreszcie przychodzę nad morze, wyznaję to moje zaniedbanie, że tu mało chodziłem i pragnę to odkupić. Właśnie dlatego, żeby to odkupić, to moje zaniedbanie życiowe - mam teraz morzem pojechać do Gdańska. Tak ustanowili. Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Jan Paweł II


Łódź pychówka

Łódź pychówka - łódź długości od 4 do 8m, tradycyjna, używana do prac gospodarczych np. połowów ryb, przewozu siana, a obecnie również rekreacji. Jej nazwa pochodzi od techniki pływania, polegającej na odpychaniu się od dna długim wiosłem lub tyczką. Używana w różnych odmianach na rzekach całej Polski. Jej narwiańska wersja jest jedną z atrakcji turystycznych Narwiańskiego Parku Narodowego.

Istnieją dwie podstawowe techniki pływania pychówką - "na pych" i "na ruma". Pływanie na pych polega na odpychaniu się długim (3 metry i więcej), zwykle okutym wiosłem od dna rzeki. Gdy głębokość wody nie pozwala na odpychanie się od dna, albo gdy płynie się z prądem, stosuje się technikę "na ruma". Polega ona na powolnym wiosłowaniu wzdłuż jednej burty, przy czym każde pociągnięcie wiosłem kończy się delikatnym, "zawijającym" odbiciem od burty. Stosuje się przy tym dźwignię, opierając wiosło o burtę. Ma to na celu skorygowanie kursu - jest to znacznie wydajniejsza metoda od wiosłowania ciężkim wiosłem na przemian z każdej burty.
/źródło wikipedia.org/

Dodano:  11.05.2016 r.  
linia
foto

Maj jest w Kościele miesiącem szczególnie poświęconym czci Matki Bożej. Słynne „majówki” - nabożeństwa, odprawiane wieczorami w kościołach, przy kapliczkach i przydrożnych figurach, na stałe wpisały się w krajobraz Polski. Jego centralną częścią jest Litania Loretańska.
Serdecznie zapraszamy na nabożeństwa majowe do Sanktuarium Maryjnego Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku n. Wisłą – w dni powszednie o godz.17.30, a w niedziele o 16.30.

Chwalcie łąki umajone,
Góry, doliny zielone.
Chwalcie, cieniste gaiki,
Źródła i kręte strumyki!

Co igra z morza falami,
W powietrzu buja skrzydłami,
Chwalcie z nami Panią Świata,
Jej dłoń nasza wieniec splata.

Ona dzieł Boskich korona,
Nad Anioły wywyższona;
Choć jest Panią nieba, ziemi,
Nie gardzi dary naszymi.

Wdzięcznym strumyki mruczeniem,
Ptaszęta słodkim kwileniem,
I co czuje, i co żyje,
Niech z nami sławi Maryję!
**************************************
Litania Loretańska
do Najświętszej Maryi Panny

Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.

Święta Maryjo, módl się za nami.
Święta Boża Rodzicielko, módl się za nami.
Święta Panno nad pannami, módl się za nami.
Matko Chrystusowa, módl się za nami.
Matko Kościoła, módl się za nami.
Matko łaski Bożej, módl się za nami.
Matko Miłosierdzia, módl się za nami.
Matko nieskalana, módl się za nami.
Matko najczystsza, módl się za nami.
Matko dziewicza, módl się za nami.
Matko nienaruszona, módl się za nami.
Matko najmilsza, módl się za nami.
Matko przedziwna, módl się za nami.
Matko dobrej rady, módl się za nami.
Matko Stworzyciela, módl się za nami.
Matko Zbawiciela, módl się za nami.
Panno roztropna, módl się za nami.
Panno czcigodna, módl się za nami.
Panno wsławiona, módl się za nami.
Panno można, módl się za nami.
Panno łaskawa, módl się za nami.
Panno wierna, módl się za nami.
Zwierciadło sprawiedliwości, módl się za nami.
Stolico mądrości, módl się za nami.
Przyczyno naszej radości, módl się za nami.
Przybytku Ducha Świętego, módl się za nami.
Przybytku chwalebny, módl się za nami.
Przybytku sławny pobożności, módl się za nami.
Różo duchowna, módl się za nami.
Wieżo Dawidowa, módl się za nami.
Wieżo z kości słoniowej, módl się za nami.
Domie złoty, módl się za nami.
Arko przymierza, módl się za nami.
Bramo niebieska, módl się za nami.
Gwiazdo zaranna, módl się za nami.
Uzdrowienie chorych, módl się za nami.
Ucieczko grzesznych, módl się za nami.
Pocieszycielko strapionych, módl się za nami.
Wspomożenie wiernych, módl się za nami.
Królowo Aniołów, módl się za nami.
Królowo Patriarchów, módl się za nami.
Królowo Proroków, módl się za nami.
Królowo Apostołów, módl się za nami.
Królowo Męczenników, módl się za nami.
Królowo Wyznawców, módl się za nami.
Królowo Dziewic, módl się za nami.
Królowo wszystkich Świętych, módl się za nami.
Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta, módl się za nami.
Królowo wniebowzięta, módl się za nami.
Królowo różańca świętego, módl się za nami.
Królowo rodziny, módl się za nami.
Królowo pokoju, módl się za nami.
Królowo Polski, módl się za nami.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

K. Módl się za nami, Święta Boża Rodzicielko.
W. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się. Panie, nasz Boże, daj nam, sługom swoim, cieszyć się trwałym zdrowiem duszy i ciała, † i za wstawiennictwem Najświętszej Maryi, zawsze Dziewicy, * uwolnij nas od doczesnych utrapień i obdarz wieczną radością. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Antyfona

Pod Twoją obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko, naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać, Panno chwalebna i błogosławiona. O Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza. Z Synem swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas oddawaj.

Modlitwa św. Bernarda

Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo, że nigdy nie słyszano, abyś opuściła tego, kto się do Ciebie ucieka, Twej pomocy wzywa, Ciebie o przyczynę prosi. Tą ufnością ożywiony, do Ciebie, o Panno nad pannami i Matko, biegnę, do Ciebie przychodzę, przed Tobą jako grzesznik płaczący staję. O Matko Słowa, racz nie gardzić słowami moimi, ale usłysz je łaskawie i wysłuchaj. W. Amen.


Nabożeństwo majowe- znaczenie i tradycja

Maj to najpiękniejszy miesiąc w roku. W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej. W godzinach wieczornych wierni gromadzą się w kościołach, przy kapliczkach przydrożnych i krzyżach na nabożeństwa majowe. Wezwaniami litanijnymi i pieśniami maryjnymi chwalą Niepokalaną Matkę Chrystusa. Tak oto leci głos echem od kapliczki do kapliczki, od krzyża do krzyża i razem z wonią kwiatów leci aż do nieba. W ten sposób wszystko "co czuje i co żyje, sławi Maryję".

Najważniejszą modlitwą nabożeństwa majowego jest Litania do Matki Bożej. Słowo "litania" pochodzi z języka greckiego "leitaneia" i oznacza błaganie, prośbę. Litania do Matki Bożej pojawia się na przełomie XIII i XIV wieku w kilku różnych wersjach. Spośród nich największą popularność zdobyła Litania Loretańska. Rodzi się pytanie: dlaczego taka nazwa? Litania ta była znana w Loreto już na początku XVI wieku. Tu była śpiewana w czasie poświęcenia ogrodzenia wokół Świętego Domku. Domek ten zbudowany został z kamieni przywiezionych drogą morską z groty, w której mieszkała Maryja w Nazarecie. Miejsce to stało się ośrodkiem kultu maryjnego. Najbardziej ulubioną modlitwą pielgrzymów stał się błagalny śpiew Litanii do Matki Bożej nazwanej Loretańską. Tekst litanii zatwierdził papież Sykstus V w 1587 roku. On też obdarzył jej odmawianie odpustem zupełnym. Litanię Loretańską można uznać za jeden z najwspanialszych hymnów ku czci Niepokalanej Maryi. W litanii tej wysławiamy wszystkie cnoty, jakimi Bóg Ją obdarzył.

Początki oddawania czci Maryi w miesiącu maju sięgają wieków średnich. Cześć ta szczególnie rozwinęła się w XVII wieku. W Polsce nabożeństwo majowe przyjęło się w XIX wieku. Wierny lud do Boga zawsze szedł najkrótszą drogą: przez Maryję. Gorąco do Niej się modlił o odwrócenie wszelkiego zła i o pomoc w trudach życia na ziemi.

Ojciec Izydor H. Koźbiał w Modlitewniku błagań pisał: "I znowu nadszedł maj (...), a my pośpieszmy do świątyń, przed obraz czy figurę Bogurodzicy. Przyszliśmy, bo zda się jakaś siła niewidzialna przyciąga nas tutaj w każdym maju. Jakiś dziecinny instynkt rozrzewnionego serca i nieutulonej tęsknoty za dobrocią Matki karze nam śpiewać owe przepiękne wezwania Litanii Loretańskiej, w której słowach może się weselić i wypłakać nasza skołatana ziemskim wygnaniem dusza; może się ukorzyć, widząc swą nicość i natchnąć nadzieją lepszego jutra i przyznać, iż pod urokiem tego nabożeństwa jakoś nam lżej na duszy, jakoś lepiej się czujemy, jakoś umniejszają się codzienne troski".
/Ks. Zenon Mońka/

***********************************************
O majowym Nabożeństwie, czyli z troskami do Matki
Miesiąc ofiarowany Maryi

Gdyby przeprowadzić plebiscyt na najpiękniejszy miesiąc, z całą pewnością palmę pierwszeństwa zdobyłby maj. I trudno się temu dziwić. W żadnym innym miesiącu przyroda swoim pięknem nie oddziałuje tak na wyobraźnię człowieka i jego doznania estetyczne. Niepowtarzalna wielobarwność i mnogość kwiatów, dynamizm wylewającej się z każdego zakątka zieleni. Dodatkowo towarzyszy temu różnorodność ptasich śpiewów. I to wszystko, jakby oprawione bardzo często ciepłem słonecznej pogody. Nic więc dziwnego, że taki właśnie miesiąc człowiek w swojej pobożności już dawno temu postanowił ofiarować Matce Boga – Maryi.

Wyrazem tej pobożności stały się Nabożeństwa Majowe w całości poświęcone Matce Boskiej. Ich szczególnym wyrazem jest to, że odprawiane są one każdego dnia, gdy przedwieczór uspakaja pęd całodziennej bieganiny. Ich główną treść stanowi Litania do Najświętszej Maryi Panny, zwana Loretańską, modlitwa „Pod Twoją obronę” oraz przepiękne w swojej treści i melodyjności pieśni poświęcone Matce Bożej. W zależności od przyjętej tradycji, w czasie tego nabożeństwa zgromadzeni wierni odmawiają także Różaniec Święty, a często kończą je Apelem Jasnogórskim. W miejscowościach, gdzie znajduje się kościół, nabożeństwo majowe odprawiane jest z wystawieniem Najświętszego Sakramentu. W małych miejscowościach, gdzie nie ma kościoła, wierni gromadzą przy przyrożnych krzyżach bądź kapliczkach poświęconych Królowej Nieba.

Pośredniczka wobec Boga we wszelkiej sprawie

Matka Boska od dawien dawna postrzegana jest jako Pośredniczka między człowiekiem a Jej Synem – Jezusem Chrystusem. Zapowiedzią Jej pośrednictwa ukazuje nam wesele w Kanie Galilejskiej, gdzie widząc smutek i bezradność gospodarza wesela, wstawiła się za nim u Jezusa, a On nie odmówił swojej Matce, chociaż „nie nadeszła jeszcze Jego godzina” (por. J 2 3-9). Ukrzyżowany Chrystus swoim testamentem przekazanym z wysokości krzyża uczynił swoją Matkę Matką każdego człowieka słowami: „Oto Matka twoja”. Od tego czasu Maryja jako najlepsza Matka stała się „Orędowniczką i Pośredniczką” swoich ziemskich dzieci przed „jedynym pośrednikiem przed Ojcem, którym jest Jezus Chrystus” (por. 1Tm 2, 5-6). Od tego też czasu Matka Boska jest najskuteczniejszą drogą dotarcia do Jej Syna – Jezusa Chrystusa, dotarcia do samego Boga. Ona tę drogę otwiera i ukazuje każdemu, kto nazywa siebie Jej dzieckiem.

O tym, że Maryja ma serce otwarte dla każdego swojego dziecka i wielką wrażliwość na wszelką niedolę, pisali i mówili Ojcowie Kościoła. Św. Efrem nazywał Matkę Bożą „pośredniczką wobec Boga we wszelkiej sprawie”. Wielki czciciel Maryi św. Bernard z Clairvaux mówił: „Z woli Boga nic nie posiadamy, co by nie przeszło przez ręce Maryi”. Św. Ludwik Grignon de Montfort w „Traktacie o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” – niewielka książeczka, która legła u podstaw budowy maryjnego zawierzenia bł. Jana Pawła II (por. Jan Paweł II, „Dar i tajemnica”) – napisał „Syn Boży (…) chce przez Nią rozdać swoje cnoty i łaski”.

Zawierzyć własne sprawy

Nabożeństwa Majowe poświęcone Najświętszej Maryi Pannie są wyjątkową okazją, by przez modlitwę, wyśpiewane pieśni, przez cichą osobistą rozmowę – zawierzyć Matce Bożej własne sprawy, ukazać zasupłane problemy, a nawet złożyć u Jej stóp całą swoją niedolę. Ona z matczyną miłością i zatroskaniem przedstawia je swojemu Synowi i Jego Ojcu, by wyjednać łaskę i miłosierdzie, które przez Nią spływają na tego, kto Jej zaufał. Matka Boska jest najpewniejszą drogą ich otrzymania. W „Boskiej komedii” Dante Alighieri napisał w Pieśni XXXIII:

„Pani, tej jesteś mocy i szczodroty,
Że kto chcąc Łaski, do Cię nie ucieka,
Taki bez skrzydeł waży się na loty.”

W tych słowach zawiera się cały sens majowego Nabożeństwa, dla którego warto udać się na spotkanie z Matką Bożą. Jej skuteczne pośrednictwo sprawia, że osobiste sprawy, troski, niedole codziennego życia trafiają przed Oblicze Jej Syna i Boga Ojca. W książce St. Reymonta pt. „Chłopi”, jedna z głównych bohaterek, Hanka Borynowa, gdy w jej życiu nie jaśniała już nawet poświata promyka nadziei, gdy nie widziała już możliwości samodzielnego udźwignięcia swej niedoli, udała się do kościoła, przed ołtarz Matki Boskiej Wniebowziętej, aby wołać o ratunek dla siebie, swojego męża i swojej rodziny. Reymont opisał to niezwykle wzruszającymi słowy. „Ale Hanka nie cisnęła się do ludzi, poszła w boczną nawę, (…) chciała ostać sam na sam z duszą własną i Bogiem, przyklękła przed ołtarzem Wniebowziętej (…) i wpatrzona w słodką twarz Matki litościwej, zatopiła się w modlitwie. Tutaj dopiero wybuchnęła żalami, u tych świętych nóżek Pocieszycielki złożyła przekrwioną ranami duszę w pokorze najgłębszej a dufności bezgranicznej i czyniła spowiedź serdeczną. Przed Matką i Panią całego narodu kajała się z win wszelakich. (…) Krzyczała w sobie rozpalonym, opłyniętym krwią żalem skruchy, że dziw jej serce nie pękło i błagała o zmiłowanie, za Antkowe ciężkie grzechy i przewiny żebrała miłosierdzia.” Ci, którzy czytali tę książkę, wiedzą, że już wkrótce los Hanki się odmieni na lepsze.

Szczęśliwy, kto się do Matki uciecze

Matka Boska nie pozostaje nigdy głucha na wołanie i płacz swoich dzieci. Zawsze cierpliwie wysłuchuje ich, by przez swoje wstawiennictwo i orędowanie wyjednać u Chrystusa łaskę zmiłowania i odwrócenia niedoli. „Szczęśliwy, kto się do Matki uciecze” – zapewniają słowa przepięknej pieśni maryjnej. Przy przydrożnym krzyżu bądź kapliczce nie potrzeba wzniosłych kazań, uczonych rozpraw, patosu, aby dotrzeć do Jej Serca. Tam, gdzie sklepieniem jest niebo, a organami – majowy wiatr i ptasi wtór, najłatwiej jest otworzyć się przed Matką, „u której serce otwarte każdemu”.

W czasach obecnych, gdy nasza wiara tak często wystawiana jest na próbę różnorodnych pokus, gdy jej fundamenty podkopywane są przez wrogów Kościoła, gdy człowieka dosięga zwątpienie, potrzebne są zdecydowane świadectwa. W tych wymagających od człowieka zdecydowanej deklaracji czasach z pomocą przychodzi Matka Boska. Przez uczestnictwo w majowym Nabożeństwie, jego scenerii i prostocie, można znaleźć odpowiedź na bardzo wiele wątpliwości, odnaleźć i odbudować korzenie swojej wiary, nawiązać szczerą więź z Jej Synem – Jezusem Chrystusem..

Nabożeństwo Majowe to spotkanie z Matką Boga i z Nim samym. To możliwość zawierzenia Jej całej swojej życiowej codzienności, zasupłanych problemów i pogmatwanych dróg. Trzeba tylko pójść do Niej, opowiedzieć Jej o tym, zaufać Jej w każdej sprawie. Na pewno zawsze przytuli do swojego Serca, pośpieszy z pomocą, wyprowadzi na właściwą drogę.

/Tadeusz Basiura/

Dodano:  07.05.2016 r.  
linia
foto

Chór Bazyliki Czerwińskiej zrealizował oryginalne zaproszenie w formie utworu muzycznego pt. „Czerwińskie Dni” zachęcającego do nawiedzenia Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku nad Wisłą. Życzymy miłych wrażeń i SERDECZNIE ZAPRASZAMY !

Zobacz i posłuchaj klikając tutaj


Modlitwa do Matki Bożej Pocieszenia

Matko Boża Pocieszenia - od wieków czczona w łaskami słynącym obrazie Czerwińskiej Wspomożycielki. Ty wspomagałaś nasz Naród w zawiłych momentach jego dziejów. Wejrzyj łaskawie także na mnie, moją rodzinę i wszystkich bliskich mojemu sercu. Pomóż mi rozwiązać trudne sprawy życiowe. Szczególnie proszę Cię o łaskę… /proszę wymienić/
Niech pomoc otrzymana dzięki Twojemu wstawiennictwu u Jezusa Chrystusa, Twojego Syna, przyczyni się do większej chwały Bożej. Amen.

Dodano:  07.05.2016 r.  
linia
foto

We wtorek, 3 maja przypada uroczystość Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski i głównej patronki naszej Ojczyzny. To również 225. rocznica uchwalenia Konstytucji 3 maja.
Msze Święte w Bazylice Zwiastowania NMP w Czerwińsku nad Wisłą będą odprawione o godz.: 7.00, 8.30, 10.00, 11.30 i 17.00 . Podczas Mszy św. o godz. 10.00 będziemy modlić się w intencji druchów strażaków z OSP z naszej parafii, których serdecznie zapraszamy wraz z najbliższymi. Natomiast na godz. 11.30 szczególnie zapraszamy maturzystów z rodzinami.
O godz. 16.30 nabożeństwo majowe.


Modlitwa do Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski

Powierzamy się Tobie, najpewniejsza Przewodniczko i Wspomożycielko narodu na tym gwałtownym zakręcie naszych dziejów, w tak dziś trudnych chwilach życia polskiego.

Oddajemy w Twe macierzyńskie dłonie to, co jest u nas najlepsze, abyś to dobro umocniła w naszych sercach i czynach, W obyczaju i działaniu narodu.

Powierzamy Ci, Maryjo, i to, co w nas słabe i zagrożone. Ulecz nas z grzechów i niemocy. Pomóż pokonać wszelką beznadziejność. Dźwigaj z upadków, klęsk i błędów.

Zawierzamy Ci, Matko, wszystkich Polaków, ale szczególnie tych, którzy znaleźli się w obliczu biedy, bezrobocia, braku mieszkania, strachu przed przyszłością.

Zawierzamy Ci każdego człowieka w naszej Ojczyźnie. Przede wszystkim jednak młode rodziny i całe pokolenie młodych Polaków, bo od nich zależą przyszłe losy Ojczyzny. Ucz nas, Zwycięska Pani, przezwyciężać nasze złe skłonności i wady, a szczególnie egoizm, nieczułość na potrzeby innych, bezmyślne korzystanie z dóbr tego świata. Ucz nas wychodzić z sercem obdarzającym i z czynem miłości ku ludziom, szczególnie tym, którzy oczekują naszej pomocy.

Prosimy Cię, Matko i Żywicielko Syna Bożego: naucz nas służyć życiu od jego poczęcia aż po naturalną śmierć. Naucz nas to życie przyjmować z wdzięcznością i ufnością. Ucz nas, Wspomożycielko wiernych współodpowiedzialności w Kościele i życiu społecznym. Wiemy, że trzeba nam u progu drugiego tysiąclecia polskich dziejów wziąć w swe dłonie odpowiedzialność za losy Ojczyzny.

Ucz nas, Królowo Polski, jak to mamy czynić. Pragniemy żyć z każdym dniem lepiej i godniej, jako chrześcijanie i Polacy, świadomi wielkiego dziedzictwa tysiącletniej kultury narodu; wierni kontynuatorzy jego najlepszych tradycji, ale otwarci na wezwania, jakie stawia nam dzisiaj Bóg, Władca Dziejów. Spraw to, Przewodniczko narodu, abyśmy nie uchylali się od podejmowania tych od wieków ważnych i tych prawdziwie nowych - a gwarantujących dobro naszego kraju i narodu - zadań, jeśli tylko okażemy się do nich sposobni.

Spraw przez pomoc z nieba, przez swe potężne wstawiennictwo u Boga, abyśmy podjęte przez siebie zadania i obowiązki jak najlepiej wykonywali. Chcemy kroczyć w naszym życiu wspólnie z Chrystusem, jako Jego wierni wyznawcy.

Pragniemy gorąco, czynem i słowem, całym swoim życiem, dawać świadectwo prawdzie, którą wyznajemy,

Wspomagaj nas w tym Maryjo, Wspomożycielko wiernych, Królowo Polski. Amen.


NOWENNA DO MATKI BOŻEJ KRÓLOWEJ POLSKI

(Wszystkie modlitwy odmawia się w każdym dniu nowenny)

Antyfona

Błogosławmy Boga niebios i wysławiajmy Go wobec wszystkich żyjących, bo przez Maryję Dziewicę okazał nam swoje miłosierdzie.

K: Królowo Polski, wstawiaj się za nami
W: Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych

Módlmy się:
Boże, Ty dałeś narodowi polskiemu w Najświętszej Maryi Pannie przedziwną pomoc i obronę, spraw łaskawie, aby za wstawiennictwem naszej Matki i Królowej religia nieustannie cieszyła się wolnością, a Ojczyzna rozwijała się w pokoju. Amen.

Modlitwa próśb

Niepokalana Dziewico, gromadzimy się u Twoich stóp, kierowani głęboką czcią. Przyjmij nasz hołd uwielbienia, który Ci składamy jako Matce naszego Pana Jezusa Chrystusa. Pragniemy Cię sławić, Jak sławił Cię Archanioł Gabriel i jak sławił Cię kościół na wieki.Pełni ufności przychodzimy do Ciebie również po to, aby w Twoje niepokalane ręce złożyć nasze błagania, wierząc w Twoje przemożne orędownictwo u Boga. Przynosimy Ci nasz codzienny trud, nasze radości i nasze nędze. Wstawiaj się za nami u Boga, bo potrzebujemy Jego światła, potrzebna nam pomoc i miłosierdzie, bo jesteśmy słabi i upadamy; potrzebna nam łaska, abyśmy mogli żyć według Jego przykazań. Pełni wiary i ufności w skuteczność Twojego wstawiennictwa przedstawiamy Ci nasze prośby...
Boże przyjmij nasze pokorne prośby, które zanosimy do Ciebie przez pośrednictwo Matki Twojego Syna, Jezusa Chrystusa. Który z Tobą żyje i króluje przez wszystkie wieki wieków. Amen.
POD TWOJĄ OBRONĘ

Pod Twoją Obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko. Naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać, Panno chwalebna i błogosławiona. O Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza. Z Synem swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas oddawaj.Amen.

Modlitwa św. Bernarda

Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo, że nigdy nie słyszano, abyś opuściła tego, kto się do Ciebie ucieka, Twej pomocy wzywa, Ciebie o przyczynę prosi. Tą ufnością ożywiony, do Ciebie, o Panno nad pannami i Matko, biegnę, do Ciebie przychodzę, przed Tobą jako grzesznik płaczący staję. O Matko Słowa, racz nie gardzić słowami moimi, ale usłysz je łaskawie i wysłuchaj. Amen.

Modlitwa do Najświętszej Maryi Panny Królowej Polski

Z ufnością zwracamy się do Ciebie Boża Rodzicielko, nasza Matko i Królowo, dana nam przez Boga ku obronie naszego narodu. Nie zwyciężymy sami naszych najgroźniejszych, śmiertelnych wrogów: niewiary, kłamstwa, niesprawiedliwości, alkoholizmu, narkomanii, niemoralności. Panno Zwycięska, ufamy w Twoje zwycięstwo. Ty jesteś naszą Nadzieją. Zwyciężałaś w dniu Zwiastowania, na Kalwarii, w Wieczerniku Zielonych Świąt, i w dziejach naszego narodu. Twoje też będzie zwycięstwo w tym wielkim czasie próby.
Nasza Matko i Królowo, racz przyjąć nasze hołdy wdzięczności. Ogrom doznanych łask budzi w nas nadzieję i pragnienie trwania w wierności Bogu, Krzyżowi, Kościołowi, świętej wierze i Tobie, Niepokalana Matko i Królowo Polski. Amen.

Źródło: "Nowenny do Matki Bożej", ks. Tarsycjusz Sinka CM,

Dodano:  02.05.2016 r.  
linia
foto

Drodzy pielgrzymi pragniemy poinformować, iż następny Wieczernik Modlitwy w sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia odbędzie się dopiero 2 lipca 2016 roku.
Powodem przesunięcia terminu są organizowane pielgrzymki przez "Wspólnotę Dusz Najmniejszych".

Dodano:  30.04.2016 r.  
linia
foto

Maj jest w Kościele miesiącem szczególnie poświęconym czci Matki Bożej. Słynne „majówki” - nabożeństwa, odprawiane wieczorami w kościołach, przy kapliczkach i przydrożnych figurach, na stałe wpisały się w krajobraz Polski. Jego centralną częścią jest Litania Loretańska.
Serdecznie zapraszamy na nabożeństwa majowe do Sanktuarium Maryjnego Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku n. Wisłą – w dni powszednie o godz.17.30, a w niedziele o 16.30.

Chwalcie łąki umajone,
Góry, doliny zielone.
Chwalcie, cieniste gaiki,
Źródła i kręte strumyki!

Co igra z morza falami,
W powietrzu buja skrzydłami,
Chwalcie z nami Panią Świata,
Jej dłoń nasza wieniec splata.

Ona dzieł Boskich korona,
Nad Anioły wywyższona;
Choć jest Panią nieba, ziemi,
Nie gardzi dary naszymi.

Wdzięcznym strumyki mruczeniem,
Ptaszęta słodkim kwileniem,
I co czuje, i co żyje,
Niech z nami sławi Maryję!
**************************************
Litania Loretańska
do Najświętszej Maryi Panny

Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.

Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.

Święta Maryjo, módl się za nami.
Święta Boża Rodzicielko, módl się za nami.
Święta Panno nad pannami, módl się za nami.
Matko Chrystusowa, módl się za nami.
Matko Kościoła, módl się za nami.
Matko łaski Bożej, módl się za nami.
Matko Miłosierdzia, módl się za nami.
Matko nieskalana, módl się za nami.
Matko najczystsza, módl się za nami.
Matko dziewicza, módl się za nami.
Matko nienaruszona, módl się za nami.
Matko najmilsza, módl się za nami.
Matko przedziwna, módl się za nami.
Matko dobrej rady, módl się za nami.
Matko Stworzyciela, módl się za nami.
Matko Zbawiciela, módl się za nami.
Panno roztropna, módl się za nami.
Panno czcigodna, módl się za nami.
Panno wsławiona, módl się za nami.
Panno można, módl się za nami.
Panno łaskawa, módl się za nami.
Panno wierna, módl się za nami.
Zwierciadło sprawiedliwości, módl się za nami.
Stolico mądrości, módl się za nami.
Przyczyno naszej radości, módl się za nami.
Przybytku Ducha Świętego, módl się za nami.
Przybytku chwalebny, módl się za nami.
Przybytku sławny pobożności, módl się za nami.
Różo duchowna, módl się za nami.
Wieżo Dawidowa, módl się za nami.
Wieżo z kości słoniowej, módl się za nami.
Domie złoty, módl się za nami.
Arko przymierza, módl się za nami.
Bramo niebieska, módl się za nami.
Gwiazdo zaranna, módl się za nami.
Uzdrowienie chorych, módl się za nami.
Ucieczko grzesznych, módl się za nami.
Pocieszycielko strapionych, módl się za nami.
Wspomożenie wiernych, módl się za nami.
Królowo Aniołów, módl się za nami.
Królowo Patriarchów, módl się za nami.
Królowo Proroków, módl się za nami.
Królowo Apostołów, módl się za nami.
Królowo Męczenników, módl się za nami.
Królowo Wyznawców, módl się za nami.
Królowo Dziewic, módl się za nami.
Królowo wszystkich Świętych, módl się za nami.
Królowo bez zmazy pierworodnej poczęta, módl się za nami.
Królowo wniebowzięta, módl się za nami.
Królowo różańca świętego, módl się za nami.
Królowo rodziny, módl się za nami.
Królowo pokoju, módl się za nami.
Królowo Polski, módl się za nami.

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

K. Módl się za nami, Święta Boża Rodzicielko.
W. Abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.
Módlmy się. Panie, nasz Boże, daj nam, sługom swoim, cieszyć się trwałym zdrowiem duszy i ciała, † i za wstawiennictwem Najświętszej Maryi, zawsze Dziewicy, * uwolnij nas od doczesnych utrapień i obdarz wieczną radością. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen.

Antyfona

Pod Twoją obronę uciekamy się, Święta Boża Rodzicielko, naszymi prośbami racz nie gardzić w potrzebach naszych, ale od wszelakich złych przygód racz nas zawsze wybawiać, Panno chwalebna i błogosławiona. O Pani nasza, Orędowniczko nasza, Pośredniczko nasza, Pocieszycielko nasza. Z Synem swoim nas pojednaj, Synowi swojemu nas polecaj, swojemu Synowi nas oddawaj.

Modlitwa św. Bernarda

Pomnij, o Najświętsza Panno Maryjo, że nigdy nie słyszano, abyś opuściła tego, kto się do Ciebie ucieka, Twej pomocy wzywa, Ciebie o przyczynę prosi. Tą ufnością ożywiony, do Ciebie, o Panno nad pannami i Matko, biegnę, do Ciebie przychodzę, przed Tobą jako grzesznik płaczący staję. O Matko Słowa, racz nie gardzić słowami moimi, ale usłysz je łaskawie i wysłuchaj. W. Amen.

Litaniae Lauretanae Beatae Mariae Virginis

Kyrie, eleison. Christe, eleison. Kyrie, eleison.
Christe, audi nos. Christe, exaudi nos.
Pater de caelis, Deus, miserere nobis.
Fili, Redemptor mundi, Deus,
Spiritus Sancte, Deus,
Sancta Trinitas, unus Deus,
Sancta Maria, ora pro nobis.
Sancta Dei Genitrix,
Sancta Virgo virginum,
Mater Christi,
Mater Ecclesiae,
Mater divinae gratiae,
Mater Misericordiae,
Mater purissima,
Mater castissima,
Mater inviolata,
Mater intemerata,
Mater boni consilii,
Mater Creatoris,
Mater Salvatoris,
Virgo prudentissima,
Virgo veneranda,
Virgo praedicanda,
Virgo potens,
Virgo clemens,
Virgo fidelis,
Speculum iustitiae,
Sedes sapientiae,
Causa nostrae laetitiae,
Vas spirituale,
Vas honorabile,
Vas insigne devotionis,
Rosa mystica,
Turris davidica,
Turris eburnea,
Domus aurea,
Foederis arca,
Ianua caeli,
Stella matutina,
Salus infirmorum,
Refugium peccatorum,
Regina Angelorum,
Regina Patriarcharum,
Regina Prophetarum,
Regina Apostolorum,
Regina Martyrum,
Regina Confessorum,
Regina Virginum,
Regina Sanctorum omnium,
Regina sine labe originali concepta,
Regina in caelum assumpta,
Regina sacratissimi Rosarii,
Regina familiae,
Regina pacis,
Regina Poloniae.
Agnus Dei, qui tollis peccata mundi, parce nobis, Domine.
Agnus Dei, qui tollis peccata mundi, exaudi nos, Domine.
Agnus Dei, qui tollis peccata mundi, miserere nobis.
P: Ora pro nobis, sancta Dei Genitrix.
O: Ut digni efficiamur promissionibus Christi.
P: Oremus:
Gratiam tuam, quaesumus, Domine, mentibus nostris infude, ut qui, Angelo nuntiante, Christi Filii tui incarnationem cognovimus, per passionem eius et crucem ad resurrectionis gloriam perducamur. Per Christum Dominum nostrum.
O: Amen.


Nabożeństwo majowe- znaczenie i tradycja

Maj to najpiękniejszy miesiąc w roku. W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej. W godzinach wieczornych wierni gromadzą się w kościołach, przy kapliczkach przydrożnych i krzyżach na nabożeństwa majowe. Wezwaniami litanijnymi i pieśniami maryjnymi chwalą Niepokalaną Matkę Chrystusa. Tak oto leci głos echem od kapliczki do kapliczki, od krzyża do krzyża i razem z wonią kwiatów leci aż do nieba. W ten sposób wszystko "co czuje i co żyje, sławi Maryję".

Najważniejszą modlitwą nabożeństwa majowego jest Litania do Matki Bożej. Słowo "litania" pochodzi z języka greckiego "leitaneia" i oznacza błaganie, prośbę. Litania do Matki Bożej pojawia się na przełomie XIII i XIV wieku w kilku różnych wersjach. Spośród nich największą popularność zdobyła Litania Loretańska. Rodzi się pytanie: dlaczego taka nazwa? Litania ta była znana w Loreto już na początku XVI wieku. Tu była śpiewana w czasie poświęcenia ogrodzenia wokół Świętego Domku. Domek ten zbudowany został z kamieni przywiezionych drogą morską z groty, w której mieszkała Maryja w Nazarecie. Miejsce to stało się ośrodkiem kultu maryjnego. Najbardziej ulubioną modlitwą pielgrzymów stał się błagalny śpiew Litanii do Matki Bożej nazwanej Loretańską. Tekst litanii zatwierdził papież Sykstus V w 1587 roku. On też obdarzył jej odmawianie odpustem zupełnym. Litanię Loretańską można uznać za jeden z najwspanialszych hymnów ku czci Niepokalanej Maryi. W litanii tej wysławiamy wszystkie cnoty, jakimi Bóg Ją obdarzył.

Początki oddawania czci Maryi w miesiącu maju sięgają wieków średnich. Cześć ta szczególnie rozwinęła się w XVII wieku. W Polsce nabożeństwo majowe przyjęło się w XIX wieku. Wierny lud do Boga zawsze szedł najkrótszą drogą: przez Maryję. Gorąco do Niej się modlił o odwrócenie wszelkiego zła i o pomoc w trudach życia na ziemi.

Ojciec Izydor H. Koźbiał w Modlitewniku błagań pisał: "I znowu nadszedł maj (...), a my pośpieszmy do świątyń, przed obraz czy figurę Bogurodzicy. Przyszliśmy, bo zda się jakaś siła niewidzialna przyciąga nas tutaj w każdym maju. Jakiś dziecinny instynkt rozrzewnionego serca i nieutulonej tęsknoty za dobrocią Matki karze nam śpiewać owe przepiękne wezwania Litanii Loretańskiej, w której słowach może się weselić i wypłakać nasza skołatana ziemskim wygnaniem dusza; może się ukorzyć, widząc swą nicość i natchnąć nadzieją lepszego jutra i przyznać, iż pod urokiem tego nabożeństwa jakoś nam lżej na duszy, jakoś lepiej się czujemy, jakoś umniejszają się codzienne troski".
/Ks. Zenon Mońka/

***********************************************
O majowym Nabożeństwie, czyli z troskami do Matki
Miesiąc ofiarowany Maryi

Gdyby przeprowadzić plebiscyt na najpiękniejszy miesiąc, z całą pewnością palmę pierwszeństwa zdobyłby maj. I trudno się temu dziwić. W żadnym innym miesiącu przyroda swoim pięknem nie oddziałuje tak na wyobraźnię człowieka i jego doznania estetyczne. Niepowtarzalna wielobarwność i mnogość kwiatów, dynamizm wylewającej się z każdego zakątka zieleni. Dodatkowo towarzyszy temu różnorodność ptasich śpiewów. I to wszystko, jakby oprawione bardzo często ciepłem słonecznej pogody. Nic więc dziwnego, że taki właśnie miesiąc człowiek w swojej pobożności już dawno temu postanowił ofiarować Matce Boga – Maryi.

Wyrazem tej pobożności stały się Nabożeństwa Majowe w całości poświęcone Matce Boskiej. Ich szczególnym wyrazem jest to, że odprawiane są one każdego dnia, gdy przedwieczór uspakaja pęd całodziennej bieganiny. Ich główną treść stanowi Litania do Najświętszej Maryi Panny, zwana Loretańską, modlitwa „Pod Twoją obronę” oraz przepiękne w swojej treści i melodyjności pieśni poświęcone Matce Bożej. W zależności od przyjętej tradycji, w czasie tego nabożeństwa zgromadzeni wierni odmawiają także Różaniec Święty, a często kończą je Apelem Jasnogórskim. W miejscowościach, gdzie znajduje się kościół, nabożeństwo majowe odprawiane jest z wystawieniem Najświętszego Sakramentu. W małych miejscowościach, gdzie nie ma kościoła, wierni gromadzą przy przyrożnych krzyżach bądź kapliczkach poświęconych Królowej Nieba.

Pośredniczka wobec Boga we wszelkiej sprawie

Matka Boska od dawien dawna postrzegana jest jako Pośredniczka między człowiekiem a Jej Synem – Jezusem Chrystusem. Zapowiedzią Jej pośrednictwa ukazuje nam wesele w Kanie Galilejskiej, gdzie widząc smutek i bezradność gospodarza wesela, wstawiła się za nim u Jezusa, a On nie odmówił swojej Matce, chociaż „nie nadeszła jeszcze Jego godzina” (por. J 2 3-9). Ukrzyżowany Chrystus swoim testamentem przekazanym z wysokości krzyża uczynił swoją Matkę Matką każdego człowieka słowami: „Oto Matka twoja”. Od tego czasu Maryja jako najlepsza Matka stała się „Orędowniczką i Pośredniczką” swoich ziemskich dzieci przed „jedynym pośrednikiem przed Ojcem, którym jest Jezus Chrystus” (por. 1Tm 2, 5-6). Od tego też czasu Matka Boska jest najskuteczniejszą drogą dotarcia do Jej Syna – Jezusa Chrystusa, dotarcia do samego Boga. Ona tę drogę otwiera i ukazuje każdemu, kto nazywa siebie Jej dzieckiem.

O tym, że Maryja ma serce otwarte dla każdego swojego dziecka i wielką wrażliwość na wszelką niedolę, pisali i mówili Ojcowie Kościoła. Św. Efrem nazywał Matkę Bożą „pośredniczką wobec Boga we wszelkiej sprawie”. Wielki czciciel Maryi św. Bernard z Clairvaux mówił: „Z woli Boga nic nie posiadamy, co by nie przeszło przez ręce Maryi”. Św. Ludwik Grignon de Montfort w „Traktacie o doskonałym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” – niewielka książeczka, która legła u podstaw budowy maryjnego zawierzenia bł. Jana Pawła II (por. Jan Paweł II, „Dar i tajemnica”) – napisał „Syn Boży (…) chce przez Nią rozdać swoje cnoty i łaski”.

Zawierzyć własne sprawy

Nabożeństwa Majowe poświęcone Najświętszej Maryi Pannie są wyjątkową okazją, by przez modlitwę, wyśpiewane pieśni, przez cichą osobistą rozmowę – zawierzyć Matce Bożej własne sprawy, ukazać zasupłane problemy, a nawet złożyć u Jej stóp całą swoją niedolę. Ona z matczyną miłością i zatroskaniem przedstawia je swojemu Synowi i Jego Ojcu, by wyjednać łaskę i miłosierdzie, które przez Nią spływają na tego, kto Jej zaufał. Matka Boska jest najpewniejszą drogą ich otrzymania. W „Boskiej komedii” Dante Alighieri napisał w Pieśni XXXIII:

„Pani, tej jesteś mocy i szczodroty,
Że kto chcąc Łaski, do Cię nie ucieka,
Taki bez skrzydeł waży się na loty.”

W tych słowach zawiera się cały sens majowego Nabożeństwa, dla którego warto udać się na spotkanie z Matką Bożą. Jej skuteczne pośrednictwo sprawia, że osobiste sprawy, troski, niedole codziennego życia trafiają przed Oblicze Jej Syna i Boga Ojca. W książce St. Reymonta pt. „Chłopi”, jedna z głównych bohaterek, Hanka Borynowa, gdy w jej życiu nie jaśniała już nawet poświata promyka nadziei, gdy nie widziała już możliwości samodzielnego udźwignięcia swej niedoli, udała się do kościoła, przed ołtarz Matki Boskiej Wniebowziętej, aby wołać o ratunek dla siebie, swojego męża i swojej rodziny. Reymont opisał to niezwykle wzruszającymi słowy. „Ale Hanka nie cisnęła się do ludzi, poszła w boczną nawę, (…) chciała ostać sam na sam z duszą własną i Bogiem, przyklękła przed ołtarzem Wniebowziętej (…) i wpatrzona w słodką twarz Matki litościwej, zatopiła się w modlitwie. Tutaj dopiero wybuchnęła żalami, u tych świętych nóżek Pocieszycielki złożyła przekrwioną ranami duszę w pokorze najgłębszej a dufności bezgranicznej i czyniła spowiedź serdeczną. Przed Matką i Panią całego narodu kajała się z win wszelakich. (…) Krzyczała w sobie rozpalonym, opłyniętym krwią żalem skruchy, że dziw jej serce nie pękło i błagała o zmiłowanie, za Antkowe ciężkie grzechy i przewiny żebrała miłosierdzia.” Ci, którzy czytali tę książkę, wiedzą, że już wkrótce los Hanki się odmieni na lepsze.

Szczęśliwy, kto się do Matki uciecze

Matka Boska nie pozostaje nigdy głucha na wołanie i płacz swoich dzieci. Zawsze cierpliwie wysłuchuje ich, by przez swoje wstawiennictwo i orędowanie wyjednać u Chrystusa łaskę zmiłowania i odwrócenia niedoli. „Szczęśliwy, kto się do Matki uciecze” – zapewniają słowa przepięknej pieśni maryjnej. Przy przydrożnym krzyżu bądź kapliczce nie potrzeba wzniosłych kazań, uczonych rozpraw, patosu, aby dotrzeć do Jej Serca. Tam, gdzie sklepieniem jest niebo, a organami – majowy wiatr i ptasi wtór, najłatwiej jest otworzyć się przed Matką, „u której serce otwarte każdemu”.

W czasach obecnych, gdy nasza wiara tak często wystawiana jest na próbę różnorodnych pokus, gdy jej fundamenty podkopywane są przez wrogów Kościoła, gdy człowieka dosięga zwątpienie, potrzebne są zdecydowane świadectwa. W tych wymagających od człowieka zdecydowanej deklaracji czasach z pomocą przychodzi Matka Boska. Przez uczestnictwo w majowym Nabożeństwie, jego scenerii i prostocie, można znaleźć odpowiedź na bardzo wiele wątpliwości, odnaleźć i odbudować korzenie swojej wiary, nawiązać szczerą więź z Jej Synem – Jezusem Chrystusem..

Nabożeństwo Majowe to spotkanie z Matką Boga i z Nim samym. To możliwość zawierzenia Jej całej swojej życiowej codzienności, zasupłanych problemów i pogmatwanych dróg. Trzeba tylko pójść do Niej, opowiedzieć Jej o tym, zaufać Jej w każdej sprawie. Na pewno zawsze przytuli do swojego Serca, pośpieszy z pomocą, wyprowadzi na właściwą drogę.

/Tadeusz Basiura/

Dodano:  25.04.2016 r.  
linia
foto

Modlitwa o urodzaje jest wyrazem pokory, uznaniem, że wszystko, co podtrzymuje nasze życie, jest darem pochodzącym od Boga. Podczas Mszy Świętej będziemy się modlić w intencjach dziękczynno – błagalnych „O Boże błogosławieństwo dla rolników, sadowników, producentów owoców miękkich w ich ciężkiej pracy oraz o stosowną pogodę, potrzebną do obfitych zbiorów”. Będziemy też prosić Boga o bezpieczeństwo i poszanowanie pracy ludzkiej, o uczciwość i poszanowanie pracowników i pracodawców.

30 kwietnia 2016 r. godz. 17.00 - mieszkańcy miejscowości Gawarzec Górny
1 maja 2016 r. godz. 16.00 - mieszkańcy miejscowości Parlin /poświęcenie figury Najświętszego Serca Pana Jezusa/
2 maja 2016 r. godz. 19.00 - mieszkańcy miejscowości Sielec /przy Krzyżu/
3 maja 2016 r. godz. 10.00 – druhowie strażacy OSP /Bazylika/
6 maja 2016 r. godz. 17.00 - mieszkańcy miejscowości Zdziarka
7 maja 2016 r. godz. 15.00 - mieszkańcy miejscowości Gawarzec Dolny
8 maja 2016 r. godz. 16.00 - mieszkańcy miejscowości Janikowo
13 maja 2016 r. godz. 17.00 - mieszkańcy miejscowości Zarębin /przy Krzyżu/
14 maja 2016 r. godz. 16.00 - mieszkańcy miejscowości Praga / przy Krzyżu/
21 maja 2016 r. godz. 16.00 – mieszkańcy miejscowości Wilkówiec


MODLITWY O URODZAJE
Boże wszechmogący, dawco wszystkich rzeczy, rozkaż ziemi Twojej, aby płodną była, i wydała dary Twoje sługom Twoim. Niech ją Twoje rosy i Twoje słońce, Twoje deszcze i Twoje pogody, i całe Twoje otoczenie powietrzne, sprawą i sposobem Tobie jednemu znajomym, użyźnią dla nas i rodzajną uczynią. Twoje to Panie posialiśmy ziarno, Twojej opiece i Twojej Opatrzności oddane: potem ludu Twego skropione. Chleba naszego powszedniego racz nam dać, Panie nasz, Ojcze nasz. Nie spuszczaj na nas plag Twoich Boże, którzy na gniew Twój zasługujemy: ale wielkością Boskich darów Twoich racz serca nasze do wdzięcznego opatrzności Twojej wychwalania łaskawie zagrzewać. Prosimy Cię Boże w Trójcy jedyny, przez Jezusa Chrystusa Pana naszego, Syna Twojego, któremu z Ojcem i z Duchem świętym cześć, chwała i dziękczynienie, teraz i przez wieki wieków. Amen.
(zasoby internetowe)

Dodano:  23.04.2016 r.  
linia
foto

Duszpasterstwo Służby Liturgicznej Diecezji Płockiej organizuje w dniu 23 kwietnia 2016 roku I Pielgrzymkę Służby Liturgicznej Diecezji Płockiej pod hasłem: „Viva Cristo Rey!”. Spotkanie odbędzie się w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku. Patronem naszej pielgrzymki będzie bł. Jose Sanchez del Rio.
Pragniemy, aby w tym spotkaniu wzięła udział jak największa liczba osób związanych ze Służbą Liturgiczną – ministranci, członkowie scholi parafialnych i inni zaangażowani w liturgię. We współpracy z Urzędem Gminy i klasztorem księży salezjanów w Czerwińsku przygotowaliśmy szereg wydarzeń i atrakcji towarzyszących Pielgrzymce LSO. Na spotkaniu będzie także obecna redakcja ogólnopolskiego miesięcznika dla ministrantów „Króluj nam Chryste”.

Plan spotkania przedstawia się w sposób następujący:

• 11.00-12.15 Msza Święta pod przewodnictwem Księdza Biskupa Mirosława Milewskiego
• 12.20-13.00 Przygotowanie i pokaz ratownictwa drogowego OSP w Czerwińsku
• 13.00-14.30 Obiad
• 13.00-14.45 Konkurencje sportowo-sprawnościowe. W czasie przeprowadzania konkurencji równocześnie trwają atrakcje towarzyszące, między innymi:
- grupy rekonstrukcyjne z różnych epok
- strzelanie z łuku
- średniowieczna kuchnia
- sprzęt wojskowy, przejażdżki samochodami wojskowymi
- motocykliści, przejażdżki na motocyklach
- OSP Płońsk – paintball, różne konkurencje i zawody sportowo-sprawnościowe
- KPP w Płońsku – pokazy policyjne
- pokazy samoobrony i krótkie lekcje samoobrony
- zwiedzanie muzeum misyjnego i sanktuarium w Czerwińsku
• 14.00-14.30 Koncert dziecięcej orkiestry dętej
• 14.35-15.05 Koncert zespołu seminaryjnego Fratres
• 15.10-15.45 Spektakl profilaktyczny
• 15.50-16.30 Nagrodzenie zwycięzców poszczególnych konkurencji, rozlosowanie nagród. Podziękowania i zamknięcie pielgrzymki.

Ks. Artur Janicki
Diecezjalny Duszpasterz LSO

************************************
WIADOMOŚCI PRASOWE:

I Pielgrzymka Służby Liturgicznej Ołtarza Diecezji Płockiej do Czerwińska

Około 2 tysiące osób wzięło udział 23 kwietnia w I Pielgrzymce Służby Liturgicznej Ołtarza Diecezji Płockiej do Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku: „Musicie udowadniać swoją wierność” - zwracał się do nich ks. biskup Mirosław Milewski. Pielgrzymka przebiegała pod hasłem „Viva Christo Rey”, a jej patronem był bł. Jose Sanchez del Rio.

Bp Mirosław Milewski w homilii zaznaczał, że słowa „Viva Cristo Rey!” – „Niech żyje Chrystus Król!”, stały się symbolem wiary i wierności Chrystusowi w Meksyku na początku XX wieku. Przypominał, że ateistyczne władze tego kraju w 1917 roku postawiły sobie za cel „uwolnienie” narodu meksykańskiego od „zabobonu wiary”. Prześladowany był cały Kościół, a ci którzy nie wyrzekli się wiary, umierali ze słowami „Viva Cristo Rey!” na ustach.

Opowiedział młodzieży o patronie pielgrzymki - bł. Jose Sanchez del Rio: pobożnym chłopcu, czczącym Matkę Bożą z Guadalupe, który postanowił przyłączyć się do „Cristeros” – chrześcijańskich powstańców, walczących w obronie Kościoła i jego kapłanów. Został jednak schwytany przez wrogów Chrystusa.

Miejscem kaźni chłopca był cmentarz, gdzie go bito i torturowano. A on niezmiennie, po każdym uderzeniu, wołał „Viva Cristo Rey!”. Swoje życie za Pana Jezusa oddał 10 lutego 1928 roku, mając niespełna 15 lat. Papież Benedykt XVI ogłosił go błogosławionym 20 listopada 2005 roku: „Wierność Jezusowi zawsze kosztuje, także w naszych czasach. Nie ma w zasadzie dnia bez informacji, że gdzieś, ktoś zginął za wiarę”, stwierdzał hierarcha.

„Wy także musicie udowadniać swoją wierność – akcentował bp Milewski. - Wiara w Jezusa czasami wiele kosztuje. Pamiętajcie jednak, że jako uczniowie Pana Jezusa musimy odważnie dawać świadectwo naszej wiary”, apelował do ministrantów.

Dodawał, że historia nie pamięta oprawców bł. Jose, ale pamięta tego wiernego chłopca, bo „ci, którzy stanęli po stronie dobra, zostają w ludzkiej pamięci”. Oddając swoje życie za Chrystusa”, stali się jak ziarno, które rzucone w ziemię wydało obfity plon”. To dlatego dziś się ich pamięta, wspomina i przywołuje ich wstawiennictwa.

Dziękował też ministrantom za to, że swoje życie „tracą dla Jezusa”. Ich dobre i szlachetne czyny, uczciwość, będą przynosić „plon obfity” w ich środowiskach życia.

Podczas Mszy św. jej uczestnikom towarzyszyły relikwie bł. Jose Sancheza del Rio.

Program pielgrzymki był bardzo bogaty. Znalazł się w nim m.in. pokaz ratownictwa drogowego przygotowany przez OSP w Czerwińsku, pokaz samoobrony w wykonaniu uczniów Zespołu Szkół w Wyszogrodzie, przejażdżki samochodowe i motocyklowe, paintball, kurs pierwszej pomocy, prowadzony przez Koło PCK z LO w Sierpcu, liczne konkurencje sportowo-sprawnościowe.

Nagrody w konkursach (m.in. artykuły sportowe, pendrivy, karty pamięci miniSD, zegarki) otrzymało około 120 osób. Była też nagroda główna – rower, który na zakończenie spotkania wylosował 12-letni ministrant z parafii Unierzyż. Nagrody fundowali: Kuria Diecezjalna Płocka, Diecezjalne Duszpasterstwo Młodzieży „Studnia” oraz wydział duszpasterski Kurii. Poza tym każdy z uczestników pielgrzymki otrzymał pamiątkową, silikonową bransoletkę z hasłem pielgrzymki.

Uczestnicy pielgrzymki zwiedzili też muzeum misyjne i Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku, obejrzeli spektakl słowno-muzyczny „Balladyna” w wykonaniu Szkół Katolickich w Sikorzu oraz spektakl profilaktyczny „Smak obłędu”, przygotowany przez Gimnazjum w Wyszogrodzie i Zespół Szkół w Wyszogrodzie, dotyczący problemu uzależnienia od narkotyków. Odbył się też koncert zespołu „Fratres” z płockiego Wyższego Seminarium Duchownego.

Podczas spotkania ogłoszono też konkurs „Zalajkuj zdjęcie” - każda zorganizowana grupa musiała zrobić zdjęcie u fotografa pielgrzymki, które zostało zamieszczone na Facebook’u. Wygra to zdjęcie, które do niedzieli 1 maja do godz. 23.59 uzyska najwięcej polubień. Zwycięskie zdjęcie przez najbliższy rok będzie umieszczone na głównym banerze strony ministranckiej www.lso-diecezjaplocka.pl. Strona rusza 8 maja.

W I Pielgrzymce Służby Liturgicznej Ołtarza Diecezji Płockiej wzięło udział około 2 tysięcy osób – ministrantów i członków scholi parafialnych. Towarzyszyło im około 50 księży oraz wielu świeckich opiekunów.


Udany przepis na młodość

Agnieszka Otłowska
Gość Płocki 18/2016

Do Czerwińska n. Wisłą przyjechali ministranci i schole z całej diecezji płockiej.
Organizatorzy I Diecezjalnej Pielgrzymki Liturgicznej Służby Ołtarza mówią o 2 tys. uczestników. W czasie wspólnej modlitwy uczestnikom pielgrzymki towarzyszyły relikwie bł. José Sánchez del Río i hasło: „Viva Cristo Rey!”. Bp Mirosław Milewski w czasie homilii zwrócił uwagę, że takie święto służby liturgicznej zachęca ministrantów do dalszej służby.





**************************************
Święty Jan Paweł II do ministrantów

"Wasza służba jest czymś szczególnym, co pozwala wam doświadczyć z bliska obecności i skutecznego działania Chrystusa w liturgii, w szczególności w Eucharystii."

"Eucharystia jest cudownym źródłem, z którego musicie wciąż czerpać odwagę i siłę konieczne, aby żyć jak prawdziwi chrześcijanie i świadczyć wszędzie o miłości Boga do całego stworzenia. To Chrystus w Eucharystii karmi i umacnia ludzi wierzących i czyni ich zdolnymi do włączenia się całym sercem w wypełnianie woli Ojca Niebieskiego. Wytrwały udział w sakramencie ołtarza uczyni was posłusznymi Duchowi Świętemu i zdolnymi, aby odpowiadać z radosną gotowością na poruszenia łaski."

"Wasza służba nie powinna się ograniczać tylko do świątyni; musi ona promieniować na otoczenie, w którym żyjecie na co dzień: na szkołę, rodzinę i inne dziedziny życia społecznego. Ten bowiem, kto może służyć Jezusowi Chrystusowi w Kościele, musi być Jego świadkiem także w świecie."

"Wypełniając waszą służbę liturgiczną, jesteście współpracownikami kapłana, ale przede wszystkim jesteście sługami Jezusa. Zachęcam więc was, abyście pielęgnowali głęboką przyjaźń z Nim, uznając w Nim prawdziwego przyjaciela, który jest przy waszym boku tak w pięknych, jak i w trudnych chwilach. Pamiętajcie: On potrzebuje dzieci i młodzieży, którzy oprócz służby przy ołtarzu, staną się także sługami ołtarza, oddając się całkowicie na jego służbę, aby głosić Ewangelię i rozdzielać łaskę Bożą w całym świecie."

"Wasza służba przy ołtarzu jest nie tylko obowiązkiem, lecz także wielkim zaszczytem, doprawdy świętą służbą."

++++++++++++++++++

Przemówienie Benedykta XVI do ministrantów
w czasie Międzynarodowej Pielgrzymki Ministrantów do Watykanu, 2 sierpnia 2006 "Bądźcie przyjaciółmi i apostołami Jezusa"

Drodzy Bracia i Siostry!

Dziękuję za wasze przyjęcie! Pozdrawiam was wszystkich z wielką miłością. Z radością mogę przyjąć wielką Europejską Pielgrzymkę Ministrantów. Drogie dzieci i młodzi, witajcie! Ponieważ większość ministrantów przybyłych na ten Plac mówi w językiem niemieckim, zwrócę się przede wszystkim do nich w moim języku ojczystym.
Drogie Ministrantki i Ministranci!

Cieszę się, że moja pierwsza audiencja po wakacjach w Alpach jest z wami, ministranci, i pozdrawiam z miłością każdego z was. Dziękuję biskupowi pomocniczemu Bazylei - Martinowi Gächterowi za jego słowa, którymi jako przewodniczący Coetus Internationalis Ministrantium Międzynarodowego Zgromadzenia Ministrantów rozpoczął tę audiencję i dziękuję za chustę, dzięki której znowu stałem się ministrantem. Ponad 70 lat temu, w 1935 r. zacząłem posługę ministrancką, mam więc długą drogę za sobą w tej dziedzinie. Pozdrawiam serdecznie kardynała Christopha Schönborna, który wczoraj odprawił dla was Mszę św., oraz licznych biskupów i kapłanów pochodzących z Niemiec, Austrii, Szwajcarii i Węgier.

Wam, drodzy ministranci, pragnę zaproponować, krótko - biorąc pod uwagę upał - orędzie, które może towarzyszyć wam w waszym życiu i waszej służbie w Kościele. Pragnę w tym celu podjąć na nowo temat, który omawiam w katechezach od kilku miesięcy. Być może niektórzy z was wiedzą, że podczas środowych audiencji ogólnych przedstawiam postacie Apostołów: najpierw Szymona, któremu Pan nadał imię Piotra, jego brata Andrzeja, a następnie dwóch braci: św. Jakuba, zwanego Większym, pierwszego męczennika spośród Apostołów, i Jana Teologa, ewangelistę, i wreszcie Jakuba, zwanego Mniejszym. W czasie najbliższych audiencji zamierzam w dalszym ciągu przedstawiać poszczególnych Apostołów, w których - by tak rzec - Kościół zyskuje ludzkie oblicze.

Dziś jednak zatrzymamy się pokrótce na temacie ogólnym: jakimi ludźmi byli Apostołowie. Krótko będziemy mogli powiedzieć, że byli "przyjaciółmi" Jezusa. On sam ich tak nazwał podczas Ostatniej Wieczerzy, mówiąc im: "Już was nie nazywam sługami (...), ale nazwałem was przyjaciółmi" (J 15, 15). Byli i mogli być apostołami i świadkami Chrystusa, gdyż byli Jego przyjaciółmi, ponieważ poznali Go dzięki tej przyjaźni, ponieważ byli blisko Niego. Byli zjednoczeni więzią ożywiającej miłości Ducha Świętego. W tej perspektywie możemy zrozumieć temat waszej pielgrzymki: "Spiritus vivificat". To właśnie Duch, Duch Święty ożywia. To On ożywia wasz związek z Jezusem tak, że jest on nie tylko zewnętrzny: "wiemy, że istniał i że jest obecny w sakramencie", ale także przemienia się w związek wewnętrzny, głęboki, przyjaźni prawdziwie osobistej, zdolnej nadać sens życiu każdego z was. A ponieważ poznajecie Go i ponieważ poznajecie Go w przyjaźni, będziecie mogli dać o Nim świadectwo i zanieść Go innym osobom.

Dziś, widząc was tutaj, przede mną, na Placu św. Piotra, myślę o apostołach i słyszę głos Jezusa, który mówi wam: "Już was nie nazywam sługami (...), ale nazwałem was przyjaciółmi: (...) wytrwajcie w miłości mojej, (...) abyście owoc przynosili" (J 15, 9.16). Wzywam was: słuchajcie tego głosu! Chrystus nie powiedział tego tylko 2000 lat temu; On jest żywy i mówi to wam teraz. Słuchajcie tego głosu z wielką gotowością; ma coś do powiedzenia każdemu. Być może niejednemu z was mówi: "Chcę, abyś mi służył w sposób szczególny jako kapłan, stając się w ten sposób moim świadkiem, będąc moim przyjacielem i wprowadzając innych w tę przyjaźń". Wsłuchujcie się więc z ufnością w głos Jezusa. Powołanie każdego jest różnorodne, ale Chrystus pragnie przyjaźni ze wszystkimi, tak jak to uczynił z Szymonem, którego nazwał Piotrem, z Andrzejem, Jakubem, Janem i z pozostałymi Apostołami. Dał wam swoje słowo i nadal je daje, abyście poznali prawdę, abyście wiedzieli, jak naprawdę mają się rzeczy z człowiekiem i abyście na tej podstawie wiedzieli, jak należy żyć sprawiedliwie, jak należy stawiać czoła życiu, aby stawało się prawdziwe. Będziecie mogli w ten sposób być, każdy na swój sposób, Jego uczniami i apostołami.

Drogie Ministrantki i Ministranci, jako ministranci w rzeczywistości już jesteście apostołami Jezusa! Gdy uczestniczycie w liturgii, pełniąc swoją służbę przy ołtarzu, ofiarowujecie wszystkim świadectwo. Wasza skupiona postawa, wasza pobożność, wychodząca z serca i wyrażająca się w gestach, w śpiewie, w odpowiedziach - jeśli robicie to w sposób właściwy i bez roztargnienia, nie byle jak - jest więc świadectwem, które działa na ludzi. Więź przyjaźni z Jezusem ma swoje źródło i swój szczyt w Eucharystii. Jesteście bardzo blisko Jezusa w Eucharystii i to jest największym znakiem Jego przyjaźni do każdego z nas. Nie zapominajcie o tym; i dlatego proszę was: nie przyzwyczajajcie się do tego daru, aby nie stał się on rodzajem nawyku, wiedząc, jak działa i czyniąc to automatycznie, ale codziennie na nowo odkrywajcie, że dzieje się coś wielkiego, że żywy Bóg jest pośród nas i że możecie być blisko Niego oraz pomagać, aby Jego misterium było sprawowane i łączyło ludzi. Jeśli nie popadniecie w przyzwyczajenie i będzie pełnić swoją służbę, wychodząc od swego wnętrza, wówczas będziecie prawdziwie Jego apostołami i zaniesiecie owoce dobroci i służby do każdego środowiska swego życia: do rodziny, szkoły i na czas wolny. Tę miłość, którą otrzymujecie w liturgii, zanieście wszystkim osobom, zwłaszcza tam, gdzie dostrzegacie, że brakuje im miłości, tym, którzy nie otrzymują dobra, którzy cierpią i są samotni. Z siłą Ducha Świętego starajcie się zanieść Jezusa właśnie tym osobom, które są zepchnięte na margines, które nie są bardzo kochane, które mają problemy. Właśnie tam z siłą Ducha Świętego powinniście zanieść Jezusa. W ten sposób ten Chleb, który widzicie podzielony na ołtarzu, będzie jeszcze bardziej podzielony i rozmnożony a wy, niczym dwunastu Apostołów, pomożecie Jezusowi rozprowadzać go między ludzi naszych czasów w różnych sytuacjach życiowych. Tak więc, Drogie Ministrantki i Ministranci, moje ostatnie słowa do was brzmią: bądźcie zawsze przyjaciółmi i apostołami Jezusa Chrystusa!

Benedykt XVI powiedział po polsku:

Serdecznie pozdrawiam pielgrzymów polskich, a szczególnie ministrantów, uczestników wielkiej Europejskiej Pielgrzymki Ministrantów. Wiem, że w Polsce wielu młodych ludzi służy Bogu przy ołtarzu. Życzę im i wam tu obecnym, byście zawsze byli przyjaciółmi i apostołami Chrystusa. Wszystkim pielgrzymom, ministrantom i ich bliskim z serca błogosławię.

+++++++++++++++

Papież Franciszek do ministrantów. 2015-08-04

- Wy drodzy ministranci, im bliżsi będziecie ołtarza, im bardziej będziecie pamiętali o dialogu z Jezusem w codziennej modlitwie, im bardziej będziecie się karmili Słowem i Ciałem Pańskim, tym bardziej będziecie zdolni, by pójść do bliźniego, niosąc mu z kolei w darze to, co otrzymaliście obdarzając go z entuzjazmem radością, jaką zostaliście obdarzeni
- Służba ołtarza jest areną wychowania do wiary i miłości bliźniego. - Dziękuję, że i wy zaczęliście odpowiadać Panu, jak prorok Izajasz: «Oto ja, poślij mnie!»
- Źródłem prawdziwej radości jest uznanie siebie za maluczkich i słabych, wiedząc zarazem, że z pomocą Jezusa możemy być przyobleczeni mocą oraz podejmować wielką drogę życiową w Jego towarzystwie.
- Podobnie jak Izajasz, także każdy z was odkrywa, że Bóg stając się w Jezusie bliskim, pochylając się nad wami z miłością, pozostaje zawsze znacznie większy i poza naszą zdolnością zrozumienia najgłębszej istoty. Podobnie jak Izajasz, także i wy doświadczacie, że to Bóg zawsze podejmuje inicjatywę, ponieważ to On was stworzył i zechciał. To on uczynił was we chrzcie nowym stworzeniem i to zawsze On cierpliwie oczekuje odpowiedzi na Jego inicjatywę i oferuje przebaczenie każdemu, kto Go pokornie prosi.
- Nie mamy zachowywać wiary dla siebie, ale dzielić się nią i być świadkami, iż wiara może nadać nowy kierunek naszym krokom, że ona nas czyni wolnymi i mocnymi, abyśmy byli gotowi i zdolni do misji.

**************************************
Modlitwy przed i po służeniu
Przed służeniem

Oto za chwilę przystąpię "Do Ołtarza Bożego, do Boga, który rozwesela młodość moją".
Do świętej przystępuję służby. Chcę ją dobrze pełnić.
Proszę Cię, Panie Jezu, o łaskę skupienia,
by myśli moje były przy Tobie,
by oczy moje były zwrócone na ołtarz,
a serce moje oddane tylko Tobie. Amen.
Po służeniu

Boże, którego dobroć powołała mnie do Twej służby, spraw, bym uświęcony uczestnictwem w Twych tajemnicach przez dzień dzisiejszy i całe me życie, szedł tylko drogą zbawienia. Przez Chrystusa, Pana naszego. Amen


Modlitwy przed i po służeniu w różnych okresach roku liturgicznego

ADWENT

Przed Mszą Świętą

Panie Jezu, ciemno teraz jest i zimno, gdy przychodzimy na Twoją świętą służbę. Ciemno i zimno było na świecie, zanim Ty przyszedłeś. Ciemno jest i zimno jeszcze dzisiaj tam, gdzie Ciebie nie ma. Przyjdź więc, Zbawicielu, i wejdź do serc wszystkich ludzi. Także do naszych serc przychodź ciągle od nowa, abyśmy wzrastali jako dzieci Boże. I niech przez tę służbę przy ołtarzu dusze nasze przygotują się na wielkie święto Twego narodzenia. Będziemy się starali służyć jak najlepiej. Amen
Po Mszy Świętej

Panie Jezu, chcemy teraz w ciągu dnia być posłuszni i pilnie się uczyć jak wybrani do Twej świętej służby. Musimy wszystkim dawać dobry przykład. Byliśmy teraz tak blisko Ciebie przy ołtarzu i otrzymaliśmy Twoją łaskę. Chcemy o tym pamiętać przez cały dzień. Najświętsza Maryjo Panno, ku Twojej czci odprawia się teraz uroczyste roraty. Uproś nam łaskę, abyśmy się godnie przygotowali na święte narodzenia naszego Pana i Zbawiciela. Archaniele Gabrielu, naucz nas, jak mamy wykorzystać dla naszych dusz ten święty czas Adwentu. Amen.

BOŻE NARODZENIE

Przed Mszą Świętą

Panie Jezu! Także i Ty byłeś kiedyś dzieckiem tak jak my. O tym chcemy ciągle pamiętać w okresie Bożego Narodzenia. Jak chętnie służymy Ci teraz! Tak, jak Twoja Droga Matka Cię obsługiwała, jak święty Józef Cię ochraniał, jak pastuszkowie i Trzej Mędrcy ze Wschodu oddali Ci pokłon, tak samo chcemy i my teraz sprawować naszą służbę z serdeczną miłością i troskliwością, i z pełnym czci uwielbieniem. Albowiem Ty, Małe Dzieciątko, jesteś naszym Panem i Bogiem. Amen.
Po Mszy Świętej

Panie Jezu, Ty przyszedłeś jako dziecko na świat i stałeś się człowiekiem, abyśmy stali się dziećmi Bożymi, Twoje życie w nas wzrastało i potężnie się rozwijało. Albowiem jako dzieci Boże nie możemy stać w miejscu, lecz musimy ciągle wzrastać w latach mądrości, a zwłaszcza łasce Bożej. Kochana Matko Jezusa, bądź także naszą Matką. Amen.

WIELKI POST

Przed Mszą Świętą

Panie Jezu, w tym świętym czasie Wielkiego Postu chcę służyć Ci lepiej niż zwykle. Obiecuję Ci, że nie będę się rozglądał ciekawie po kościele, ale będę uważał dokładnie na to, co mam czynić i odpowiadać. Chcę spełniać swą służbę przed Tobą, a w czasie niej chcę także modlić się za naszą parafię, za Ojczyznę, święty Kościół, który jest Twoim królestwem na ziemi! Archaniele Michale! Pomóż mi spełnić moją służbę przy ołtarzu tak dzielnie, jak Ty spełniasz swą służbę u tronu Najwyższego. Amen.
Po Mszy Świętej

Panie Jezu! Teraz zakończyłem moją zaszczytną służbę przy Tobie. Ale w ciągu dnia moi rodzice, nauczyciele oraz dzieci w szkole poznać mają z mego zachowania się, że rano stałem bliżej Ciebie niż inni. Proszę Cię, abyś raczył powołać kogoś z nas, Twoich małych sług, do stałej służby Twojej jako kapłana. Albowiem dziś zwłaszcza potrzeba Twemu Kościołowi wielu dzielnych kapłanów. Archaniele Michale, Stróżu Kościoła Chrystusowego, naucz nas ofiarności i dzielności w służbie Chrystusa. Amen.

CZAS WIELKANOCNY

Przed Mszą Świętą

Panie Jezu, w tym czasie Wielkanocnym służymy Ci ze szczególną radością. Albowiem Ty powstałeś z martwych, zwyciężyłeś grzech, szatana i śmierć. W Tobie i my zwyciężymy wszystko, co jest złe i niskie, a po świętym życiu chrześcijańskim kiedyś z Tobą zmartwychwstaniemy. Dlatego cieszymy się tak w tym czasie i służymy Ci piękniej i pogodniej niż zwykle. Maryjo, Matko Boża, udziel mi swej radości wielkanocnej i módl się za nami. Amen.
Po Mszy Świętej

Panie Jezu, bądź nadal przez cały dzień z nami, jak niegdyś po zmartwychwstaniu przez 40 dni z wielką miłością nawiedziłeś swoich Apostołów, aby ich pocieszyć i pokrzepić pokojem i radością swojej bliskości. I my potrzebujemy Twojej bliskości i pomocy, abyśmy zawsze pogodnie i mężnie walczyli o Twoje królestwo, za Twój święty Kościół i w tej walce stawali się z dnia na dzień silniejsi, dzielniejsi. Amen.

ZESŁANIE DUCHA ŚWIĘTEGO I CZAS ZWYKŁY

Przed Mszą Świętą

Panie Jezu Chryste, Ty kiedyś wrócisz na ziemię, aby zebrać żniwo dusz dla nieba. Z ołtarza codziennie promieniujesz słońcem łaski na rolę serc Twoich wiernych, a my, ministranci, stoimy tak blisko tego słońca. Niech więc dusze nasze dojrzewają do nieba w tym słońcu. Chcemy też pomagać jako mali pracownicy w Twej winnicy, aby żniwo Twoje dojrzewało i było bogate. Jesteśmy dumni ze swej służby i chcemy ją dobrze sprawować. Amen.
Po Mszy Świętej

Panie Jezu, prosimy Cię po tej Mszy świętej, pozwól jednemu z nas zostać kapłanem. Powiedziałeś przecież sam: "Żniwo jest wielkie, lecz robotników mało". Powołaj, kogo chcesz, a my wszyscy chcemy pozostać przez całe życie wiernymi i dzielnymi pracownikami w winnicy Twego Kościoła. Chcemy być uczciwymi ludźmi, którym można zawsze zaufać, i dobrymi chrześcijanami. Archaniele Michale, Ty kiedyś w wielkim dniu żniwa pójdziesz przed Panem, gdy w swej chwale powróci. Prosimy Cię, Aniele sądu, bądź teraz Aniołem, którym nas chroni i za nas walczy. Amen.


MODLITWY LEKTORA ZWIĄZANE Z POSŁUGĄ SŁOWA BOŻEGO

I WERSJA
Przed czytaniem słowa Bożego

W. Wspomożenie nasze w Imieniu Pana.
O. Który stworzył niebo i ziemię.
Boże, oczyść mnie ogniem Ducha Świętego, serce i wargi moje, abym godnie i dobrze głosił słowo Boże zgromadzonemu ludowi. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Po czytaniu słowa Bożego

W. Słowa Twe Panie.
O. Są Duchem i życiem.
Boże mój, spraw, aby Twoje Słowo głoszone przeze mnie, niegodnego Twego sługę, wydało plon stokrotny. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

II WERSJA
Przed czytaniem słowa Bożego

W. Boże, stwórz we mnie serce czyste.
O. I odnów we mnie moc swego Ducha.
Panie, Boże mój, daj mi wrażliwość duszy i czystość serca, abym sam rozumiejąc co czytam, również innym z gorliwością i radością przekazywał Dobrą Nowinę o zbawieniu. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Po czytaniu słowa Bożego

W. Niech Imię Pańskie będzie błogosławione.
O. Teraz i na wieki.
Dziękuję Ci Panie, Boże mój, że powołałeś mnie do posługi Twemu Słowu i obdarzyłeś mnie godnością lektora. Przez Chrystusa Pana naszego. Amen.

Gdy zostajesz ministrantem w twoim życiu rozpoczyna się niezapomniana przygoda pełna wyzwań i poświęceń.
Ministranci uczą się życia we wspólnocie, wspierają się i zawsze sobie pomagają w świetle Ewangelii i głębokiej wiary w Boga.



X przykazań ministranta

1. Ministrant kocha Boga i dla Jego chwały wzorowo spełnia swoje obowiązki.
2. Ministrant służy Chrystusowi w ludziach.
3. Ministrant zwalcza swoje wady i pracuje nad swoim charakterem.
4. Ministrant rozwija w sobie życie Boże.
5. Ministrant poznaje liturgię i żyje nią.
6. Ministrant wznosi wszędzie prawdziwą radość.
7. Ministrant przeżywa Boga w przyrodzie.
8. Ministrant zdobywa kolegów w pracy i zabawie dla Chrystusa.
9. Ministrant jest pilny i sumienny w nauce i pracy zawodowej.
10. Ministrant modli się za Ojczyznę i służy jej rzetelną pracą.

/zasoby internetowe/

Dodano:  14.04.2016 r.  
linia
foto

Od krzyża na Giewoncie po plaże na Bałtyku zapłoną watry /ogniska/ z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski. Ogniska w całym kraju pojawią się 14 kwietnia wieczorem. Akcja odbywa się pod honorowym patronem Prymasa Polski abpa Wojciecha Polaka.

Również w historycznym Czerwińsku nad Wisłą, Salezjanie Księdza Bosko oraz Druhowie z Ochotniczej Straży Pożarnej w Czerwińsku nad Wisłą pragną zaprosić wszystkich do włączenia się do tej inicjatywy na bulwar nad Wisłą o godz. 20.20, kiedy to zapłonie już ognisko.

Od godz. 20 będą zapalane ogniska, w odstępie 5-minutowym, między poszczególnymi sektorami, na które została podzielona Polska. Na Giewoncie zostanie rozświetlony także krzyż. Pięć minut później ogień dotrze do Krakowa, a po pół godzinie ogniska będą już płonąć nad brzegiem Bałtyku.
Pomysłodawcy rozpalenia ognisk chcą zaprosić na krótkie, radosne spotkania modlitewne w kręgu światła wiernych i różne środowiska tam, gdzie zapłonie ogień.

Akcja ma na celu upamiętnić historyczne wydarzenie 1050 rocznicę Chrztu Polski, jednocześnie symbolizować społeczną solidarność Polaków, przywiązanie do Boga i Ojczyzny, wierność ponad tysiącletniej tradycji chrześcijańskiej, także wdzięczność narodu dla Kościoła w Polsce za jego posługę i szczególne miejsce w naszej historii, poinformowali główni organizatorzy: władze Zarządu Głównego Związku Podhalan oraz Zarządu Głównego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP.

******************************
P O D Z I Ę K O W A N I A

Podziękowanie za upamiętnienie 1050 rocznicy Chrztu Polski
pt., 2016-04-15 13:01
Szanowne Druhny, Druhowie ochotniczych straży pożarnych, członkowie Związku Podhalan w Polsce

Chcieliśmy przekazać wszystkim serdeczne podziękowania za udział w naszym wspólnym upamiętnieniu tak ważnego dla naszej tożsamości jubileuszu 1050 rocznicy Chrztu Polski. Stworzenie wspólnoty, którą udało się osiągnąć 14 kwietnia 2016 r. dzięki Waszej aktywności i zaangażowaniu przeszło nasze oczekiwania.

W czwartkowy wieczór upamiętniający jubileusz Chrztu Polski byliśmy wszyscy razem od krzyża na Giewoncie począwszy, aż po Hel - brzeg Bałtyku.

Dzięki Wam przez Polskę niesiony był ogień zapalany w postaci Ognisk Ducha Świętego, w małych i dużych społecznościach, w których razem żyjemy i współpracujemy.
Dziękujemy za gest zjednoczenia.

Waldemar Pawlak – Prezes Zarządu Głównego Związku OSP RP
Andrzej Skupień - Prezes Zarządu Głównego Związku Podhalan w Polsce

******************************
Papież Franciszek skierował pozdrowienie do Polaków w związku z rozpoczynającymi się w czwartek uroczystościami z okazji 1050. rocznicy chrztu Polski.

- Drodzy bracia i siostry, w tych dniach Kościół w Polsce obchodzi 1050. rocznicę chrztu. Razem z pasterzami i wiernymi dziękuję Bogu za ten historyczny akt, który przez wieki kształtował wiarę, duchowość i kulturę waszego Narodu, we wspólnocie ludów, które Chrystus zaprosił do udziału w tajemnicy Jego śmierci i zmartwychwstania..
Dziękujecie Bogu za to, że "zostaliście zanurzeni w wodzie, która odbija w sobie obraz Boga żywego - w wodzie, która jest falą wieczności".
- Proszę Boga, aby obecne i przyszłe pokolenia Polaków pozostawały wierne łasce chrztu, dając świadectwo miłości Chrystusa i Kościoła. Niech miłosierny Bóg udzieli swojego błogosławieństwa wszystkim Polakom żyjącym w kraju i poza granicami.



Treść przemówienia kard. Pietro Parolina Legata Papieskiego i Sekretarza Stanu : podczas Zebrania Plenarnego Konferencja Episkopatu Polski z okazji 1050. rocznicy Chrztu Polski. Poznań, 15 kwietnia 2016

Eminencje, Ekscelencje, Drodzy Bracia w biskupstwie,

Pozdrawiam Poloniae Episcoporum coetus, obecny na tym Zebraniu Plenarnym Konferencji Episkopatu Polski, które odbywa się w Poznaniu podczas tej wyjątkowej okoliczności 1050-lecia Chrztu Polski.

Jestem szczęśliwy, że mogę być wśród was jako Legat Ojca Świętego Franciszka. Powierzając Sekretarzowi Stanu to wyjątkowe zadanie, podkreślił swoją szczególną sympatię dla Polski, którą odwiedzi osobiście w lipcu z okazji XXXI Światowych Dni Młodzieży. Zlecił mi zanieść jego braterskie pozdrowienie przewodniczącemu Konferencji Episkopatu Polski J.E. Abp. Stanisławowi Gądeckiemu i wszystkim jej członkom oraz kapłanom, zakonnikom i siostrom zakonnym, wszystkich wiernym świeckim, i zapewnił o swojej modlitwie. Odczuwamy z nim głęboką jedność, efektywną i afektywną. Podczas waszej ostatniej wizyty ad Limina, niemalże w przeddzień kanonizacji Jana Pawła II, papież Franciszek przypominał o duchowym i duszpasterskim znaczeniu jedności między pasterzami Kościoła. Jedności pasterzy – między sobą oraz z Następcą Piotra i Pasterzem Kościoła powszechnego – w wierze, w miłości, w nauczaniu i trosce o dobro wspólne wiernych jest punktem odniesienia dla całej wspólnoty kościelnej i dla każdego, kto szuka pewnej orientacji w codziennym podążaniu drogami Pana (7 lutego 2014).

Jesteście Pasterzami w Kraju, który przez wieki zasłużył sobie na tytuł Polonia semper fidelis.

Wierność względem Boga, Ewangelii i Stolicy Apostolskiej, wzbudziła szacunek i uznanie u innych narodów, czyniąc Kościół w Polsce bastionem wiary i chrześcijańskiego miłosierdzia, oraz światłem w ciemnościach, które niejednokrotnie ogarniały Europę.

Niewątpliwie Polska pozostawała semper fidelis dzięki zakorzenionemu sensus fidei Narodu polskiego, przyjętego i wspieranego przez pasterzy, którzy budowali solidną duchowość ewangeliczną, pod patronatem Maryi, Królowej Polski.

Było to szczególnie widoczne, gdy Sługa Boży Prymas Stefan Wyszyński, prowadził Kościół pewną ręką przez burzliwe czasy ateistycznego komunizmu oraz gdy papież Jan Paweł II, swoją działalnością i świadectwem, ożywiał bezcenny depozyt wiary kształtowany przez wieki.

Drodzy Bracia, jesteście wezwani do kontynuowania i rozwijania tego cennego dziedzictwa, tego nieocenionego daru, otrzymanego od minionych pokoleń. Dzieje się to w zmienionym kontekście politycznym i społecznym, w nowym klimacie kulturowym, w warunkach, które – w pewnym stopniu – są radykalnie inne, niż w przeszłości, które wzywają was do odczytywania „znaków czasów” i do szukania coraz to nowych form obecności i świadectwa Kościóła oraz działalności duszpasterskiej. Trzeba umieć czerpać ze skarbca Kościoła nova et vetera i dostosowywać je do potrzeb ewangelizacji, podejmując i odpowiadając na wyzwania dzisiejszego świata, i pamiętając jednocześnie, co powiedział Sobór Watykański II, że „wszelka odnowa Kościoła w istocie polega na wzrastaniu w wierności jego powołaniu” (UR n. 6).

Papież Franciszek podsumował te wymagania w Adhortacji apostolskiej Evangelii Gaudium przez wyrażenie: „Kościół wyjścia”: Zażyłość Kościoła z Jezusem jest zażyłością „w drodze”, a komunia „w samej swej istocie przyjmuje kształt komunii misyjnej”. Jest sprawą żywotną, aby Kościół, przyjmując wiernie wzór Mistrza, wychodził dzisiaj głosić Ewangelię wszystkim ludziom, w każdym miejscu, przy każdej okazji, nie zwlekając, bez niechęci i bez obaw. Radość Ewangelii jest dla całego ludu, nie może z udziału w niej wykluczać nikogo (n. 23); Mam nadzieję, że wszystkie wspólnoty znajdą sposób na podjęcie odpowiednich kroków, aby podążać drogą duszpasterskiego i misyjnego nawrócenia, które nie może pozostawić rzeczy w takim stanie, w jakim są. Obecnie nie potrzeba nam „zwyczajnego administrowania”. Bądźmy we wszystkich regionach ziemi w „permanentnym stanie misji” (n. 25). Marzę o „opcji misyjnej”, zdolnej przemienić wszystko, aby zwyczaje, style, rozkład zajęć, język i wszystkie struktury kościelne stały się odpowiednią drogą bardziej dla ewangelizowania współczesnego świata, niż do zachowania stanu rzeczy (n. 27).

Nigdy, tak jak dzisiaj, Kościół w Polsce jest świadom nowych prądów, które nieustannie domagają się znalezienia odpowiednich sposobów na to, aby być „solą i światłem” tej ziemi, aby być ogniem, który rozgrzewa serca i pociąga ludzi do orędzia zbawienia.

„Kościół wyjścia” – jak ciągle i wyraziście przypomina nam Papież – charakteryzuje się troską o ubogich. Koniecznie trzeba zwracać uwagę, żeby być blisko nowych form ubóstwa i słabości, w których powinniśmy rozpoznać cierpiącego Chrystusa, nawet jeśli pozornie nie przynosi to nam żadnych namacalnych i natychmiastowych korzyści (n. 210). Także w Polsce, pomimo aktualnego rozwoju gospodarczego kraju, jest wielu potrzebujących, bezrobotnych, bezdomnych, chorych, opuszczonych, a także wiele rodzin – zwłaszcza wielodzietnych – bez wystarczających środków do życia i wychowywania dzieci. Bądźcie blisko nich! Wiem jak dużo czyni w tej dziedzinie Kościół w Polsce, okazując wielką hojność nie tylko w ojczyźnie, ale także w innych krajach świata (7 lutego 2014). W ten sposób Ojciec Święty wyraził się we wspomnianym przemówieniu podczas waszej wizyty ad Limina. Diecezje, parafie, wspólnoty kościelne, stowarzyszenia katolickie, jednostki i grupy, angażują się w realizację małych i wielkich programów solidarnościowych, zarówno w dziedzinie materialnej, jak i duchowej, na polu edukacji i formacji, i nie oszczędzają swojej energii i poświęcenia, aby pomagać najbiedniejszym i najbardziej potrzebującym. Zachęcam was gorąco do kontynuowania tej drogi!

Powoli kończąc, nie mogę pominąć rodziny, podstawowej komórki społeczeństwa, miejsca, gdzie człowiek uczy się współżycia w różnorodności i przynależności do innych oraz gdzie rodzice przekazują dzieciom wiarę, rzeczywistości, na której Papież skierował waszą uwagę podczas wizyty ad Limina (7 lutego 2014). Dobrą okazję stwarza też niedawna publikacja posynodalnej Adhortacji apostolskiej Amoris laetitia, która zbiera owoce dwóch ostatnich synodów o rodzinie, dołączając inne rozważania, które by mogły ukierunkować refleksję, dialog czy działanie duszpasterskie, a jednocześnie dawałyby tchnienie, bodziec i pomoc rodzinom w ich poświęceniu i w ich trudnościach (n. 4). Jestem świadomy, ile rodzin w Polsce stara się budować swoje życie na konstruktywnych wartościach, inspirowanych słowem Bożym, słuchanym przede wszystkim w niedzielnej Mszy św. Są również inne rodziny, w których życie nie realizuje się w pełni czy też nie toczy się w pokoju i radości. Lektura i pogłębiona analiza dokumentu, przekazanego przez papieża Franciszka, ma pomóc nam, jako Kościołowi, wspierać pierwszą grupę w podtrzymywaniu i wzrastaniu silnej miłości, obfitującej w takie wartości, jak hojność, zaangażowanie, wierność i cierpliwość, a w stosunku do drugiej grupy, w byciu znakiem miłosierdzia i bliskości.

Drodzy Bracia w biskupstwie! Chrzest Polski, którego rocznicę obchodzimy w tych dniach, zakorzenił was w Chrystusie i w Jego Ciele, jakim jest Kościół powszechny.

Także wasza tożsamość jako Narodu jest związana z tym zakorzenieniem. Dlatego też miłość i służba Ojczyźnie, budują się i przejawiają nie w relacji do elementów zewnętrznych lub politycznych, ale znajdują swoje źródło w tamtym zakorzenieniu. Wasze zwycięstwo nie jest doczesne, ziemskie, ale jest zwycięstwem Zmartwychwstania.

Kieruję to wezwanie szczególnie do was, biskupów i kapłanów, ponieważ jako pasterze, jesteście powołani jako pierwsi do życia tą rzeczywistością i do tego aby sprawiać, by wspólnota chrześcijańska podążała za wami tą drogą do Chrystusa i tylko do Chrystusa.

Pomaga nam w tym propozycja papieża Franciszka, który – jeszcze jako arcybiskup Buenos Aires – zwykł mawiać, że biskup, jak każdy chrześcijanin, musi kierować wydarzeniami w oparciu o rozeznanie, czyli o światło Boga, bo jedynie On zna skutki i owoce.

Jest to wewnętrzna postawa, która prowadzi nas do otwarcia się na dialog, spotkanie z każdym, bez żadnych wyjątków, aby znajdować Boga, gdziekolwiek się objawi, nie tylko w naszych kręgach. Jest to wewnętrzna postawa, która nie boi się wieloznaczności, sprzeczności, napięć w życiu społecznym, ale podejmuje je z odwagą i transparencją.

Drodzy bracia, życzę wam, abyście szli z pokorą i radością nie tylko przed swoim ludem, ale również wchodząc między lud i idąc za nim, aby pokazać serdeczność Boga, zwłaszcza względem tych, którzy z różnych powodów zostają z tyłu lub się oddalają.

Niech Najświętsza Dziewica, Królowa Apostołów i Matka pasterzy, oraz patroni Polski, napełniają was pocieszeniem i radością w waszej służbie owczarni, która została wam powierzona!

Sekretarz Stanu Stolicy Apostolskiej kard. Pietro Parolin.


Dodano:  14.04.2016 r.  
linia
foto

Uroczystość Zwiastowania Pańskiego obchodzimy co roku 25 marca. W tym roku, ze względu na Wielki Tydzień, została ona przeniesiona na 4 kwietnia. /poniedziałek/. Zapraszamy wszystkich Parafian i Pielgrzymów do wspólnotowego przeżywania odpustu parafialnego w Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia w Czerwińsku n. Wisłą.
Rozkład Mszy Św. : 7.00, 8.30, 10.00, 11.30, /16.00 Sakrament Bierzmowania/
W tym dniu obchodzony jest w Kościele Powszechnym Dzień Świętości Życia. Podczas każdej Mszy św. będzie można podjąć się Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego Zagrożonego Zagładą.

*********************************
Na dziewięć miesięcy przed Bożym Narodzeniem, obchodzimy uroczystość Zwiastowania Pańskiego - Poczęcia Jezusa Chrystusa. Jest to jedna z najważniejszych uroczystości w Kościele. Upamiętnia bowiem przełomową chwilę w dziejach ludzkości i historii zbawienia oraz w życiu cichej i pokornej Bohaterki tego dnia - Maryi Dziewicy poślubionej Józefowi, w mieście Nazaret, w Galilei. Kiedy Maryja z pokorą wypowiedziała słowa: "Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według słowa twego", Słowo stało się Ciałem. Bóg stał się Człowiekiem, aby zbawić świat. Maryja pozostała wierna swemu "tak" przez całe swe ziemskie życie.

/Z Ewangelii według św. Łukasza/

W szóstym miesiącu posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: "Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami". Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: "Nie bój się Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego ojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca". Na to Maryja rzekła do anioła: "Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?" Anioł Jej odpowiedział: "Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego". Na to rzekła Maryja: "Oto Ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według twego słowa!". Wtedy odszedł od Niej anioł (Łk 1, 26-38).

*********************************

Litania na Zwiastowanie Pańskie

Kyrie, elejson. Chryste, elejson. Kyrie, elejson.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
O Maryjo, której Archanioł Gabriel zwiastował poselstwo niebieskie, módl się za nami.
O Maryjo, którą Archanioł nazwał pełną łaski i błogosławioną między niewiastami,
O Maryjo, na którą zstąpił Duch Święty,
O Maryjo, którą zacieniła moc Najwyższego,
O Maryjo, po której słowach "niech się stanie" zostały uweselone niebo i ziemia,
O Maryjo, w której łonie Przedwieczne Słowo Ciałem się stało,
O Maryjo, Jutrzenko jaśniejąca, która zwiastowałaś światu przyjście Słońca Sprawiedliwości,
O Maryjo, mężna Niewiasto, która podałaś światu chleb życia,
O Maryjo, kolumno ognista narodu wybranego,
O Maryjo, świątynio wiekuistej chwały,
Od wszystkiego złego, wybaw nas wstawieniem się Twoim.
Od wszelkiego niebezpieczeństwa,
Od sideł szatańskich,
Od pożądliwości ciała,
Od przekraczania przykazań Bożych,

Przez zjawienie się świętego Archanioła,
Przez jego chwalebne pozdrowienie,
Przez jego zwiastowanie przynoszące zbawienie,
Przez udzieloną Ci łaskę Ducha Świętego,
Przez przybycie do Ciebie mocy Najwyższego,

My grzeszni, prosimy Cię, wysłuchaj nas.
Abyś nam łaskę Ducha Świętego wyprosić raczyła,
Abyś nam cnoty potrzebne do zbawienia wyjednać chciała,

Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.

Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi.
I poczęła z Ducha Świętego.

Módlmy się: Boże, z Twej woli w łonie Maryi Dziewicy odwieczne Słowo przyjęło ludzkie ciało; spraw, abyśmy wyznając, że nasz Odkupiciel jest prawdziwym Bogiem i prawdziwym Człowiekiem, zasłużyli sobie na udział w Jego boskiej naturze. Przez Jezusa Chrystusa, Pana naszego.
Amen.

*************************************************
Modlitwa Anioł Pański - Angelus

Anioł Pański zwiastował Pannie Maryi.
I poczęła z Ducha Świętego.
Zdrowaś Maryjo...

Oto ja Służebnica Pańska.
Niech mi się stanie według słowa twego.
Zdrowaś Maryjo...

A Słowo Ciałem się stało.
I mieszkało między nami.
Zdrowaś Maryjo...

Módl się za nami święta Boża Rodzicielko, abyśmy się stali godnymi obietnic Chrystusowych.

Módlmy się. Łaskę Twoją prosimy Cię Panie racz wlać w serca nasze, abyśmy, którzy przez Zwiastowanie anielskie, Wcielenie Chrystusa Syna Twojego poznali przez mękę Jego i krzyż do chwały zmartwychwstania zostali doprowadzeni. Przez Chrystusa Pana naszego.
Amen.


V. Angelus Domini nuntiavit Mariae.
R. Et concepit de Spiritu Sancto.
Ave, Maria, gratia plena...

V. Ecce ancilla Domini,
R. Fiat mihi secundum verbum tuum.
Ave, Maria, gratia plena...

V. Et Verbum caro factum est,
R. Et habitavit in nobis.
Ave, Maria, gratia plena...

V. Ora pro nobis, sancta Dei Genetrix,
R. Ut digni efficiamur promissionibus Christi.

V. Oremus. Gratiam tuam, quaesumus, Domine, mentibus nostris infunde; ut qui, Angelo nuntiante, Christi Filii tui incarnationem cognovimus, per passionem eius et crucem ad resurrectionis gloriam perducamur. Per eundem Christum Dominum nostrum.
R. Amen.

************************************************
Duchowa Adopcja Dziecka Poczętego

Duchowa Adopcja Dziecka Poczętego – polega na modlitewnym wstawiennictwie w intencji nieznanego poczętego dziecka, zagrożonego aborcją. Jest to modlitwa odmawiana przez okres 9 miesięcy – tzn. przez czas wzrostu poczętego dziecka w łonie matki. Dotyczy jednego dziecka, które nie jest znane osobie modlącej się; nie są też znani rodzice dziecka. Duchowa adopcja może być podejmowana wielokrotnie, kolejno, po wypełnieniu poprzedniego zobowiązania przez każdego chrześcijanina: osobę dorosłą, młodzież i również dziecko, ale pod opieką rodziców lub opiekunów.
Dzień 25 marca, od 1992 roku, za przyzwoleniem Św. Jana Pawła II, stał się Dniem Świętości Życia. Dzień ten został uznany jako dzień podejmowania zobowiązań Duchowej Adopcji Dziecka Poczętego Zagrożonego Zagładą.

ROTA PRZYRZECZENIA DUCHOWEJ ADOPCJI

Najświętsza Panno, Bogurodzico Maryjo,
wszyscy Aniołowie i Święci.
Wiedziony pragnieniem niesienia pomocy
nienarodzonym, postanawiam mocno i przyrzekam,
że od dnia ....................................
biorę w duchową adopcję jedno dziecko,
którego imię jedynie Bogu jest wiadome,
aby przez 9 miesięcy, każdego dnia,
modlić się o uratowanie jego życia
oraz o sprawiedliwe i prawe życie po urodzeniu. Amen


Moimi zobowiązaniami adopcyjnymi będą:
• jedna Tajemnica Różańca Świętego
• moje dobrowolne postanowienia
• oraz poniższa codzienna modlitwa "Panie Jezu",
którą teraz po raz pierwszy odmówię

TEKST CODZIENNEJ MODLITWY

Panie Jezu za wstawiennictwem Twojej Matki Maryi, która urodziła Cię z miłością oraz za wstawiennictwem świętego Józefa, "Człowieka Zawierzenia", który opiekował się Tobą po urodzeniu, proszę Cię w intencji tego nienarodzonego dziecka które znajduje się w niebezpieczeństwie zagłady i które duchowo adoptowałem. Proszę, daj rodzicom tego dziecka miłość i odwagę, aby zachowali je przy życiu, które Ty sam mu przeznaczyłeś. Amen.

Przyrzeczenie Duchowej Adopcji może być składane prywatnie, najlepiej w któreś święto Matki Bożej oraz w kościele z pełnym przypisanym ceremoniałem.

Duchowa adopcja może być podjęta jeden raz, ale może być podejmowana cyklicznie co 9 miesięcy, jednak zawsze po wypełnieniu poprzednich zobowiązań. Każdorazową nową Duchową Adopcję powinno poprzedzać nowe przyrzeczenie.

Adoptujemy każdorazowo tylko jedno nieznane nam dziecko zagrożone aborcją. Pan Bóg-Dawca Życia zna jego imię i On sam nam je wybiera.

Postanowienia dodatkowe (dodatkowe praktyki) są uzupełnieniem Duchowej Adopcji. Są dobrowolne, lecz są chętnie widziane i praktykowane, ponieważ często stanowią potrzebę większego zadośćuczynienia, dziękczynienia, bądź wyproszenia łask u Bożej Opatrzności. Żeby podjęte postanowienia praktyk skutecznie i do końca wykonać, najlepiej jest podjąć jedną lub najwyżej dwie praktyki.

Może się zdarzyć, że zapomnimy lub zaniedbamy nasze zobowiązania adopcyjne. Długa przerwa, na przykład miesięczna, przerywa Duchową Adopcję i wymaga podjęcia jej od początku. Należy wtedy odbyć spowiedź, ponowić przyrzeczenia i starać się je dotrzymać. W wypadku krótkiej przerwy należy Duchową Adopcje kontynuować, przedłużając praktykę o ilość dni opuszczonych.

Dodano:  02.04.2016 r.  
linia
foto

Nauki przedmałżeńskie zostały zakończone 24 kwietnia 2016 roku rozdaniem świadectw ukończenia.

Zapraszamy na spotkania dla narzeczonych przygotowujące do zawarcia Sakramentu Małżeństwa. W naszym Sanktuarium odbędą się one w terminie: 10, 17, 24 kwietnia 2016 r. po Mszy Św. o godz. 11.30 / Suma /. Koszt 50 zł od pary. Prowadzący Doradcy Życia Rodzinnego : Małgorzata i Sławomir Tomczak


Zgłoszenia mailowo: czerwinsk@salezjanie.pl

Tel.: 784 447 768

Spotkanie I

O potrzebie przygotowania do małżeństwa
Małżeństwo chrześcijańskie jako sakrament
Budowanie więzi małżeńskiej

Spotkanie II

Odpowiedzialne rodzicielstwo i regulacja poczęć
Współczesne zagrożenia życia ludzkiego

Spotkanie III

Treść przysięgi małżeńskiej
Owocne przeżywanie sakramentu pokuty
Apostolstwo rodziny w Kościele

Dodano:  26.03.2016 r.  
linia
foto

Nabożeństwa Triduum Paschalnego/ WIELKI CZWARTEK - MSZA WIECZERZY PAŃSKIEJ; WIELKI PIĄTEK - LITURGIA MĘKI PAŃSKIEJ; WIGILIA PASCHALNA / w Bazylice Zwiastowania NMP w Czerwińsku nad Wisłą będą odprawiane o godzinie 18.00. Serdecznie zapraszamy do wspólnego przeżywania tych uroczystości wszystkich P.T Parafian, Pielgrzymów oraz Sympatyków Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia i Dzieła Salezjańskiego w Czerwińsku nad Wisłą !

++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++++

Święte Triduum Paschalne (z łac. triduum – Trzy Dni) – najważniejsze wydarzenie w roku liturgicznym katolików, którego istotą jest celebracja Męki, Śmierci i Zmartwychwstania Chrystusa. Rozpoczyna się wieczorną Mszą w Wielki Czwartek (Msza Wieczerzy Pańskiej), kończy zaś drugimi nieszporami po południu Niedzieli wielkanocnej.


* Wielki Czwartek jest pamiątką ustanowienia Sakramentu Kapłaństwa i Eucharystii. W tym dniu nie ma Mszy Św. w godzinach porannych. Msza Wieczerzy Pańskiej z obrzędem umycia nóg 12 mężczyznom o godz. 18:00. Po Mszy św. przeniesienie Najświętszego Sakramentu do Ołtarza Wystawienia i adoracja indywidualna do godz. 20:30. Za odmówienie lub odśpiewanie Hymnu: „Przed tak wielkim Sakramentem” można uzyskać odpust zupełny. Kancelaria parafialna - nieczynna.

* Wielki Piątek – Kościół nie sprawuje Eucharystii /nie ma Mszy św./, a jest adoracja Krzyża. Obowiązuje w tym dniu post ścisły. { Post ścisły obowiązuje wszystkich katolików między 18. a 60. rokiem życia. Młodzież między 14. a 18. rokiem życia zobowiązana jest w Wielki Piątek jedynie do wstrzemięźliwości (tak jak w każdy piątek), czyli niespożywania pokarmów mięsnych.}. Zapraszamy do modlitwy liturgicznej, zwanej „Ciemną Jutrznią” w piątek o godz. 7.30. – będzie to również początek całodniowej adoracji. / Porządek adoracji – miejscowości w Parafii poniżej/* W tym dniu o godz. 15.00 rozpoczniemy Nowennę do Miłosierdzia Bożego.Droga Krzyżowa o godzinie 17.30.
Nabożeństwo wieczorne - Adoracji Krzyża rozpocznie się o godz. 18:00.Zbierana taca w czasie nabożeństwa przeznaczona jest na utrzymanie miejsc świętych w Ziemi Świętej. / Apel Ks. Bp. Piotra Libery/*
Z Ołtarza Wystawienia Najświętszy Sakrament zostanie przeniesiony do Grobu Pańskiego i adoracja indywidualna potrwa do godz. 20:30. Można zyskać odpust zupełny za udział w Adoracji Krzyża i za ucałowanie Go podczas Liturgii Męki Pańskiej. Spowiedź od godziny 15:00 do 18:00. Zapraszamy Braci Strażaków do zaciągnięcia warty przy Grobie Pańskim.

*Porządek Adoracji w Wielki Piątek /miejscowości w Parafii/

Od godz. 8.00 - Bolino, Stobiecin
Od – 9.00 – Chmielewo , Janikowo
Od – 10.00 – Garwolewo
Od – 11.00 – Gawarzec Górny i Dolny
Od – 12.00 – Parlin i Komsin
Od – 13.00 – Praga i Sielec
Od – 14.00 – Wola i Wilkówiec
Od – 15.00 – Czerwińsk
Od – 16.00 - Wilkowuje, Zarębin i Zdziarka
Od – 17.00 – Stary i Nowy Boguszyn


* Wielka Sobota – O godz. 7:30 jutrznia i rozpoczęcie Adoracji Najświętszego Sakramentu. Początek Liturgii Paschalnej o godz. 18:00. Przynieśmy ze sobą świece – mogą to być Paschały Rodzinne. Adoracja przy Grobie Pańskim będzie trwała od 7:30 do godziny 17:30, następnie nowenna do Bożego Miłosierdzia.
Święcenie pokarmów na Stół Wielkanocny od godz. 9:00 do 16:00, /o pełnych godzinach/.
Przychodząc z tradycyjną „święconką” zaplanujmy także czas na osobistą adorację Jezusa w Grobie Pańskim.
O godz. 10:00 Księża samochodami ze Wspólnoty Salezjańskiej pojadą na poświęcenie pokarmów do miejscowości: Garwolewa/ Garwolewo, Gawarzec Dolny i Chmielewo/ oraz z Nowy Boguszyn /Komsin oraz Nowy i Stary Boguszyn/. O godzinie 17.40 odmówimy Nowennę oraz Koronkę do Bożego Miłosierdzia. Poświęcenie ognia /ciernia/ nastąpi przed Bazyliką Zwiastowania NMP o godz. 18.00. Po odśpiewaniu radosnego Orędzia Paschalnego, Alleluja i Liturgii Wigilii Paschalnej nie będzie już Adoracji.

* Uroczyste ogłoszenie Zmartwychwstania Pańskiego nastąpi przed Mszą Św. Rezurekcyjną. O godz. 6.00 – uroczysta procesja - Rezurekcja. Zapraszamy orszak procesyjny.
Msze św. w tym dniu o godz. 8:30, 10:00, 11:30/chrzty/ i 17:00.
Nie ma różańca o godz. 16.30

ŻYCZENIA WIELKANOCNE BISKUPA PŁOCKIEGO

Kochani Diecezjanie!
Z okazji Świąt Wielkanocnych w Roku Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia przesyłam Wam serdeczne życzenia paschalne. Niech Zmartwychwstały Pan umocni w Waszych sercach radosną nadzieję, opromienioną Jego zwycięstwem nad mocami zła. Życzę, aby każdy z Was stawał się świadkiem Miłosierdzia Pana, budowniczym cywilizacji miłości i pielęgnował w sobie nowe życie, jakie przynosi nam Chrystus.
Przeżyjmy również tegoroczną Paschę w duchu wdzięczności za Jubileusz 1050-lecia Chrztu Polski oraz w duchu modlitwy w intencji Światowych Dni Młodzieży w naszej Ojczyźnie. Niech modlitewnemu czuwaniu i naszej radości ze spotkania Zmartwychwstałego Pana towarzyszy także Maryja, która w kopii Jasnogórskiego Obrazu nawiedza naszą wspólnotę diecezjalną.
Pełnych miłości spotkań przy wielkanocnym stole! Wszystkich Was zapewniam o mojej modlitwie i z serca błogosławię w imię Ojca, i Syna, i Ducha Świętego.
Wasz biskup Piotr


* Drugi Dzień Świąt Wielkanocnych – porządek Mszy św. niedzielny. 7:00, 8:30, 10:00, 11:30, 17:00

Dodano:  20.03.2016 r.  
linia
foto

















FOTORELACJE : KLIKNIJ W LINK I ZOBACZ KONIECZNIE

GALERIA PARAFIALNA NA STRONIE

oraz

www.plonszczak.pl

www. plock.gosc.pl

www. czerwinsk.pl

"Maryjo, otwieraj serca nasze".

- Matko Pocieszenia, wejrzyj na mnie i pomóż rozwiązać trudne sprawy życiowe - tak przyzwyczaili się zwracać do Czerwińskiej Madonny modlący się w czerwińskiej bazylice. Teraz potężne błagania do Maryi wzniosły się się przed Jej jasnogórskim obrazem.
Maryjna procesja ruszyła na rynek sprzed pradawnej romańskiej bazyliki. Wśród uczestników przemarszu był młodzi harcerze z niedawno powstałej w Czerwińsku formacji ZHP oraz członkowie grupy rekonstrukcyjnej tzw. granatowej przedwojennej milicji, działającej przy Zespole Szkół im. Królowej Jadwigi. Kopia jasnogórskiej ikony Matki Bożej wjechała na Starówkę w asyście strażaków-ochotników oraz motocyklistów. Obraz wędrował na ramionach parafian wzdłuż Wisły.

- Cieszymy się, Maryjo, że nas zjednoczyłaś i zgromadziłaś na nowo w roku jubileuszowym we wspólnocie Kościoła, którą tworzymy - mówił u stóp obrazu ks. proboszcz Łukasz Mastalerz. - Sprzątaliśmy i dekorowaliśmy nasze domy, ulice i miejscowości. Pewnie wielu tych miejsc nie poznałaś, tak bardzo wypiękniały. Serca też mamy już oczyszczone. Otwieraj je, Mamo, szeroko, aby piękno Twego życia odcisnęło się na życiu Twoich dzieci, aby Twoje fiat - "Niech mi się stanie" - było wypowiadanym Bogu "tak" co dnia przez każdego z nas - dodał ks. Mastalerz.

Adam Zajączkowski i Weronika Kaniewska, w imieniu swoich kolegów i koleżanek, zawierzali tamtejszą młodzież Maryi, zobowiązując się do jak najbardziej owocnego przeżywania czasu nawiedzenia.

Izabela i Krzysztof Januszewscy z Czerwińska wraz z dziećmi prosili, aby Matka Boża spojrzała z miłością na rodziny, które płaczą nad swoimi ojcami, matkami i dziećmi odchodzącymi od Boga i od Niej samej. - I jak nasi ojcowie od wieków, tak my teraz wołamy: "Pod Twoją obronę uciekamy się..." - donośnym głosem kończył modlitwę pan Krzysztof.

Bp Roman Marcinkowski w homilii przywoływał bolesne wspomnienia kard. Stefana Wyszyńskiego, który w wieku 9 lat stracił matkę. - I kiedy wrócił z ojcem do pustego domu z pogrzebu, zdawało się, że ustało wszelkie życie - opisywał bp Marcinkowski, opowiadając, jak to później kardynał wspominał na spotkaniu z księżmi w 1961 r. swoją prymicję na Jasnej Górze. - Pojechał, aby mieć Matkę, która już będzie zawsze, Matkę, która nie umiera. Prosił, aby stanęła przy nim podczas każdej Mszy św., jak stała przy Jezusie na Kalwarii. Tak Matka Boża była dopełnieniem matki ziemskiej, a jednocześnie ją przekraczała - głosił bp Roman, radząc, ażeby z wdzięcznością i miłością pochylać się nad powołaniem matki, dostrzegać jej wielkość i wyrażać względem niej uznanie. - Patrząc na maryjny wizerunek, podziękujemy naszym mamom - podkreślał bp Roman.

Ikonę Czarnej Madonny ustawiono w bazylice jak najbliżej wiernych. W głębi był ołtarz główny z obrazem Matki Bożej Pocieszenia

Dawid Turowiecki. "Płocki Gość Niedzielny"

******************************************************************

"Dziękujemy i do zobaczenia"


Kopia Cudownego Obrazu Matki Bożej z Jasnej Góry zagościła w ostatnich trzech parafiach znajdujących się w administracyjnych granicach powiatu płońskiego.

22 sierpnia 2015 roku - tego dnia kopia Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej dotarła do pierwszej parafii znajdującej się na administracyjnej mapie powiatu płońskiego. Obraz powitali mieszkańcy Raciąża.

W kolejnych dniach i tygodniach podobne uroczystości miały miejsce w pozostałych dwudziestu sześciu parafiach.

W minionym tygodniu odbyły się trzy ostatnie uroczystości w naszych parafiach. W poniedziałek, 7 marca kopię Cudownego Obrazu Matki Bożej z Jasnej Góry witała społeczność parafii w Grodźcu i Radzikowie, we wtorek (8 marca) - parafii Żukowo, a w czwartek (10 marca) - parafii Czerwińsk. Następnego dnia, w piątek 11 marca, w czerwińskim sanktuarium nastąpiło pożegnanie Obrazu i tego dnia nawiedzenie naszych parafii zostało zakończone.

Mamy nadzieję, że kolejną peregrynację (może za mniej niż 40 lat) też uda nam się przeżywać i relacjonować.

(...) 10-11 marca - parafia Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Czerwińsku

Parafia Zwiastowania Najświętszej Maryi Panny w Czerwińsku nad Wisłą była ostatnią parafią w powiecie płońskim, która gościła przez dobę kopię Cudownego Obrazu Matki Bożej Częstochowskiej. Uroczystości w czwartek, 10 marca, w czerwińskiej bazylice przyciągnęły tłumy czcicieli Maryi, którzy na co dzień oddają cześć Matce Bożej Pocieszenia i są z Nią bardzo blisko. Świadczyły o tym pięknie udekorowane domy, liczne flagi maryjne oraz kilometry udekorowanych dróg i drzew.

Procesja powitania wyruszyła z czerwińskiej bazyliki wcześniej niż w innych parafiach, bo tuż po godzinie 16, żeby zdążyć przejść kilkaset metrów prowadzących do miejsca oczekiwania na przyjazd samochodu-kaplicy z Maryją. W procesji prowadzącej do czerwińskiego rynku pod przewodnictwem biskupa pomocniczego diecezji płockiej Romana Marcinkowskiego i proboszcza parafii salezjanina ks. Łukasza Mastalerza szły delegacje szkół ze sztandarami, grupa rekonstrukcyjna przedwojennej milicji działająca przy Zespole Szkół im. Królowej Jadwigi w Czerwińsku, strażacy Ochotniczej Straży Pożarnej, harcerze, członkowie chóru parafialnego, służba liturgiczna, grupy modlitewne działające przy parafii oraz licznie zgromadzeni księża dekanatu wyszogrodzkiego i salezjanie.

Czerwiński rynek, w którym wyznaczono miejsce oczekiwania na Maryję, wierni wypełnili po brzegi. Oprócz różańców trzymali w dłoniach lampiony, świece i obrazki z Matką Bożą Częstochowską.

Punktualnie o godzinie 17 w asyście samochodów strażackich i motocyklistów samochód-kaplica przystosowany do wożenia Obrazu Matki Bożej zatrzymał się przed biskupem i proboszczem, którzy całując ramy Obrazu powitali Maryję na czerwińskiej ziemi. Po powitaniu i przejęciu ewangeliarza od proboszcza z Kobylnik, Obraz Matki Bożej Częstochowskiej jako pierwsi w kierunku bazyliki ponieśli strażacy. Następnie ikonę przejęli ojcowie, matki i młodzież, by ponownie przekazać ją druhom z OSP, którzy zawsze wizerunek Maryi wnoszą do kościoła i stawiają na specjalnie przygotowanym tronie.

Gdy tylko proboszcz Mastalerz okadził Obraz i ewangeliarz, przedstawiciele młodzieży obok nich ustawili kaganek wiary, który płonął przez całą dobę nawiedzenia. Po odczytaniu ewangelii i uroczystym błogosławieństwie pielgrzymującym ewangeliarzem dziekan dekanatu wyszogrodzkiego, ks. prałat Janusz Mackiewicz odczytał telegram przesłany przez Stolicę Apostolską do wiernych diecezji płockiej.

Jako pierwszy z naręczem białych róż Maryję powitał gospodarz miejsca proboszcz Łukasz Mastalerz.

- Bądź pozdrowiona na Jasnej Górze Czerwińskiej, tu od wieków roztaczasz nad nami swą matczyną opiekę. Tu, gdzie przybywali do Ciebie królowie i książęta, błogosławieni i święci, by prosić o Twą matczyną opiekę dla Kościoła i ratunek dla naszej Ojczyzny - mówił przed wizerunkiem Jasnogórskiej Pani proboszcz Mastalerz. Dodawał, że do czerwińskiej bazyliki przez wieki pielgrzymuje lud Mazowsza po ukojenie i pocieszenie, które zawsze od Matki Bożej Pocieszenia otrzymywał. - Dzisiaj witamy Cię w Twoim domu, w tej pradawnej bazylice Maryjo jesteś u siebie. Tak jak przed laty stawali tu nasi ojcowie, tak i my dzisiaj w tym świętym czasie Nawiedzenia naszej wspólnoty parafialnej jesteśmy, aby czuwać wraz z Tobą, Matko - dodawał ks. Mastalerz.

W imieniu wszystkich rodzin kopię Cudownego Obrazu powitali Izabela i Krzysztof Januszewscy z Czerwińska.

- Stajesz dzisiaj wobec nas jako Matka Rodzin. Dlatego my, rodzice pragniemy polecić Ci wszystkie rodziny naszej parafii. Pragniemy, aby były one Bogiem silne. Wierzymy, że takie będą, kiedy Chrystusa uczynimy centrum naszego życia rodzinnego - to nasze powołanie - mówili Januszewscy. - Spójrz Maryjo na ojców i matki naszej parafii. Niech będą wierni swemu rodzicielskiemu powołaniu - dodawali.

- Maryjo, Matko Jezusa i nasza Mamo, Ty oddałaś swego Syna dla zbawienia świata, chociaż mogłaś Go zatrzymać tylko dla siebie. Z pokorą i prostotą serca przyjęłaś Boże zamiary wobec całej ludzkości. Spraw, aby dzieci naszej parafii uczyły się od Ciebie miłości i zaufania Bogu, a w chwilach zwątpienia pamiętały, że mają w niebie Pośredniczkę, Pocieszycielkę, a przede wszystkim Matkę - mówili w imieniu wszystkich dzieci ziemi czerwińskiej Martyna Caban i Bartłomiej Fotek.

W imieniu młodzieży Maryję powitali Weronika Kaniewska i Adam Zajączkowski. Młodzi w imieniu swoich kolegów i koleżanek prosili Matkę Bożą o czystość serca i zdrowe sumienie, aby mogli ze spokojem myśleć o przyszłości i brać za nią odpowiedzialność. - My, młodzież gromadząca się w tej czerwińskiej świątyni, chcemy powierzyć się Tobie, Maryjo. Szczególnie dziś miej nas w swojej opiece i strzeż nas od wszelkiego zła. A my, wszyscy tutaj zgromadzeni, postaramy się jak najowocniej wykorzystać ten czas, albowiem jest to wyjątkowa okazja na spotkanie z Bogarodzicą - podkreślali.

Biskup pomocniczy diecezji płockiej Roman Marcinkowski w swoim okolicznościowym kazaniu prosił, aby każdy wierny przypomniał sobie swoje matki, te żyjące, i te już zmarłe. Prosił, żeby podziękować za nie Matce Bożej, obecnej w czerwińskim kościele.

- Przeżywając dzisiaj, właśnie tutaj w czerwińskiej bazylice, nawiedzenie obrazu chciałbym, żeby każdy z nas dzisiaj podziękował za swoje matki. Niech ta mama stanie przed naszymi oczami. Mama, w której mieszkałeś, mieszkałaś przez dziewięć miesięcy. Podziękuj więc Bogu za swoją matkę, za to pierwsze mieszkanie w niej. Podziękuj za setki, tysiące godzin jej troski o nas - mówił łamiącym się głosem biskup Marcinkowski.

Dodawał, że nie spotkał jeszcze matki, która zapisywałaby ile godzin siedziała nad dzieckiem. - Niech Bóg wynagrodzi wszystkim matkom to, co uczyniły dla nas bez względu czy żyją czy są już po drugiej stronie. Matki uczyniły dla nas najwięcej ze wszystkich ludzi istniejących na ziemi i za to chcemy im dzisiaj podziękować przed wizerunkiem Matki Bożej Częstochowskiej - mówił biskup.

Czarną Madonnę przez całą dobę odwiedzali licznie parafianie, którzy uczestniczyli również w pasterce maryjnej, dziękując Pani z Jasnej Góry za dar powołań z czerwińskiej parafii oraz modląc się w intencji księży pracujących w tej parafii.

W piątek kopia Cudownego Obrazu została pożegnana przez wiernych z Czerwińska i przekazana do parafii w Rębowie.

Łukasz Wielechowski; foto: Łukasz Wielechowski
Płońszczak nr 60 (1088) - 16 marca 2016


Dodano:  13.03.2016 r.  
linia
foto

Tradycyjnie w piątek przed Niedzielą Palmową odbywa się nabożeństwo Drogi Krzyżowej, która przechodzi malowniczymi uliczkami Czerwińska nad Wisłą. Serdecznie zapraszamy 18 marca 2016 r. w Roku Jubileuszu Miłosierdzia na Drogę Krzyżową, która wyruszy z Sanktuarium Maryjnego Matki Bożej Pocieszenia, po Mszy Św. o godz. 18.00. Prosimy o zabranie lampionów.

************************************

Droga Krzyżowa: Odpust zupełny

Odpust zupełny jest to darowanie człowiekowi przez Boga wszystkich kar doczesnych (czyśćcowych) za grzechy, które zostały już odpuszczone co do winy w sakramencie pokuty. Odpust taki można uzyskać dla siebie lub dla zmarłych.

Warunki uzyskania odpustu zupełnego związanego z odprawieniem Drogi Krzyżowej:

1. Spowiedź sakramentalna lub stan łaski uświęcającej
2. Przyjęcie Komunii św.
3. Modlitwa w intencjach Ojca św.
4. Wolność od przywiązania do jakiegokolwiek grzechu, także powszedniego.
5. Odprawienie Drogi Krzyżowej w następujący sposób:
a. Drogę krzyżową należy odprawić przed stacjami zatwierdzonymi przez Władzę Kościelną.
b. Dla odprawienia Drogi Krzyżowej wymaga się tylko pobożnego rozważania męki i śmierci Chrystusa. Nie jest zatem rzeczą konieczną rozmyślanie o poszczególnych tajemnicach każdej stacji.
c. Wymaga się przechodzenia od jednej stacji do drugiej. Jeżeli jednak wszyscy biorący udział w nabożeństwie nie mogą bez zamieszania przechodzić od stacji do stacji, wystarczy, jeżeli przechodzi prowadzący Drogę Krzyżową, podczas gdy inni mogą pozostać na swoim miejscu.
d. Kto nie może uczestniczyć w publicznym nabożeństwie (np. chorzy), może uzyskać odpust zupełny, jeżeli przynajmniej przez pół godziny będzie pobożnie czytać i rozważać o męce i śmierci Jezusa Chrystusa.

************************************
Droga Krzyżowa o Miłosierdzie Boże dla Mnie i dla Bliźnich

Panie Jezu. Wyznaję, że Twoja męka bolesna, Twoja ofiara na krzyżu jest źródłem wszelkiego Miłosierdzia Bożego, które może przyjść na świat, jeśli nie będę stawiał przeszkód.
Matko Najświętsza, Ty jesteś córką Miłosierdzia Bożego, bo wszystkie łaski z Miłosierdzia Bożego otrzymałaś. Jesteś też Matką Miłosierdzia, boś Matką Pana Jezusa.
Proszę Cię, abyś mi uprosiła łaskę zrozumienia tej największej tajemnicy i aby jak najwięcej dusz skorzystało z Miłosierdzia Bożego.

• STACJA I
Pan Jezus na śmierć skazany
Kłaniamy się Tobie Panie Jezu Chryste i błogosławimy Tobie, żeś przez Krzyż swój Święty, świat odkupić raczył.
Pan Jezus skazany na śmierć po to, aby mógł być wykreślony sprawiedliwy wyrok na mnie, aby mogła być zmazana moja wina, abym nie musiał ponosić odpowiedzialności za swoje własne i dobrowolne przestępstwa, abym mógł otrzymać Miłosierdzie Boże.
Panie Jezu, bądź uwielbiony za to, że chciałeś uchodzić w oczach całego świata i dziś może nawet uchodzić za winnego po to, abym ja mógł poczuć się niewinnym. Proszę Cię o żal doskonały, pochodzący z miłości do Ciebie, abym mógł wymazać swoje winy.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami.

• STACJA II
Pan Jezus bierze krzyż na swe ramiona
Kłaniamy się Tobie...
Za winę należy się kara. Nawet wtedy, gdyby wina została mi podarowana, należałaby mi się również kara. Mogłaby ona być dla mnie lekarstwem, czyli jakimś dobrem. Czy umiałbym się zgodzić na to, by być karanym ? Czy umiałbym poprosić o to dobro, którym jest kara za grzechy ? Tylko ten może się na to zdobyć, kto ufa, że nawet w karaniu jest Twoje Miłosierdzie.
Panie Jezu. Biorąc krzyż na swoje ramiona, wziąłeś na Siebie moją karę. Przez to okazało się Twoje niezgłębione Miłosierdzie, Twoja dobroć, Twoja miłość, żeś raczył zmniejszyć moją karę.
Któryś za nas...

• STACJA III
Pan Jezus upada pod krzyżem pierwszy raz
Kłaniamy się Tobie...
Są różne stopnie winy i różne stopnie grzechu. Najbardziej podpadającą jest taka wina, która polega na niesprawiedliwości. Ile już razy ja sam byłem niesprawiedliwy ? Może wobec bliźnich, może wobec samego Pana Jezusa ? Pan Jezus ofiarowuje swój pierwszy upadek aby uprosić Miłosierdzie Boże dla moich niesprawiedliwości.
Panie Jezu. Wyznaję, że mój rozum nie jest w stanie nigdy wydać o nikim żadnego sądu sprawiedliwego. Nawet gdy mi się wydaje, że jestem sprawiedliwy, mogę być największym krzywdzicielem. Pragnę skorzystać z łask, które wyprosiłeś przez swój pierwszy upadek, aby Twoje Miłosierdzie naprawiło krzywdy, które ja ludziom wyrządziłem.
Któryś za nas...

• STACJA IV
Pan Jezus spotyka Swoją Matkę
Kłaniamy się Tobie...
Matka Bolesna otrzymała od Boga największy dar Miłosierdzia. Otrzymała najdoskonalsze uwolnienie od grzechów, gdyż nigdy żaden grzech nie splamił Jej duszy. Dlatego jest szczególnie powołana do tego, by wypraszała i wysłużyła Miłosierdzie Boże dla całego świata.
Matko Najświętsza. Nie jestem w stanie zrozumieć tajemnicy Miłosierdzia Bożego. Wiem, że pewne pojęcia o dobroci Bożej powstały we mnie dzięki przypatrywaniu się Twojej dobroci i Twojemu Sercu. Przez wszystkie Twoje cierpienia na drodze krzyżowej proszę Cię o łaskę dla tych, którzy już zupełnie stracili wiarę w Miłosierdzie Boże.
Któryś za nas cierpiał rany, Jezu Chryste zmiłuj się nad nami i Ty Matko, któraś współcierpiała przyczyń się za nami.

• STACJA V
Szymon Cyrenejczyk pomaga nieść krzyż Panu Jezusowi
Kłaniamy się Tobie...
Szymon Cyrenejczyk spełnia swoje zadanie, mając niezupełnie czystą intencję. Częściowo jest przymuszony, częściowo opłacony, a częściowo może też i ze współczucia pomaga nieść krzyż. Ale z początku na pewno zdaje mu się, że to on komuś robi przysługę, a nie rozumie, że właśnie on otrzymał wielką łaskę, przez którą może wyprosić Miłosierdzie Boże dla całego świata.
Panie Jezu. Wyznaję, że ciągle jeszcze niedostatecznie zdaję sobie sprawę z tego, iż otrzymać Miłosierdzie Boże dla całego świata - to najwspanialsza sprawa. Nie byłoby to żadną przesadą gdybym się Tobie oddał za narzędzie - choć tak bardzo nieudolne - abym mógł mieć jakiś udział w wypraszaniu Miłosierdzia dla całego świata.
Któryś za nas...

• STACJA VI
Św. Weronika ociera twarz Panu Jezusowi
Kłaniamy się Tobie...
Pan Jezus daje św. Weronice łaskę, aby mogła Mu okazać współczucie. Otrzymała większą łaskę, niż Szymon Cyrenejczyk i bardziej wewnętrznie ją przyjęła, bo z własnej woli (choć też z łaski Bożej) przystępuje do Pana Jezusa. Choć jej pomoc zewnętrzna wydaje się mniej skuteczna niż Szymona, to jednak ona sama więcej przyjęła łaski.
Panie Jezu. Nieraz sądziłem, że tylko zewnętrzne uczynki mają wartość, ale teraz najważniejszą rzeczą jest szczere, wewnętrzne nastawienie, czyli miłość. Jeśli zdobędę się na to, będę mógł najskuteczniej uprosić Miłosierdzie Boże dla siebie i innych.
Któryś za nas...

• STACJA VII
Pan Jezus drugi raz upada pod krzyżem
Kłaniamy się Tobie...
Następnym stopniem grzeszności jest okazywanie komuś nienawiści. Pan Jezus upada po raz drugi po to, aby uprosić Miłosierdzie Boże dla wszystkich grzechów nienawiści. Może zdaje mi się, że w moim sercu nie ma do nikogo uczucia nienawiści, ale może jest brak życzliwości; może robię różnicę między ludźmi, może mam uraz do kogoś ?
Jezu. Pragnę uprosić Twoje Miłosierdzie, aby moje grzechy mogły być zmazane. Pragnę Cię przeprosić za tych ludzi, którzy nie mają miłości i nie chcą jej brać od Ciebie po to, aby dawać innym.
Któryś za nas...

• STACJA VIII
Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty
Kłaniamy się Tobie...
Pan Jezus pociesza płaczące niewiasty, ale też i upomina niewiasty. Przypomina, że podstawą zadośćuczynienia za grzechy innych jest uznanie swojej własnej winy.
Panie Jezu. Może już wiele czasu upłynęło od chwili, kiedy mi przebaczyłeś moje najcięższe grzechy. Zapomniałem już o tym i grozi mi niebezpieczeństwo, by siebie uważać za lepszego. Dziękuję Ci, że teraz mnie upominasz, bo tylko na gruncie prawdziwej pokory mogę uprosić dla siebie i innych Miłosierdzie Boże.
Któryś za nas...

• STACJA IX
Pan Jezus po raz trzeci upada pod krzyżem
Kłaniamy się Tobie...
Niesprawiedliwość i grzechy z niej pochodzące sprzeciwiają się naturalnemu poczuciu ludzkiemu. Nienawiść jest często podyktowana sprzecznymi uczuciami. Dlatego gorszą od tych dwóch grzechów jest obojętność, która najbardziej rani Serce Jezusowe. Łatwiej jest zbawić tego, kto grzeszy niesprawiedliwością, czy nawet nienawiścią, aniżeli takiego, który trwa w obojętności.
Panie Jezu. Dziękuję Ci za Twoje Miłosierdzie okazane przez to, że wyrwałeś mnie z obojętności. Nie dozwól, abym kiedy miał znów w nią wpaść. W zamian za to chciałbym Ci wynagrodzić za wszystkich ludzi obojętnych. Nie jest przesadą modlić się za dużo, nawiedzać Cię często w Najświętszym Sakramencie w ogóle myśleć często o Tobie.
Któryś za nas...

• STACJA X
Pan Jezus z szat obnażony
Kłaniamy się Tobie...
Zapewne Pan Jezus ofiaruje swoje cierpienia moralne i cielesne na wynagrodzenie za nasze grzechy cielesne, za dogadzanie naszemu ciału i naszym zachciankom. Grzechy cielesne bardzo zagłuszają dobre myśli w człowieku i dobre uczucia. Człowiek staje się samolubny.
Jezu. Wyznaję, że Twoje Miłosierdzie nie opiera się na żadnym dobru, które jest we mnie, ale pochodzi z Twojej wielkiej dobroci i miłości. Pragnę zyskać Twoje Miłosierdzie dla wszystkich moich grzechów cielesnych za dogadzanie sobie. Przepraszam Cię, Jezu, za tych którzy ustali w swej gorliwości, którzy odstąpili od Ciebie i stali się obojętni.
Któryś za nas...

• STACJA XI
Pan Jezus przybity do krzyża
Kłaniamy się Tobie...
Wielu ludzi grzeszy nieświadomie, albo półświadomie, nie zdając sobie dokładnie sprawy z tego co robią. Ale są też tacy, którzy grzeszą zupełnie świadomie, którzy mają w sercu zło, radość z tego, że komuś źle się wiedzie. Za te grzechy Pan Jezus pozwolił się przybić do krzyża.
Panie Jezu. Wyznaję, że nie mogę powiedzieć o sobie, bym się nie cieszył z tego, że komuś dzieje się coś złego. Tylko Twoje Miłosierdzie może z tego wyleczyć. Proszę Cię o tę łaskę dla siebie i dla tych, którzy jej potrzebują.
Któryś za nas...

• STACJA XII
Pan Jezus umiera na krzyżu
Kłaniamy się Tobie...
Sama ofiara Pana Jezusa na krzyżu, oddanie życia po to, abyśmy mogli mieć życie, jest źródłem Miłosierdzia Bożego. Przebicie boku miało być zewnętrznym znakiem tego, że Pan Jezus oddał Siebie aż do ostatniej krwi, aby nikt nie mógł wątpić w Miłosierdzie Boże. Najbardziej nieszczęśliwi są Ci, którzy zwątpili w Miłosierdzie Boże, a ponieważ w nie nie wierzą, nie mogą go osiągnąć.
Matko Najświętsza. Przez to wszystko, coś wycierpiała stojąc pod krzyżem, uproś dla całego świata, zwłaszcza dla tych, którzy nie wierzą w Miłosierdzie Boże, jak najwięcej łask płynących z otwartego boku Twego Syna.
Któryś za nas...

• STACJA XIII
Pan Jezus zdjęty z krzyża
Kłaniamy się Tobie...
Matka Bolesna jest Matką Miłosierdzia nie tylko dlatego, że jest Matką Pana Jezusa, ale iż z Nim złożyła najdoskonalszą ofiarę i była zdolna ofiarować najdoskonalszą miłość. Dlatego może pośredniczyć w rozdawaniu Miłosierdzia.
Matko Miłosierdzia. Przez ten szósty miecz boleści, który przebił Twe Serce, kiedy patrzyłaś na umęczone Ciało Pana Jezusa, proszę Cię o Miłosierdzie dla tych, którzy wcale nie spodziewają się go otrzymać, którzy może przeze mnie zwątpili, którym może ją wyrządziłem coś złego i dlatego odsunęli się od Boga.
Któryś za nas...

• STACJA XIV
Pan Jezus złożony w grobie
Kłaniamy się Tobie...
Oby grób Pana Jezusa był grobem dla wszystkich moich grzechów. Zastanowię się, jakiego to grzechu powinienem się przede wszystkim pozbyć. Może nie mam odwagi wyrzec się go ? Może już nieraz robiłem postanowienie, którego wcale nie dotrzymałem ? Mogę tylko prosić Miłosierdzie Boże, aby mnie uratowało.
Panie Jezu. Wyznaję, że często sam siebie nie rozumie i nie wiem, co mi jest potrzebne. Oddaję się Tobie uczyń ze mną to, co mi jest najbardziej potrzebne, choć o tym wcale nie wiem.
Któryś za nas...

Zakończenie
Panie Jezu, pragnę, aby całe moje życie było podziękowaniem za Twoje Miłosierdzie. Pragnę łączyć się jak najczęściej z Twoją ofiarą krzyżową, powtarzającą się każdej chwili dnia i nocy w Ofierze Mszy św., która gdzieś na kuli ziemskiej się odprawia. Proszę Cię, abyś przez mego Anioła Stróża zechciał mi o tym jak najczęściej przypominać. Amen.
www.jp2w.pl

************************************
DROGA KRZYŻOWA NA NADZWYCZAJNY JUBILEUSZ MIŁOSIERDZIA
Czyli 14 okazji do pełnienia miłosierdzia
Poszczególne stacje tej drogi krzyżowej inspirowane są uczynkami miłosiernymi co do ciała i co do duszy.

Stacja I – Pan Jezus na śmierć skazany
– GŁODNYCH NAKARMIĆ!

Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść. (Mt 25, 35)

Żydzi i Piłat mieli poczucie władzy. Wydając na Ciebie, Panie, wyrok skazujący, poczuli się wielcy. Ale prawda jest taka, że Ty sam wydałeś się w ręce ludzi, aby stać się dla nich największym darem. Urodziłeś się w Betlejem – Mieście Chleba; dokonałeś cudu rozmnożenia chleba, by w ten sposób zapowiedzieć, że sam staniesz się Chlebem na życie wieczne. W końcu w Wieczerniku ustanowiłeś Eucharystię, aby karmić sobą każdego człowieka. Dałeś nam przykład i wzywasz przez to nas, abyśmy dawali swoim braciom jeść (Mt 14, 16).
Wy dajcie im jeść! Z pewnością nie nakarmimy wszystkich głodnych na świecie, ale dzieląc swój chleb z jednym człowiekiem, już zmieniamy ten świat.

Przykład:
Pewne starsze małżeństwo pomagało młodej rodzinie, przygotowując kanapki do szkoły dla ich dzieci. Ci starsi ludzie nie mieli jakichś specjalnych dochodów, byli emerytami, ale zobaczyli, że u sąsiadów się nie przelewa, ojciec nie ma pracy, a matka ledwie wiąże koniec z końcem. Zauważyli, że dzieci sąsiadów idące do szkoły – a było ich kilkoro – są smutne i niedożywione. Zainteresowali się tymi dzieciakami. Nie stać ich było na większą pomoc finansową, ale p. Felicja, która była już szacowną babcią, pomyślała, że może szykować dzieciom drugie śniadanie. To był wspaniały gest tego małżeństwa, niejako prezent dla rodziców i dzieci. Kosztowało to niewiele, ale było to działanie systematyczne i okazało się bardzo ważne dla tej rodziny.



Stacja II – Pan Jezus bierze krzyż
– SPRAGNIONYCH NAPOIĆ!

Byłem spragniony, a daliście Mi pić. (Mt 25, 35)

Pewnego razu przyszedłeś, Panie, do samarytańskiego miasteczka. Tam siadłeś przy studni. Byłeś zmęczony. Gdy uczniowie poszli do miasta, Ty czekałeś na samarytańską kobietę. Ona przyszła po wodę. Prosiłeś ją: Daj mi pić! (J 4, 7)
I rozmawiałeś z nią w taki sposób, że zapragnęła wody żywej.
Wziąć na siebie krzyż, jakim są problemy drugiego człowieka: choćby od zwykłego pragnienia wody, po pragnienie prawdziwego dobra i prawdy. Nie jest to łatwe. Wymaga trudu. Ale przez taki uczynek miłosierdzia można zmienić życie drugiego człowieka.

Przykład:
Z ogłoszeń związanych ze Światowymi Dniami Młodzieży: Chcemy spotkać się z wszystkimi zaangażowanymi i chcącymi włączyć się w przygotowania do Światowych Dni Młodzieży. Spotkanie rozpocznie się Eucharystią. Po Mszy św. odbędzie się konferencja. Po konferencji uwielbimy Pana Boga we wspólnej modlitwie. Następnie w ramach uczynku miłosierdzia „spragnionych napoić” przeprowadzimy zbiórkę pieniędzy, które zostaną przekazane na wybudowanie studni w Afryce. Akcję tą chcemy włączyć do projektu Młodych Misjonarzy Miłosierdzia.



Stacja III – Pan Jezus upada pod krzyżem
– PODRÓŻNYCH W DOM PRZYJĄĆ!

Byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie. (Mt 25, 35)

Panie Jezu! Nie miałeś miejsca, gdzie mógłbyś głowę skłonić (Mt 8, 20). Byłeś wędrowcem niemającym domu. Wiele razy nocowałeś w Ogrodzie Oliwnym na gołej ziemi. Wiesz, co to znaczy być bez domu. Przy Twoim pierwszym upadku chcemy uświadomić sobie tę jakże trudną sytuację wielu osób.
Byłeś wdzięczny wszystkim, którzy dawali Ci schronienie. Przyjaźniłeś się z nimi, choćby z Łazarzem, Martą i Marią, u których byłeś mile widziany. Nam przychodzi to trudniej zwłaszcza w odniesieniu do nieznajomych. Dać drugiemu dach nad głową – jakże wymagające zadanie.

Przykład:
Nadgraniczna miejscowość w północno-zachodniej Francji. W niej pewna rodzina. On deklaruje się jako niewierzący, ona jest buddystką. Pod swój dach przyjęli irakijską rodzinę chrześcijan. Dali im część swego domu; mogą korzystać z wszystkich wygód, dopóki nie znajdą swojego miejsca. Zrobili tak, bo poprosił ich miejscowy proboszcz. Nie odmówili.



Stacja IV – Pan Jezus spotyka swoją Matkę
– NAGICH PRZYODZIAĆ!

Byłem nagi, a przyodzialiście Mnie. (Mt 25, 36)

Maryja już w Betlejem owinęła małego Jezusa w pieluszki (Łk 2, 7). Potem tak wiele razy Go okrywała, ubierała. Pan Jezus może stąd wyniósł taką wrażliwość na drugiego człowieka i sam zachęcał: Prosi cię ktoś o płaszcz, użycz mu i szaty (Łk 6, 29).
Teraz Maryja na krzyżowej drodze też chciałaby okryć Jezusa przed ludzką nienawiścią.
Spotkać na swojej drodze dobrego człowieka, który wspomoże w potrzebie. Jakie to szczęście! Tylu dziś ludzi nagich fizycznie i duchowo. Tylu ludzi czeka na nasz konkretny gest.

Przykład:
Marta to matka samotnie wychowująca dziecko. Ostatnio otrzymała mieszkanie socjalne, niestety puste. Z rożnych stron otrzymała pomoc. Jej koleżanka Ania zadeklarowała: Przyjdź do mnie, mam dużo rzeczy, ubrań, firanek. Wybierzesz sobie, co będzie ci się podobać.



Stacja V – Szymon pomaga nieść krzyż Panu Jezusowi
– WIĘŹNIÓW POCIESZAĆ!

Byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie. (Mt 25, 35)

W synagodze w Nazarecie u początków swej działalności, do siebie, Panie Jezu, odniosłeś słowa proroka Izajasza: Więźniom głosić wolność (Łk 4, 18). Teraz niosąc krzyż, dźwigasz okup za uwolnienie każdego człowieka z najgorszej niewoli, jaką jest grzech. Będąc w tej sytuacji, sam również czekałeś na pocieszenie, na pomoc.
I znalazła się! To Szymon z Cyreny, trochę przymuszony, stanął przy Tobie, aby nieść Twój krzyż.
Nas pewnie też trzeba by zmusić do pomocy komuś takiemu. Jesteśmy bardzo ostrożni wobec tych, którzy zostali skazani, którzy muszą swoje odsiedzieć. Może nawet brakuje nam zwyczajnego współczucia wobec więźniów.
A o pocieszaniu ich to już prawie nie ma mowy!

Przykład:
W dniu 8 grudnia, kiedy papież Franciszek celebrował rozpoczęcie Jubileuszowego Roku Miłosierdzia w Kościele, otwierając Drzwi Święte w bazylice watykańskiej, Grupa Mężczyzn św. Józefa wyruszyła wieczorem w milczeniu z Panem Jezusem pod Zakład Karny w Tarnowie-Mościcach, gdzie przebywa 330 więźniów.
– Chcieliśmy im zanieść informację, że Pan Jezus chce przeniknąć ich mury i zanieść im miłosierdzie, bo ono nie ma granic, przekracza nawet granice krat – mówił duchowy opiekun tej grupy ks. Artur.



Stacja VI – Weronika ociera twarz Panu Jezusowi
– CHORYCH NAWIEDZAĆ!

Byłem chory, a odwiedziliście Mnie. (Mt 25, 35)

Wiele razy proszono Cię, Panie Jezu, abyś przyszedł i uzdrowił kogoś. Niejednokrotnie pomagałeś w ten sposób wielu ludziom. Teraz sam jesteś w potrzebie: ubiczowany, z cierniową koroną na głowie, zmęczony. Potrzebujesz nie tyle odwiedzin, ale konkretnej pomocy. I tylko jedna Weronika z własnej inicjatywy czyni coś tak drobnego, ale jakże ważnego dla kogoś w potrzebie.
Nas też stać na takie niepozorne, ale istotne gesty miłosierdzia, choćby zwykłe odwiedziny chorego.

Przykład:
Anna szykowała się na operację. W wyznaczonym dniu miała stawić się w godzinach przedpołudniowych w szpitalu. Rano poszła jeszcze do kościoła na Mszę św. A potem… odwiedziła starszą, schorowaną sąsiadkę.



Stacja VII – Pan Jezus upada pod krzyżem
– UMARŁYCH POGRZEBAĆ!

Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. (Rdz 1, 27)

Trzykrotnie Ewangelie opowiadają o dokonanych przez Ciebie, Panie Jezu, wskrzeszeniach zmarłych. Przywróciłeś ich bliskim. Teraz leżąc w pyle drogi, sam może czujesz się na wpół umarły. Żołnierze krzyczą na Ciebie, inni popychają Cię, abyś jak najszybciej wstał i poszedł dalej, byś nie opóźniał egzekucji.
Umarłych pogrzebać! Z tym uczynkiem miłosierdzia nie mamy chyba większych problemów. Idziemy na pogrzeb kogoś z rodziny, sąsiada, znajomego. Bo tak trzeba, wypada, powinienem tam być. Ale czy pamiętam w tym momencie o miłosierdziu wobec tego zmarłego? I czy na samym pogrzebie można skończyć?

Przykład:
Coraz częściej na cmentarzach można zauważyć, opuszczone, zapomniane groby. Nie dlatego, że rodzina wymarła, że bliscy bardzo daleko. Chodzi o świeże mogiły. Na tabliczce umieszczonej na krzyżu nagrobnym imię i nazwisko zmarłego, data urodzin i śmierci. Od śmierci mija już miesiąc, a mogiła obłożona uschniętymi wieńcami i wiązankami kwiatów. Tylko te plastikowe zachowały swoją świeżość. Nikt nie posprzątał, nie uporządkował grobu. Czyżby z umarłym pogrzebano pamięć o nim?



Stacja VIII – Pan Jezus poucza płaczące niewiasty
– NIEUMIEJĘTNYCH POUCZAĆ!

Słuchaj, Izraelu, Pan jest naszym Bogiem – Panem jedynym. Będziesz miłował Pana, Boga twojego, z całego swego serca, z całej duszy swojej, ze wszystkich swych sił. (Pwt 6, 4-5)

Stając przed kobietami płaczącymi na widok Twojego ogromnego cierpienia, prosisz, Panie Jezu, by nie wylewały łez nad Tobą, ale spojrzały na siebie i swoje dzieci. One bowiem widzą tylko Twoje zewnętrzne cierpienie, a nie dostrzegają jego przyczyn, jakimi są ludzkie grzechy.
Może i my sami współczujemy innym, płaczemy nad nimi, a nie dostrzegamy powodów ich trudnej sytuacji. Nasi bliźni mają nieraz ciężkie życie, godne płaczu, dlatego że nikt ich nie pouczył, nie zwrócił uwagi, nie podpowiedział, co dobre, a co złe. Czy umiem tak Jak Pan Jezus z miłością pouczać zwłaszcza swoich najbliższych: męża, żonę, dzieci? Czy przypadkiem nie za łatwo rezygnuję z pouczenia, bo na przykład dziecko się stawia? A może trzeba być wtedy wyjątkowo stanowczym, aby ktoś nie popełnił jeszcze większego błędu? Pouczajmy więc nieumiejętnych!

Przykład:
Paulina nagle zdała sobie sprawę, że jest w ciąży. Nawet za bardzo nie zna ojca tego dziecka. Najbliższe osoby radzą: Usuń to dziecko, pozbądź się problemu! Ale są i takie osoby, które mówią jasno: Nie wolno ci tak zrobić; to jest zabicie dziecka, człowieka. Przemyśl swoją decyzję, aby kiedyś nie żałować.



Stacja IX – Pan Jezus upada pod krzyżem
– WĄTPIĄCYM DOBRZE RADZIĆ!

Potem rzekł do swoich uczniów: «Dlatego powiadam wam: Nie troszczcie się zbytnio o życie, co macie jeść, ani o ciało, czym macie się przyodziać. Życie bowiem więcej znaczy niż pokarm, a ciało więcej niż odzienie». (Łk 12, 22-23)

Panie Jezu! To już Twój trzeci upadek. Pewnie wielu myślało, że nie dasz rady wstać. Ty jednak zbierasz ostatnie siły, aby donieść krzyż na miejsce. Nie zwątpiłeś, nie poddałeś się!
Może w wielu sytuacjach zakładam, że ja również nie dam rady, że mi się nie uda, że to nie dla mnie. Czy znam kogoś, kto może mi dobrze poradzić? Czy szukam dobrych, właściwych doradców? Nie takich za pieniądze, nie wróżkę, ale prawdziwego przyjaciela? Czy sam jestem gotowy dobrze poradzić tym, którzy mnie o to proszą? Czy w sytuacji powszechnego w Polsce narzekania, potrafię wskazać na coś pozytywnego, a nie włączać się w chór płaczek?

Przykład:
Pani Marianna to przeszło 80-letnia kobieta. Zdaje sobie sprawę, że jej ziemskie życie dobiega końca. Chce uporządkować swoje sprawy m.in. własnościowe. Boi się, że podział majątku między dzieci może doprowadzić do rodzinnych konfliktów. Szuka więc porady u osób, które ją odwiedzają. Te zaś radzą, aby zrobić odpowiednie zapisy i w ten sposób wszystko uregulować. W końcu spokojnie podejmuje ostateczną decyzję, a w jej sercu zaczyna panować pokój.



Stacja X – Pan Jezus z szat obnażony
– GRZESZĄCYCH UPOMINAĆ!

Gdy brat twój zgrzeszy, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. (Mt 18, 15)

Panie Jezu! Zerwano z Ciebie odzienie. Po raz kolejny zadano Ci ogromny ból. Jednak od samego początku Twoje życie było naznaczone brakiem odzienia. Nagi przyszedłeś na ten świat, a teraz nagi odchodzisz.
A ja nie mogę się nasycić. Kupuję, wyrzucam, przebieram, grymaszę, zmieniam na coraz to nowszy model. By mieć więcej, oglądać lepiej, bawić się ciekawiej. Nawet nie potrafię się przyznać, że zabrnąłem za daleko.
Panie Jezu, poślij ludzi, którzy powiedzą mi, że zgrzeszyłem, zawiodłem i zraniłem. Niech upomną mnie, że zbłądziłem.

Przykład:
Dość często w wiadomościach pojawiają się informacje o zatrzymanych pijanych kierowcach. Przy tej okazji przypomina się nam, że jazda po pijanemu to przestępstwo, ostrzega się, że ktoś taki staje się potencjalnym zabójcą. Wykorzystujmy choćby taką, wydawać by się mogło, zwykłą informację, jako upomnienie, jako przypomnienie o tym, co złe, by więcej tego nie czynić.



Stacja XI – Pan Jezus przybity do krzyża
– KRZYWDY CIERPLIWIE ZNOSIĆ!

Weselcie się nadzieją! W ucisku bądźcie cierpliwi, w modlitwie – wytrwali! (Rz 12, 12)

Ręce, które uzdrawiały, błogosławiły, żołnierze w tym momencie przybijają do krzyża. Nogi, które przemierzały ziemię, unieruchamiają. Twoje ciało jest rozrywane. Nie mogę patrzeć, jak zadają Tobie taki ból. Każde uderzenie młota rozrywa me serce.
W pracy, w domu może sam jestem krzyżowany przez innych. „Krzyżują” mnie, bo się modlę, bo często chodzę na Mszę św., przystępuję do sakramentów. A to tylko jeden z wymiarów naszego życia, gdzie spotykają nas krzywdy. Jakże trudno to cierpliwie znosić i być wiernym Tobie, Panie Jezu.

Przykład:
Od początku ich małżeństwo się nie układało. Jednym z trudnych miejsc była kwestia praktykowania wiary. On nie widział sensu chodzenia do kościoła, wspólnej modlitwy, wychowywania dzieci w duchu wiary. Co więcej, prawie na każdym kroku wypominał, wyśmiewał żonę, gdy ona szła do kościoła czy klękała do modlitwy. Znosiła to wiele lat, a każdą przykrość ofiarowywała za swego męża.



Stacja XII – Pan Jezus umiera na krzyżu
– URAZY CHĘTNIE DAROWAĆ!

Jeśli bowiem przebaczycie ludziom ich przewinienia, i wam przebaczy Ojciec wasz niebieski. (Mt 6, 14)

Wykonało się! (J 19, 30) Ojcze, przebacz im, bo nie wiedzą, co czynią (Łk 23, 46). Kto to mówi? Ten, któremu zadano tak straszliwe cierpienie. Ten, który wzywał: Uderzy cię ktoś w policzek? Nadstaw mu i drugi (Mt 5, 39). Jezus przyjmuje na siebie całe zło świata, aby je pokonać mocą miłości. Miłości największej, miłości szalonej, miłości aż do końca (J 13, 1).
Słowa Jezusa z krzyża są dla nas zachętą do przebaczenia bliźnim, do darowania uraz, jakiekolwiek by były. To także okazja, by samemu nie ranić innych myślą, mową, uczynkiem czy zaniedbaniem.

Przykład:
Skromna kobieta, matka ks. Jerzego Popiełuszki. Wiedziała, jak został zamordowany przez pracowników SB, widziała jego zmasakrowane ciało, a jednak potrafiła przebaczyć mordercom. Marianna Popiełuszko mówiła wtedy: Mordercy nie z synem, tylko z Bogiem walczyli. Przecież oni uderzyli nie w Popiełuszkę, ale w sutannę. Uderzyli w cały Kościół. Ale nikogo nie osądzam, śmierci niczyjej nie żądam. Pan Bóg sam kiedyś osądzi. Ile trzeba, tyle mordercy będą musieli odpokutować. Niech im Pan Jezus daruje. Najbardziej bym się cieszyła, żeby oni się nawrócili. Ja już im przebaczyłam.


Stacja XIII – Pan Jezus zdjęty z krzyża
– STRAPIONYCH POCIESZAĆ!

Błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec miłosierdzia i Bóg wszelkiej pociechy, Ten, który nas pociesza w każdym naszym utrapieniu, byśmy sami mogli pocieszać tych, co są w jakiejkolwiek udręce, pociechą, której doznajemy od Boga.
(2 Kor 1, 3-4)

Maryja przyjmuje w ramiona martwe ciało jedynego Syna. Jej duszę przeszywa po raz kolejny miecz boleści. Pęka Jej serce. Czy ktoś może Ją pocieszyć?
Jak pocieszać bliźnich po stracie najbliższych czy też w innych okolicznościach? Czy w ogóle przychodzi mi to do głowy? Pójść z pomocą do koleżanki, sąsiadki, które niespodziewanie spotkało nieszczęście. Dodać otuchy, nadziei, pobyć z nią. Być takim aniołem pocieszenia.
Przykład:
Stefania trafiła do hospicjum. Była samotna. Od wielu lat wdowa, dzieci daleko. Sama w domu nie dawała już sobie rady. Każdy kolejny dzień odbierał resztki sił i przytłaczał czarnymi myślami o tym, jak to będzie dalej. W hospicjum znalazła się nagle, nawet nie było czasu, aby kogoś specjalnie powiadomić. Ale informacja rozeszła się szybko. Znajomi już następnego dnia byli u niej. Wystarczyła nieraz chwilowa wizyta, krótka rozmowa, wspólna modlitwa, by poczuła się lepiej. Jej strapienia odchodziły wtedy na bok, już tak nie ciążyły na sercu.


Stacja XIV – Pan Jezus złożony do grobu
– MODLIĆ SIĘ ZA ŻYWYCH I UMARŁYCH!

O nic się już zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem!
(Flp 4, 6)

Jezusa złożono w grobie. Postawiono straże. Niektórzy byli zadowoleni, bo dopięli swego. Inni może poczuli zawód, gdyż spodziewali się, że właśnie Jezus wybawi Izraela (por. Łk 24, 21). A Pan Jezus rzeczywiście dokonał odkupienia ludzkości, tylko po bożemu. W ten sposób dał każdemu z nas nadzieję na najtrudniejsze momenty życia.
Czy mojemu życiu towarzyszy modlitwa także wtedy, gdy nie wszystko jest zgodne z moimi pragnieniami? Czy doświadczyłem, że ufna modlitwa ma wielką moc? Otaczajmy nią zarówno żywych, jak i zmarłych, a w tym Roku Miłosierdzia, starajmy się również zyskiwać odpusty i ofiarować je za naszych zmarłych.

Przykład:
Weronika zbliżała się do osiemnastki. Rodzice myśleli już o zorganizowaniu imprezy z tej okazji. Zamówili lokal, sprosili gości. Ale przede wszystkim pamiętali o Mszy św. w intencji swojej córki, by wejściu w dorosłość towarzyszyła modlitwa jej najbliższych.
Inna rodzina: Było w niej kilkoro rodzeństwa. Rodzice już odeszli do wieczności. Ale dzieci nie zapomniały o nich. Co roku każde z nich zamawiało Mszę św. za zmarłych rodziców. Potem odbywało się zwykle rodzinne spotkanie. W ten sposób wyrażała się ich modlitwa za zmarłych.


Modlitwa końcowa:

Modlitwa św. siostry Faustyny o łaskę pełnienia miłosierdzia względem bliźnich:

Pragnę się cała przemienić w miłosierdzie Twoje i być żywym odbiciem Ciebie, o Panie; niech ten największy przymiot Boga, to jest niezgłębione miłosierdzie Jego, przejdzie przez serce i duszę moją do bliźnich.
Dopomóż mi do tego, o Panie, aby oczy moje były miłosierne…
Dopomóż mi, aby słuch mój był miłosierny…
Dopomóż mi, Panie, aby język mój był miłosierny…
Dopomóż mi, Panie, aby ręce moje były miłosierne i pełne dobrych uczynków…
Dopomóż mi, aby nogi moje były miłosierne…
Dopomóż mi, Panie, aby serce moje było miłosierne, bym czuła ze wszystkimi cierpieniami bliźnich. Nikomu nie odmówię serca swego. Obcować będę szczerze nawet z tymi, o których wiem, że nadużywać będą dobroci mojej, a sama zamknę się w najmiłosierniejszym Sercu Jezusa. O własnych cierpieniach będę milczeć. Niech odpocznie miłosierdzie Twoje we mnie, o Panie mój.
O Jezu mój, przemień mnie w siebie, bo Ty wszystko możesz.
(Dz. 163).
http://www.slowo.redemptor.pl/pl/


Dodano:  11.03.2016 r.  
linia

[1] [2] [3] [4] [5] [6] [7] [8] [9] [10] [11] [12] [13] [14] [15] [16] [17] [18] [19] [20] [21] [22] [23] [24] [25] [26] [27] [28] [29] [30] [31] [32] [33] [34] [35] [36] [37] [38] [39][40] [41] [42] [43] [44] [45] [46] [47] [48] [49] [50]

Czytania na dziś


line

Sanktuarium Matki Bożej Pocieszenia, Salezjanie, ul. Klasztorna 23; 09-150 Czerwińsk n. Wisłą ; tel: 784 447 768;  
Konto: 05 9011 0005 0269 7361 2000 0010


pomnik historii Rozporządzeniem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy z dnia 19 kwietnia 2021r.
„Czerwińsk nad Wisłą – dawne opactwo Kanoników Regularnych”, zostaje uznane za pomnik historii.
Dz.U. 2021 poz. 767

© Copyright Salezjanie Czerwińsk 2013-2025
© pphem


DUCHOWA STOLICA MAZOWSZA
Czerwińsk nad Wisłą

Zobacz nasz kanał na YouTube